Hotel stary, mocno zniszczony. Wszystko obdarte i brudne. Pościel i ręczniki spoko jeszcze. Poza tym hotel nie odpowiada tym zdjęciom co na stronie sprzedają biura. Obok hotelu 100 metrów plaża po lewej stronie, a po prawej 30 metrów od hotelu cmentarz( ni zaznaczono to nigdzie).jedzenie słabej jakości, antysanitaria ze strony obsługi hotelu. Jeszcze takiego okropnego hotelu i podejścia do obsługi nigdy nie spotkałam.Plaża ( niedaleko, leżaki niektóre zepsute, w miarę czysto, super zejście do wody). Brak toalety na plaży .napoje takie jak różne rodzaje kawy to zamiast mleka leci woda z automatu, i pół kawy, połowa wody. Śmierdzi wszędzie pleśnią i kanalizacji. Grzybem zaatakowane ściany wprawie wszędzie. Z klimatyzacji śmierdzi pleśnią .Jak na mnie taką ofertę nie wolno sprzedawać ludziom nawet za grosz, bo to grozi niebezpieczeństwem dla turystów.Na nasze szczęście hotel zamkną się przed czasem i zmienili nam hotel na lepszy. Nikomu nie polecam tego hotelu, to porażka totalna

bardzo kiepskie sniadania ,reszta posiłków ok, pokój dobry, natomiast łazienka prosi o natychmiastowy remont wszędzie brud osad z kamienia rdza i nie jest to wina obsługi hotelu bo widać że ciężko pracują tylko brak inwestycji w hotel od dłuższego czasu.

Zaczynając od zalet hotelu: pokój nie był nagrzany, gdyż był w cieniu. Klima indywidualnie sterowana. Czysty basen, okolice wokół basenu i jadalnia. Kelnerzy bardzo pilnowali tego, przecierali stoliki, dezynfekowali, szybko zabierali brudne talerze/ szkło. Blisko do morza. Drinki dobre. Sprawny dojazd z lotniska do hotelu Neutralnie można ocenić jedzenie. Narzeczonemu wszystko smakowało, dla mnie jedzenie było dość monotonne (dania wegetariańskie w ofercie, to lekka przesada, chyba, że purée ziemniaczane i frytki uznamy za pełen wege obiad). Jeśli chodzi o wady: zdecydowanie stan łazienki, miejscami można powiedzieć, że stan ich jest opłakany (liczne dziury w kafelkach czy to na ścianie, czy w podłodze, ciemne plamy na ścianach i na podłodze). Oświetlenie w pokoju było kiepskie. Plaża brudna, pełno petów, piasek bardziej żwirowy niż piaszczysty. Wifi istnieje tylko na recepcji, w pokoju nie ma go w ogóle. Animacji brak. Jak chcieliśmy dostać piłkę do siatkówki, to nam powiedzieli, że nie bo nie. Tymczasem turkom dali dzień wcześniej bez problemu.

Pokój, a zwłaszcza łazienka wymaga remontu. Położenie ładne, ala marne możliwości spacerów. Plaża zapetowana.

Hotel w porządku, wszędzie czysto, pokoje w dobrym stanie, czyste- bez zarzutu. Jedzenie świeże choć trochę monotonne ( często kurczak i hamburgery). Dużo potraw do wyboru, każdy znajdzie coś dla siebie.

