Pokój bardzo czysty,ale wiele brakuje mu do 5*,obsługa hotelowa na bardzo wysokim poziomie,bardzo pomocna pod każdym względem,miła ,uprzejma.Wyżywienie mega ♥️, po prostu wymiata.Przy dużym obłożeniu brakuje miejsc w restauracji,jak i leżaków przy basenie.W połowie pobytu w barze przy basenie skończył się rum i już do końca pobytu nie uzupelniono.W barze 24h dostępny alkohol to piwo i Plaża ok ,ale położona przy zbiorniku ściekowym więc na leżakach tuż obok po prostu śmierdziało.

Hotel oceniany na 5*, jednak bliżej mu do 4*. Pokój mieliśmy w części klubowej, więc standard był nieco niższy niż w głównej części hotelu. Brak windy. Pokój posiadał jedno duże łóżko i dostawkę, darmowy sejf, klimatyzację, telewizor, mały balkonik z dwoma krzesełkami oraz kanapę, na której nie dało się siedzieć, ponieważ była zaraz przy łóżku. Ogólnie widać, że pokój miał już swoje lata. Pokoje były bardziej „ogarniane wzrokiem” niż porządnie sprzątane. Nie uzupełniano wody w lodówce. Nie spędzaliśmy tam jednak dużo czasu, a dodatkowo pobyt kupiliśmy w okazyjnej cenie, więc na niektóre rzeczy przymykaliśmy oko. Jedzenie było dobre i – wbrew niektórym opiniom – było z czego wybierać. Na obiad i kolację dodatkowo serwowano dania z grilla, gdzie ustawiały się większe kolejki. W ogrodzie dostępna była pizza, kebab, hamburgery, ale lody serwowano tylko przez 2 godziny dziennie. W barze było do wyboru 5 drinków, dobre piwo i oryginalne napoje gazowane. W trakcie pobytu zamieniono rum na wódkę. Po północy bar w hotelu serwował już tylko piwo, wino i napoje gazowane. Nocna zupa była w porządku, natomiast nocne śniadanie to tylko trochę pieczywa, odrobina szynki lub sera i sałatka. W ciągu dnia organizowano jogę, aerobik w wodzie oraz siatkówkę na plaży. Wieczorami codziennie coś się działo w amfiteatrze, jednak nigdzie nie było informacji, co dokładnie danego dnia jest zaplanowane i o której godzinie odbywają się animacje. Animatorzy w miarę dobrze porozumiewali się po angielsku. W trakcie naszego pobytu odbyła się noc turecka, dyskoteka nocna oraz raz w ciągu dnia – dyskoteka w pianie. Kolacja à la carte to najsłabszy punkt hotelu – brak klimatyzacji, potrawy tureckie, ale w smaku słabe. Kolację skończyliśmy szybko ze względu na duchotę i jakość jedzenia. Wokół hotelu znajdują się bazarki i kilka knajpek. W bazarach ceny były wyższe niż np. w Alanyi. Na plażę dowoził nas melex, który jeździł bardzo często – gdy tylko zebrało się kilka osób, zabierał nas na plażę i z powrotem do hotelu. Plaża w porządku – bardzo duża, piaszczysto-żwirowa, w wodzie kamienie. Dużo wolnych leżaków, a przy plaży bar, gdzie można napić się piwa, wina i zjeść hamburgera z frytkami. W hotelu znajduje się jeden główny basen, jeden mały dla dzieci oraz trzy zjeżdżalnie, z których korzystali zarówno dorośli, jak i dzieci. Z hotelu można łatwo dostać się do Alanyi taksówką lub busem – busik kursuje bardzo często przy głównej drodze (ok. 700 m), koszt przejazdu to 1,5 €/$. W dalszej okolicy hotelu znajduje się również klub Robin Hood. Obsługa bardzo miła i pomocna. Bardzo długi transfer z lotniska do hotelu i z hotelu do lotniska. Wylot 00:4,0 a wyjazd z hotelu już o 18 45 W naszym przypadku stosunek jakości do ceny był optymalny.

