Bardzo mi się podobało. Hotel czysty piękny, obsługa na bardzo dobrym poziomie, animacja codziennie, duży wybór jedzenia i alkoholu, sprzątanie w pokoju codziennie, plaża czysta i piękna. Zachęcam wszystkich do odwiedzenia tego miejsca!

Dobra

Wiec tak. Poruszam się na wózku inwalidzkim- jestem po urazie kręgosłupa ale ogólnie jestem osobą samodzielną. Wakacje w Noxinn Club załatwiałem z rocznym wyprzedzeniem ponieważ szukałem odpowiedniego hotelu. Po przyjeździe okazało się że podjazd do budynku jest zbyt stromy i nie ogarnę tego sam ale ok pomyślałem- nie byłem sam na wakacjach wiec pomogła mi Siostra. Pokój miał być przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Parę godzin ten oto pokój był zajęty - rozumie doba hotelowa itd. Po otrzymaniu owego pokoju troszku się przeraziłem. Przede wszystkim chodzi mi o łazienkę. Krzesełko które był zamontowane i miało być uchylne- wcale sie nie uchylało ponieważ kołki były praktycznie wyrwane z jednej strony. Ubikacja była tak wysoka że nogi wisiały w powietrzu. Umywalka malutka ale to akurat rozumie. Brak jakichkolwiek wieszaków. Lustro ok duże. Co do łózka to moge powiedzieć że strasznie wysokie i miękkie. Jedzenie nie za ciepłe monotonne. Stołówka przestronna jak to w takich hotelach. Dojście do basenu ok leżaki i nawet mieli podnośnik do basenu by osoba na wózku mogła sobie popływać. Skorzystałem raz bo na początku był naładowany na drugi dzień nie później baterii nie było wiec ogarniałem to na swój sposób- na ziemię i na tyłku do basenu:) Bar z napojami był przy basenie ale żeby się tam dostać trzeba było pokonać strony pomost który był nad basenem z dwoma osobami był problem tam wjechać wiec zostawałem przy basenie a po napoje biegali mi inni. Co do snack baru to odwrotnie- stromy podjazd w dół. Basen ok brodzik dla dzieci basen kryty. Dojście do plaży ok20 min powrót do hotelu ok 3h:) Prywatna plaża żwirowa ponoć dużo ostrych skał w wodzie. Rzadko kiedy można dojechać wózkiem do samego morza tutaj było podobnie.

Hotel bardzo w porządku, dość czysty i obsługa miła a jeden z Panów zajmujący się do prowadzeniem nas do pokoju mówił nawet płynnie po Polsku. Oczywiście są drobne rzeczy do poprawy, jak np kiepski stan łazienki, jednak nie przeszkadza to w żadnym stopniu w użytkowaniu. Jedyny minus dałbym za jedzenie, niestety jest ciągle to samo a większość rzeczy jest niedoprawiona. Nawet rzeczy robione na świeżo, np omlet były ledwo zjadliwe. Niemniej, mimo tego przy odrobienie sprytu dało się z każdego posiłku wyjść najedzonym.

Pobyt w hotelu nie spełnił moich oczekiwań. Łazienka wymagała lepszego utrzymania czystości – podczas całego pobytu nie była sprzątana ani nie wymieniono ręczników. Dodatkowo w pomieszczeniu unosił się nieprzyjemny zapach wilgoci i pleśni, co obniżyło komfort wypoczynku. Nie polecam tego Hotelu

Wspaniały hotel z dużym basenem. Nie było problemu z leżakami. Dostaliśmy ładny pokój w części klubowej. Mieliśmy widok na ogród dzięki czemu było ciszej niż w głównym budynku. Miła i pomocna obsługa hotelu. Smaczne jedzenie i różnorodny wybór. Przekąski przy basenie i na plaży również pyszne. Dobre drinki i wino. Fajne położenie hotelu. Blisko do plaży i sklepów. Na plażę można też jeździć meleksem który kursuje cały czas. Pod hotelem przystanek z którego pojechaliśmy do Alanyi na wycieczkę za 1,5 euro w jedną stronę. Piękne miasto z zamkiem, portem, jaskinią i cudowną plaża Kleopatry. Byliśmy pierwszy raz w Turcji, bardzo nas zachwyciła i na pewno wrócimy.

Hotel zapewne lata świetności ma już za sobą. Pięć gwiazdek delikatnie mówiąc to duża przesada. Pokój ok, ale łazienka dramat. Deska od sedesu wyłamana, wieszak na papier toaletowy ledwo trzymał się ściany. Woda z prysznica mimo szklanej ścianki zalewała pozostałą część łazienki. Zgłoszenie na recepcji nic nie pomogło, wytarto tylko podłogę. Jedzenie wizualnie bardzo dobrze wyglądało, gorzej ze smakiem. Nastawiliśmy się na kuchnię turecką a to wszystko było mdłe i poprostu nie smaczne. Obsługa sympatyczna i miła. Może plaża trochę dalej niż w opisie ale dojazd meleksami bezproblemowy. Goście hotelowi to w przeważającej mierze Turcy i Rosjanie i to dla nich generalnie organizowane były wieczorne animacje. Jeszcze jedna istotna rzecz w opisie wakacji na stronie ITAKa jest wzmianka że odległość z lotniska do hotelu to trochę więcej niż 100 km. Autokar wiózł nas prawie 4 godz. Po wylądowaniu po godz. 13 na miejscu w hotelu byliśmy ok. 17.

Było okej, nie sprzątali za bardzo pokoi, jedzenie prawie codziennie to samo. Ale jeśli mam polecić biuro itaka to polecam każdemu!!

Hotel średniego standardu. Jedzenie bardzo monotonne, codziennie to samo. Obsługa hotelowa tragiczna. Przez cały tydzień pokoj został posprzątany raz . Ręczniki były nie wymieniane, ale za to napiwek wzięli. Obsługa wymieniła nam ręczniki dosłownie raz i to jeszcze za wysłuchaniem prośby, którą musiałam napisać na karteczce.

Hotel niestety okazał się ogromnym rozczarowaniem. Pierwszy pokój, który dostaliśmy, miał grzyb na ścianie – konieczna była wymiana. Ogólnie czystość w tym miejscu praktycznie nie istnieje: sprzątanie ogranicza się do szybkiego przejechania podłogi brudną szmatą, ręczników nikt nie wymienia, a o świeżą pościel nawet nie ma co pytać. Jedzenie i drinki bez rewelacji – monotonne, przeciętne. Plaża sama w sobie całkiem okej, ale również pozostawia wiele do życzenia pod względem czystości. Stoliki przy leżakach wyglądały, jakby nigdy nie były przecierane. Podsumowując: brud, bylejakość i brak podstawowych standardów. To zdecydowanie nie jest miejsce, do którego chciałoby się wrócić ani które można polecić innym. Plus za sympatyczne nastawienie barmanów - super chłopaki!