Hotel robi pozytywne wrażenie. Daje możliwość spędzenia czasu dogodnie według potrzeb. Jest oddalony od wszystkiego, ale na miejscu można skorzystać z rozrywek i doświadczyć spokoju. Pokój był czysty i codziennie sprzątany. Obsługa ledwo mówi po angielsku, ale wszyscy są bardzo mili, uczynni i pomocni. Są niezgodności w funkcjonowaniu hotelu i opisie oferty. W trakcie pobytu w maju 2025 nie działały restauracje ala carte. Natomiast sama oferta gastronomiczna sama w sobie i tak jest super. Polecam szczególnie dla rodzin z dziećmi.

Hotel Crystal Tat wita swoich gości od samej bramy wjazdowej pięknym, zielonym ogrodem. Wizyta w przestronnej recepcji, również jest ogromną przyjemnością, bo czystość i bardzo przyjemny zapach od wejścia ładują gościa dobrym wrażeniem o hotelu. Zakwaterowanie idzie sprawnie, w języku angielskim z dodatkiem polskiego "jak się masz?" od recepcjonisty, po okazaniu dokumentu. Pomoc pracownika recepji w znalezieniu pokoju oraz doprowadzeniu bagaży jest nieoceniona, na dodatek z ogromnym uśmiechem na twarzy. Pokój z bardzo wygodnym łóżkiem oraz widokiem na ogród i morze, jako idealne rozpoczęcie urlopu. Nie ma na co czekać, rzeczy poukładane do bardzo pojemnej szafy, a także reszta bibelotów pochowana do szuflad i szafek, więc urlop czas zacząć! Po pysznym i różnorodnym śniadaniu oraz gorącej tureckiej herbacie prosto ze specjalnych zaparzaczy, czas na zajęcie miejsca nad basenem. Na szczęście, nie ma z tym najmniejszego problemu, dlatego po znalezieniu odpowiedniego miejsca "pod palemką", czas na relaks. O! Cóż za niespodzianka, pracownik obsługi rozwozi przy basenie pyszną, słodką turecką kawę na miłe rozpoczęcie dnia, cudownie! Pogoda dopisuje, w tle subtelna muzyka, a ja obserwuję ptaki, przylatujące na ogród obok basenu, cóż za różnorodność! Kątem oka obserwuję również przechadzające się po trawniku dwa żółwie, spokojnie przeżuwające pojedynczo rosnące mlecze. Czy nie jest to relaks idealny? Oczywiście że tak. Nie ma nudy, a jeśli relaksu na ten moment wystarczy, można przebrać się w odpowiedni strój i wskoczyć na trwające właśnie zajęcia fitnessu na trampolinach. Energiczna pani prowadząca, świetnie przedstawia kolejne ćwiczenia, a każdy żądny aktywności fizycznej może śmiało dołączyć. Po wysiłku czas na wzmocnienie, dlatego śmiało zmierzamy do basenowego baru, w którym można przekąsić coś dobrego. Oryginalny turecki kebab ze świeżymi warzywami z ryżem, a może coś bardziej egzotycznego czyli makaron w sosie sojowym z warzywami? Proszę się częstować, dla każdego coś dobrego. Na deser zajdziemy po smacznego loda na patyku, a może będą dziś serwować fajne smaki lodów na porcje, to się okaże na co się zdecydujemy. Po powrocie na leżak i odpoczynku po posiłku, możemy skusić się na drinka Mojito, który akurat serwuje uprzejmy kelner nad basenem robiąc go na bieżąco tuż obok Twojego leżaka. Słońce coraz niżej, przejdźmy się zatem na plażę poobserwować zachód słońca. Po drodze możemy chwycić mrożoną kawę latte o smaku karmelowym. Przysiądźmy na którymś z wielu leżaków i cieszmy się widokiem oraz ciepłym piaskiem otulającym nasze stopy. Wykąpmy się w morzu! Woda jest taka czysta i ciepła, a dno łagodne, nie potrzebujemy nawet butów do wody, spokojnie możemy wejść bosymi stopami. A może zrobimy sobie zdjęcie w jednym z plażowych wig-wamów? Wyglądają super, a w środku czujemy się jak na plaży w Dominikanie! Od tych wrażeń zgłodnieliśmy, w drodze do pokoju zajdźmy po pyszne, chrupiące gofry z truskawkami i czekoladą. Uff! Mam tylko nadzieję że znajdziemy miejsce na pyszną kolację, ciekawe czy dziś będzie te soczyste, grillowane mięsko wołowe. Wieczór nadchodzi tak szybko, chodźmy po jakiegoś fajnego drinka do recepcyjnego baru, może dziś spróbujemy Porn-Star Martini? Wygląda wspaniale! Poszukajmy wrażeń w hotelu. Zaraz zaczyna się koncert na żywo, będzie grał super zespół na scenie przy morzu, ah jaki tam jest widok! Mam chęć na deser, chodźmy po jakieś pyszne ciastko i gorącą herbatkę do hotelowej kawiarni, a potem pójdziemy na akrobatyczne show do amfiteatru. To będzie wspaniałe zakończenie dnia! Hm... ciekawe co będzie działo się jutro, może znowu przejedziemy się na pobliski bazar w miejscowości Kedriye? To w sumie rzut beretem od hotelu, jakieś 5/10 minut busem, który kursuje co pół godziny. Po drodze na bazar znów poobserwujemy okolicę, która jest taka cicha i spokojna, a z każdej strony ogrom zieleni i ogrodów, a także ogromnych hoteli. Po zakupach możemy przejść się do Land of Legends, wspaniałego parku rozrywki, który ma część płatną, ale jest również pawilon gdzie wejście jest za darmo i można porobić tam świetne zdjęcia, rodem z książki z bajkami. Jak wrócimy, możemy iść prosto na dyskotekę z prawdziwym DJ'em, który będzie grał w hotelu, widziałam plakat, będą piękne tancerki i atrakcje! Niech urlop trwa, jest wspaniale :)