Zdecydowanie nie polecam tego hotelu. Jedzenie monotonne i niskiej jakości – codziennie te same dania na śniadanie, obiad i kolację, co sprawia, że pobyt staje się uciążliwy. Przekąski były zjadliwe, ale równie monotonne i przeciętnej jakości. Niestety drinki również rozczarowały, były słabe, a pod koniec wyjazdu brakowało niektórych alkoholi. Animacje trwały zaledwie trzy dni i były nastawione głównie na gości z Rosji, co sprawiło, że reszta gości nie czuła się zbyt zaangażowana. Plaża, choć z leżakami, wygląda jak opuszczona i nieprzygotowana na potrzeby gości. Jedyny pozytyw to czystość w pokojach – były sprzątane codziennie, co zasługuje na uznanie. Hotel reklamowany jako działający 24h niestety nie spełniał tej obietnicy. Ogólnie jestem bardzo zawiedziony, pobyt nie spełnił oczekiwań.

Hotel bardzo klimatyczny, kameralny, nie przytłacza wielkością. Pokoje duże, czyste, sprzątane codziennie. Obsługa hotelu bardzo miła, przyjazna, pomocna na każdym kroku. Wi-fi działało bez zarzutu na terenie całego hotelu. Jedzenie słabe - wybór niewielki i codziennie to samo. Można polecić wegetarianom. Animacji prawie nie było - nie wiem, czy dlatego, że to końcówka sezonu czy ten hotel tak ma. Do plaży ok 1 km, co 15 minut kursował meleks hotelowy. Leżaki i ręczniki w cenie. Ogólnie bez fajerwerków, ale bardzo udany wypoczynek, wart swojej ceny.

Pokoje sprzątane codziennie, ogólnie czysto, plaża nie co zaniedbana,dojazd do niej bardzo dobry, melex na okrągło dowoził.

