Stanowczo odradzam pobyt w tym hotelu i jestem mocno zawiedziona tym, co mnie spotkało. To był mój 6 wyjazd do Tunezji i prawdopodobnie ostatni. Podczas meldunku w nocy (tak zajechaliśmy do hotelu) otrzymaliśmy pokój socjalny z jednym, małym oknem wychodzącym na klimatyzatory i cudze podwórko z kogutami/kurami, które mocno przeszkadzały. Dodatkowo, w otrzymanym pokoju nie było klimatyzacji, co w przypadku tunezyjskiego klimatu jest nie do zniesienia. Oczywiście możliwość zmiany pokoju jest, natomiast odpłatna (ok. 25€ wzwyż) co jest absurdalne. Kwota opłaty klimatycznej jest również horrendalna, bowiem wynosi aż 43$, co w porównaniu do poprzednich moich podróży jest prawie 5 razy więcej. Jedzenie w hotelu jest bardzo monotonne i nie atrakcyjne dla Europejczyka. Bardzo dużo ludzi w porównaniu do zapewnionych miejsc siedzących. Brak animacji w hotelu, w sumie nuda. Jedynym pozytywnym akcentem jest ładne przejście z hotelu na plaże. Plaża jest niesprzątana, materace są w fatalnym stanie, leżaki - w skrócie ohyda. Po prostu dramat.

Okolica hotelu – ogród, baseny i plaża – prezentują się jeszcze piękniej niż na zdjęciach. Wszędzie jest czysto, a obsługa dba o komfort gości, m.in. donosząc leżaki przy plaży i basenie. Jedzenie jest bardzo smaczne, choć momentami nieco monotonne. Pokój, który otrzymałyśmy, był już dość stary i wymagałby remontu, jednak jego położenie na uboczu zapewniało nam spokój i ciszę, co było dla nas dużym plusem.

Hotel sam w sobie ładny, blisko do plaży, kilka basenów. Jedzenie to jest kwestia sporna bo zależy co kto lubi ale zawsze można było coś zjeść

Generalnie jesteśmy zadowoleni. Na samym początku doszło jednak do zgrzytu. Przy zameldowaniu nie dostaliśmy pokoju z widokiem na morze, wskazanego przez Itakę w ofercie. tylko pokój w budynku bocznym z widokiem na chaszcze. Dopiero $$$ w recepcji zrobiły swoje.

Czystość byla w porządku. Łazienka juz mniej, po każdym prysznicu kałuża na pol łazienki. Idąc na śniadanie, obiad lub kolację trzeba było czekać na sztućce które nie były luzem jak w innych hoteleah. Kolacja... dostaliśmy po zamelodwaniu kartkę która służyła do przypisania stolika na kolację, idąc raz juz cały pobyt mieliśmy mieć jeden stolik, niestety codziennie na kolację musieliśmy czekać na stolik bo "nasz: był zajęty.

Wyżywienie: Jedzenie jak na hotel czterogwiazdkowy było okej. Śniadania codziennie wyglądały tak samo – omlety, jajecznica, jajka sadzone, trochę monotonnie. Napoje do śniadania przeciętne – kawa i herbata w porządku, natomiast soki bardzo słabej jakości. Minusem był ogromny hałas na sali śniadaniowej, choć na plus możliwość zjedzenia posiłku na zewnątrz. Plusem też było to, że śniadania trwały dość długo i jedzenie było dokładane na bieżąco. Obiady najczęściej jedliśmy w barze przy plaży – wybór był całkiem spory (frytki, kurczak, sałatki), jedzenie smaczne. Napoje gazowane (cola, fanta, sprite) podawane z oryginalnych butelek – duży plus. Kolacje były poprawne, ale brakowało tematycznych wieczorów kulinarnych i większej różnorodności. Pokoje: Tu niestety spore rozczarowanie. Pierwszy pokój, który dostaliśmy, był fatalny – z widokiem na śmieci i zupełnie inny niż na zdjęciach w ofercie. Pokój wymienialiśmy aż cztery razy – dopiero wtedy dostaliśmy w miarę w porządku. Niestety, obsługa w recepcji nie była skłonna do pomocy, a opcja dopłaty za lepszy pokój również została odrzucona. Czystość jednak na plus – ręczniki wymieniane regularnie, panie sprzątające bardzo miłe. Obsługa i animacje: Animatorzy raczej przeciętni, mało kontaktu z gośćmi, animacje przy basenie sporadyczne. Wieczorne atrakcje były, ale niestety brak informacji na początku pobytu o tym, gdzie się odbywają. Sam teren hotelu jest bardzo duży, co utrudnia orientację. Dużym minusem było to, że drinki serwowane były tylko w jednym barze – daleko od plaży i basenu, przez co najczęściej piliśmy tylko piwo (które zresztą nalewano bardzo długo, bo sprzęt był przestarzały). Baseny i plaża: Baseny czyste, woda słona (o czym wiedzieliśmy), zjeżdżalnie czynne przez około 2 godziny dziennie – to na plus. Leżaki dostępne, choć niektórzy goście rezerwowali je już o 5 rano. Pobyt oceniam jako średni. Jedzenie było dobre, ale monotonne. Obsługa w recepcji i problem z pokojami mocno obniżyły komfort wypoczynku. Hotel jest dość stary, animacje przeciętne, a organizacja nie najlepsza. Całość można ocenić jako „ok”, ale na pewno nie wróciłabym drugi raz.

Hotel położony w atrakcyjnym miejscu, za 15 dinarów mozna taksówką do centrum Sousse. Sam hotel czysty, zadbany. Bardzo miła obsługa, znająca niektore polskie zwroty. Cztery baseny ( 2 ze słoną woda), bliskosć morza, prywatna plaża z leżakami oraz zadbany ogród z dającymi cień palmami to najważniejsze atuty tego hotelu. Jedzenie smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie.

Pokoje widać że tylko odmalowane, drzwi stare ze szparami przez które widać korytarz, klimatyzacja bardzo słabo działał

Pokoje w miarę, szkoda tylko że nie wszędzie jest prysznic, a tylko wanna to trochę słabo wiadomo, obsługa bardzo miła, sprzątanie pokoju ok , jeżeli chodzi o części restauracja to słabo, witam dużo ludzi itd, ale jednak, nie oczekiwałem luksusu, jednak pokoje są w różnych komfortach, warto zmienić pokuj,bez problemu, więc ocena 4/6

Jedzenie ok smaczne lecz bardzo powtarzalne (cały dzien jest coś serwowane i każdy znajdzie coś dla siebie głodnym napewno sie nie jest ) . Pokoje duże sprzątane codziennie. Najgorzej wypada morze w ktorym jest sporo glonów i meduz trzeba naprawde uważać by nie zostać poparzonym natomiast plaża czysta duzo dostępnych leżaków.