Hotel pod względem wyglądu, obsługi, atrakcji wspaniały! - Przepiękne ogrody z przodu oraz z tyłu hotelu. Niesamowite widoki robią z jednej strony drzewa iglaste niczym w lesie, a zaraz obok ogromne palmy, które tworzą nadmorski klimat. Jeszcze z takim połączeniem się nie spotkałam i zrobiło to na mnie ogromne wrażenie, przepiękne połączenie. Natura totalna, ćwierkające ptaki, których jest sporo przez ogromne ogrody pełne drzew, a także 2 żółwie, które leniwie przechadzają się po trawnikach wyjadając mlecze - coś pięknego. - Różnorodne animacje w wielu formach, zaczynając od typowego darta czy bocci, kończąc na spiningu na rowerkach w basenie (tak, W BASENIE), fitness na trampolinach, a także ćwiczenia na dryfujących deskach, również na wodzie. Z tymi aktywnościami się nie spotkałam jeszcze w żadnym hotelu i według mnie jest to super sprawa, inne hotele powinny brać przykład z tak urozmaiconych zajęć dla gości hotelowych. - wieczorami podwójne SHOW, najpierw piękne pokazy taneczne czy akrobatyczne, a po nich koncerty różnych zespołów, imprezy taneczne z wspaniałymi DJ'ami. Jednego wieczoru można zrelaksować się przy recitalu muzyków, a na drugi szaleć na parkiecie niczym na festiwalu - wspaniałe drinki bezalkoholowe oraz z alkoholem, cały wachlarz drinków popularnych, jak i specjalnych, robionych pod preferencje zamawiającego - szybka, sprawna, szeroko uśmiechnięta obsługa, pomoże w każdej sytuacji, reakcja ekspresowa na każde potrzeby - przepyszne, chrupiące gofry z różnymi dodatkami/świeże, wypiekane na miejscu gozleme z różnymi dodatkami/pyszna chrupiąca pizza Jedyny minus tego hotelu to wyżywienie w głównej restauracji, co jest szokujące bo sam hotel jest naprawdę wspaniały! Niestety posiłki są bardzo powtarzalne, miałam wrażenie, że cały tydzień jem to samo i mięsne opcje były totalnie niejadalne (mięsa twarde i wysuszone) ALE żołądki ratowały nam wszystkie inne opcje dostępne poza restauracją czyli gozleme, snack bar czy gofry i naleśniki na słodko. CRYSTAL TAT BEACH - Zmieńcie kucharza, a hotel będzie 11/10 ! :)

All incłusive. Hotel otoczony zielenią z własną plażą i duzym basenem. Wszędzie czysto. Kilka barów z alkoholem, kawa, lodami czy ciastkami. Parasole, ręczniki i leżaki darmowe .Wszędzieie bardzo sprawna i przyjazna obsługa. Posiłki smaczne, duży wybór potraw (kilkadziesiąt dań), dużo warzyw, owoców ,mięs i makaronów. Czasami były lody. Piwo, wina i soki bez ograniczeń. Bary otwarte do późnych godzin wieczornych. Drinki z oryginalnych napojów. Cz

Obiekt hotelowy ładny .Rozległy teren ,dużo zieleni. Hotel oblegany przez samych Rosjan .Dużo wypijanego mocnego alkoholu wraz z dużą ilością nakładanego jedzenia które póżniej zostawiane jest na talerzach. Przez tygodniowy pobyt w hotelu Pani sprzątaczka raz posprzątała pokój z wymianą pościeli a w pozostałe dni zaglądała tylko opróżnić kosze na śmieci i uzupełnić wodę w butelkach.Mijając na korytarzu Panie sprzątające nigdy nie uzyskaliśmy odpowiedzi na powitanie. Jedzenie monotonne .Przez tydzień pobytu cały czas to samo.Brak wyboru w rybach ,owocach.Kawa serwowana z trzech automatów w tym jakijś zawsze popsuty/długie kolejki/.Chcesz kieliszek wina do posiłku -to sobie wstań i nalej .Stoi na wózku w butelkach.Wózki na które sprzątają talerze po posiłkach są bardzo brudne / od paru niesięcy nie myte/.Hitem jest budka przy plaży w której serwują gofry .Gofrownice wyglądają jak by nie były myte nigdy!!!!.Gruba warstwa poprzypalanego czarnegoooo ciasta.Pojemniki/GN/ w których mieli ciasto oraz sosy do gofrów wyglądały jak by były wyjęte że złomu/pogięte i brudne./. Hotel naszym zdaniem nie zasługuje na 5 gwiazdek. Bywając już w Turcji naście razy w hotelach 5* stwierdzamy iż ten był najgorszy. Menadżerowie tego hotelu mają do odrobienia dużo LEKCJI-ZADAŃ Polecam natomiast przy plaży pawilon w którym Panie smażą placki z różnym nadzieniem.Czyściutko i z uśmiechem na twarzy..