Czystość: pokój na 6, sprzątane podczas pobytu codziennie, ręczniki wymieniane na życzenie, pościel nie wymieniona, ale nie było takiej potrzeby, czystość na korytarzach, schodach na 4, czasami widać było niedociągnięcia. Baseny czystość na 6, codziennie sprzątane i "odkurzane", bary na zewnątrz hotelu i ogród pomarańczowy czystość na 6, sprzątane na bieżąco. Pokój na 5 piętrze od strony basenów, barów i części klubowej, z dużym łóżkiem, wygodnym materacem, sprawnie działającą klimatyzacją, balkonem na którym był stolik z 2 krzesłami i suszarka do ubrań. Telewizor z kilkunastoma kanałami, niestety tylko 1 po polsku i to Polonia1 więc właściwie nie ma czego oglądać, ale TV było tam najmniej potrzebne. W pokoju także sejf i bardzo dobrze działające WI-FI. Duże szafy, w których spokojnie można było pomieścić ubrania. Codziennie uzupełniane woda i kawa oraz herbata. Minusem pokoju z tej strony było to, że słychać było muzykę z dyskoteki/animacji, która znajdowała się przy basenach. Jedzenie - bardzo dobre, świeże, bardzo duży wybór sałatek, mięs, ciast, w ciągu tygodnia nie byłem w stanie spróbować wszystkich potraw. Dla mnie najlepszy była część grillowa, gdzie codziennie serwowano m.in. ryby. Ekspresy do kawy z 8 rodzajami kawy, dyspensery do soków, mleko do płatków, miody, dżemy, kremy czekoladowe, słodkie bułki dla lubiących śniadania na słodko. Mój pobyt w październiku, restauracja ala carte była już nieczynna. W ogrodzie pomarańczowym bar gdzie serwowano przekąski (hamburgery, frytki, sałatki itp.) oraz lody (dwa smaki), napoje, kawę, piwo. placki gözleme, kawa i ciasto w cukierni, nocne przekąski w formie mini-bufetu w restauracji głównej, lokalne napoje bezalkoholowe i alkoholowe w wyznaczonych barach (24h) – 3 rodzaje drinków (każdy bardzo słodki), whisky(słabej jakości), piwo, wódka. Strefa spa: za darmo sauna, siłownia i basen wewnętrzny, za opłatą masaże, hammam, fryzjer, lekarz. W strefie spa wydawane także ręczniki na plaże czy basen. Baseny zewnętrzne – 2 baseny i brodzik dla dzieci, dwie zjeżdżalnie. Baseny bardzo czyste, woda dość mocno chlorowana, w październiku nie było problemu z wolnym leżakiem, nie było też ręcznikowych „rezerwacji” od 6 rano. Plaża hotelowa ok. kilometr od hotelu, bezpłatny transfer na plażę meleksem (czasem była do niego kolejka, ale dojście na pieszo nie stanowiło dla mnie problemu), plaża piaszczysto-żwirowa ja chodziłem w butach do wody, bezpłatne parasole, leżaki, materace, bar objęty all inclusive (przekąski, kawa, napoje, piwo). Na plaży boisko do siatki, organizowano meczyki. Do głównej drogi i przystanku dolmuszy ok 1 km, do centrum Konakli ok 3 km (ale można dojechać dolmuszem za 1$ lub 1 euro), do Alanyi 12 km prosty dojazd i powrót dolmuszem za 1,5$ lub 1,5 euro. Oczywiście możliwość płatności też w lirach tureckich, ale nie pamiętam kwoty. Obok hotelu sporo sklepów, kilka kawiarni/barów, apteka. Obsługa: bardzo mili, uczynni kelnerzy, barmani, recepcjoniści, pokojówki, animatorzy, d-j, kierowca melexa. Załodze hotelu nie można niczego zarzucić. Minusiki: największym minusem były windy: w budynku są dwie, każda max dla 3 osób, więc często trzeba było trochę poczekać, drugi minus wieczorny hałas z dyskoteki w pokojach od strony basenów, nawet przy zamkniętych oknach, a niestety na stronie Itaki nie można zarezerwować pokoju od strony morza. Pomimo tych minusów z czystym sumieniem mogę polecić hotel, gdyby nie to, że nie jeżdżę dwa razy w te same miejsca to wróciłbym do niego.

Czystość w normie, wyżywienie i obsługa dobre , plaża , transport i obsługa na plaży bardzo dobra.

Pokój oceniam na dobry, w miarę czysto, mili ludzie. Niestety daleko od plaży.

Trochę się bałam tej podróży, ale teraz mogę śmiało stwierdzić, że były to niezapomniane wakacje. Pokój ładny z balkonem, codziennie sprzątany, ręczniki wymieniane każdego dnia. Jedzenie dobre, lokalne, do każdego dania zawsze było coś słodkiego. Kawa, herbata, drinki, napoje bez ograniczeń. Obsługa bardzo miła, pomocna. Nawet trochę mówią po polsku. Istnieje możliwość dojazdu do plaży meleksem, który kursuje co 15 minut. Zdecydowanie polecam tą ofertę.☺️ Jedyny minus to dodatkowe kilogramy na wadze 😁

Hotel bardzo stary, pokoje remontowane aby jak ( to znaczy tylko remontują uszczelki) . Basen jest szybko bez słońca , bo hotel zasłania go. Jedzenie przez cały czas było odnotypne, same mięsne dania i sałatki. Dania też były nie najlepsze. Obsługa kiepska , nie były sprzątane stoliki, zawsze wszędzie były brudne stoły i w restauracji i przy basenie . Do plaży było 5 min busem na piechotę z 15 ( bus przyjedzął żar na 15 min , nie zawsze wszystkim starczało miejsca , więc nie raz trzeba było czekać dłużej ) Sama plaża hotelowa była brudna , nie zadbana , leżaki o w kropnym stanie. Próbowałam wymienić hotel , lub spróbować przyjść na kolację do innego hotelu ale rezydent w żaden sposób nie pomógł ( więc przez to że jestem wegetarianką była głodna cały czas ) Więc hotel nie polecam i to bardzo