Hotel czysty, zadbany, jednak widać, że remontowany był już jakiś czas temu. Dla nas miał idealne rozmiary.. Codzienne animacje dla dzieci. Bardzo duzo rosjan, obsługa tez posluguje sie tym jezykiem. Nie bylo problemu zeby codziennie zajac lezak przy basenie, przy plaży leżaki zajęte od samego rana. Pomimo tłoku w restauracji na kolacjach, nie było tego widać w ciągu dnia. Jedzenie różnorodne, bardzo smaczne. Codziennie było cos innego z grilla na lunch i kolacje. Hotel leży na uboczu, więc na wycieczki można jeździć komunikacją miejską lub taxi (ok35€ do belek i spowrotem).

Hotel bardzo ładnie urządzony. Pokój w pełni spełnił nasze oczekiwania. Obsługa bardzo uprzejma w stosunku do wszystkich gości. Zarówno w pokoju jak i na terenie hotelu zawsze utrzymywany był porządek. Wyżywienie urozmaicone i smaczne oczywiście z uwzględnieniem lokalnych potraw. Plaża duża, piaszczysta z barem i bufetami oferującymi różne przekąski bezpośrednio przy plaży. Dużo leżaków na plaży, wokół basenu i na terenach zielonych w obrębie hotelu. Animacje dla dzieci i dorosłych w ciągu dnia. W godzinach wieczornych kilka godzin muzyki od standardów granych na fortepianie w lobby, poprzez występy solistów prezentujących zarówno muzykę orientalną jak i międzynarodowe przeboje i na koniec do kilku osobowego big bandu z solistami grającego muzykę nie tylko taneczną. I tak było codzienne.

Hotel średnio czysty. Toalety ogólnie dostępne wręcz śmierdzące. Ząb czasu zadziałał w przypadku tego obiektu. Czas na remont. Otoczenie bardzo ładne,piękny ogród. Dostęp do plaży ok. Obsługa pomocna . Jedzenie takie jak wszędzie. Za tą cenę można trafić dużo lepiej. Dodam, że Turcję odwiedziłem już ósmy raz

Hotel najlepsze lata ma już za sobą. Lobby oraz teren hotelu czyste i zadbane. Niestety pokój przydałoby się odnowić. Na ścianach i suficie zacieki i brudne ślady. Z klimatyzacji wydobywał się nieprzyjemny zapach, jakby nigdy nie była czyszczona. Materac na łóżku mało wygodny. Poza tym pokój czysty i regularnie sprzątany, a barek codziennie uzupełniany. Jednym z głównych kryteriów, które braliśmy pod uwagę przy wyborze hotelu z oferty, był basen tylko dla dorosłych. Okazało się, że oba baseny były ogólnie dostępne. Rezydentka stwierdziła, że hotel nie przestrzega tej zasady, a my mamy wrażenie, że Itaka ma nieaktualną ofertę, bo przy basenach nie było żadnej informacji o ograniczeniach wiekowych. Przyznać trzeba, że baseny w dobrym stanie, czego nie można powiedzieć o leżakach i parasolach. Plaża wg oferty miała być piaszczysta, a była piaszczysto-żwirowa. Szczególnie przy brzegu i wejście do morza, to 1,5 metrowy pas żwiru. Hotel mało dba o plażową część, drewniane alejki między leżakami zapiaszczone, a nieczynny molo po prostu straszy. Obsługa hotelu w większości miła i uczynna, ale łatwiej dogadać się po rosyjsku, niż po angielsku (wyjątkiem jest lobby i obsługa klienta). Największe plusy to wyżywienie i animacje. Jedzenia dużo, urozmaicone i smaczne, a jeśli chodzi o animacje, to cały dzień coś się działo, a wieczorne pokazy w amfiteatrze na naprawdę wysokim poziomie.

Spędziliśmy udany urlop w hotelu Crystal Tat Beach w Belek. Hotel może nie jest najnowszy, ale jest bardzo czysty, a pokoje są sprzątane codziennie, bez względu na to, czy zostawimy bakszysz, czy nie. Obsługa hotelowa jednak wydaje się zmęczona i nie zawsze była pomocna, co nieco wpłynęło na komfort pobytu. Jeśli chodzi o jedzenie – duży plus! Menu jest bardzo urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie. Hotel jest również dobrze położony, blisko miejscowości Kadriye, do której można dojechać autobusem za symbolicznego dolara lub euro. Ogólnie oceniam pobyt pozytywnie, choć można by poprawić standard obsługi."