Uczucie co do tego hotelu było mieszane tak jak opinie na jego temat ale wiedzieliśmy że nie możemy spodziewać się luksusów. Lecz to co zastaliśmy trochę nas zaskoczyło i to nie na plus. POKÓJ: Po przyjeździe do hotelu nasze bagaże zostały wniesione do pokoju i otrzymaliśmy karty. Pierwsze co rzuciło się nam w oczy to zaniedbana mini lodówka która emitowała duże ciepło tak jakby była zepsuta i była utrapieniem w nocy. Następnie lustra w pokoju jak i w łazience były całe w mazach i plamach bo po prostu nikt ich nie wyczyścił po poprzednich gościach. Pościel wydawała się czysta materac także ale był twardy i nie zbyt przyjemny. Klimatyzacja działała ale czasem wydzielała dziwny zapach. Balkon był zaniedbany miał popękane kafelki które się ruszały a z drewianych barierek schodziła farba. Jeden plus to mała suszarka na pranie zamontowana na balkonie. Ale dwie najgorsze rzeczy które najbardziej nam obrzydziły pokój to łazienka i widok z naszego okna. Widok z okna na jedną z stron był straszny bo kierował się prosto na opuszczoną budowę która jest zaraz obok. Wszędzie jakieś materiały budowlane, puste budynki, śmieci i ogólny syf. Łazienka to był koszmar- cała armatura pod prysznicem jak i na umywalce była w osadzie z płynów, lekko zardzewiała, kafelki pod prysznicem były czarne bo łapał je grzyb, nie było mydła pod prysznicem a o toalecie nie wspomnę że była czarna w środku i sprzątaczka może raz przetarła sedes podczas pobyty. Obsługa- Rejestracja w hotelu poszła bardzo sprawnie nasze bagaże zostały zaniesione do pokoju co było na plus. Dziewczyna w recepcji umiała całkiem dobrze po angielsku więc można było się dogadać. Reszta obsługi nie potrafi po angielsku a jak już coś umie to pojedyncze słowa co było wielkim minusem. Ale ogólnie jak się ich obserwuje to widać że się straja aby było czysto w jadalni, wokół basenu i aby nigdzie nie leżały puste talerzy itp. Czystość- tak jak już wspomniałam czystość to największy problem tego hotelu. Najbardziej dbają o basen, jadalnie i recepcję a pokoje są w opłakanym stanie. Sprzątaczki też nie potrafią ani słowa po angielsku więc się nie ma jak dogadać. Z tego co widziałam to ich "sprzątnie" to tylko wyniesienie śmieci, przetarcie podłogi , wymiana ręczników i danie nowego papieru toaletowego i to tyle. Zero zainteresowania że lustra są całe brudne albo żeby przetrzeć umywalkę. Czystość to problem także na plaży. Byliśmy na niej może z dwa razy podczas pobytu ponieważ była tak nie przyjemna że ciężko spędzało się tam czas. Na plaży pełno kiepów i sporadycznie można było nawet znaleźć szkło. Leżaki zaniedbane bo też brudne a bar na plaży bardzo słaby jeśli chodzi o drinki lub nopoje. Wyjście na plażę- na zdjęciach widzą Państwo piękne wyjście na plażę po którym może się wydawać że takim wyjściem wyjdą Państwo na plażę prosto z hotelu ale niestety ku naszemu roszczarowaniu ta druszka która jest pokazana na zdjęciu jest pod koloryzowana ponieważ aby dojść na plażę trzeba wyjść z hotelu na boczną uliczkę która prowadzi na parkingi przy plaży i isc z minute i dopiero po przejściu może z 100m jest plaża i ta drużka pokazana na zdjęciach która jest zaniedbana. Jedzenie- każdy coś dla siebie znajdzie ale po 3 dniach robi się to już nudne i przestaję smakować. Napewno jest dobre pieczywo ponieważ codziennie było świeże oraz cista/słodycze podawane podczas obiadu i kolacji. Ale niestety w wielu potrawach jest dużo oleju i mogą być ciężko strawne. Raz była podana ryba i mieso z kebaba. Bar- drinki były dobre i zależy na jakiego barmana się trafi bo jeden robi lepsze a drugi gorsze ale ogólnie były w porządku. Atrakcje- hotel jest położony w okolicy w której nie ma żadnych atrakcji jedyne co mozna zrobić to wsiąść w lokalny autobusik i podjechać godzinkę do Bodrum w którym atrakcji jest sporo. Hotel nie oferuje żadnych ciekawych rozrywek. Raz wieczorem byli tancerze i robili pokaz breakdance i raz tańca Tureckiego ale to tyle. Codziennie o 21 były organizowe zabawy dla dzieci przez 30 minut. Basen to napewno jedno z atrakcji i nie można nic złego powiedzieć bo był czysty i Obsługa dba aby do około także było czysty. Niestety, basen jest zamykany o 18 i nie można się już kapać. WiFi jest bardzo słabe praktycznie w ogóle go nie było w pokoju hotelowym i było tylko dostępne w recepcji lub przy basenie.

Nasze pierwsze wakacje z biura podróży i jesteśmy bardzo zadowoleni. Pobyt minął wyśmienicie, aczkolwiek za szybko :) basen super, leżaków dużo, plaża bardzo blisko, widoki przepiękne. Obsługa pracowita jak mrówki. Ochroniarz Sulejman mówiący po polsku, bardzo pomocny. Jedzenie może i się powtarzało, ale było tego tyle, że przez 7 dni nie zdążyłem posmakować wszystkiego, a na prawdę było pyszne. Bardzo dobre piwo, a do drinków barmani też nie żałują alkoholu ;) zimna wodą w butelkach dostępna na każdym kroku. Jak wspominałem, to nasze pierwsze takie wakacje i nie mamy porównania z innymi hotelami, ale jesteśmy pod ogromnym wrażeniem. Pomoc ze strony Itaki jak i wycieczki na najwyższym poziomie.

Hotel ogólnie OK ale wymaga odświeżenia. Pokoje jak na standard turecki czyste, lecz także wymagają pewnych poprawek ( kabiny prysznicowe, toaleta, tapety na ścianach). Plus za dostęp do WiFi o całkiem zadowalającej prędkości. Obsługa miła, pomocna. Widać że chcą aby goście byli zadowoleni. I to tyle z plusów. Jedzenie - tragedia. W kółko to samo. Co zostało z obiadu to wrzucają lekko podgrzane na kolacje ( a czasem nie podgrzane). Przez 10 dni wybór ten sam. Muzyka na głównej sali jadalnej - nie jedna osoba stwierdziła że za głośna i czuli się jak na pogrzebie. Plaża - blisko hotelu. Zejście do wody łagodne. Leżaki i parasole już swoje najlepsze lata mają za sobą. Plaża jak to w Turcji - wszędzie niedopałki papierosów i jakieś śmieci. Plus za bar na plaży. Animacje - jak w każdym hotelu. Nic nadzwyczajnego. Lokalizacja hotelu to istna tragedia. Kto mówi że w Polsce są dziurawe drogi też nie był na naocznych drogach w Turcji. Do najbliższych miejscowości daleko. Brak chodników przy tutejszym stylu jazdy to nie jest dobry pomysł. Autobusy - każdy po kolei inna cena. Ogólnie lokalizacja bardziej do przeleżenia na plaży tudzież basenie przez 7 dni niż do zwiedzania. Jedyna sensowna wycieczka to na wyspę Kos, ale we własnym zakresie. Szkoda pieniążków na przewodnika ( tragedia). Na terenie hotelu dużo sympatycznych kotów, a na plaży psów. Wszystkie niegroźne, nie zaczepiają. Podsumowując hotel oceniłbym na naciągane 3 gwiazdki według aktualnego statusu/stanu z września 2024

Hotel starszy ,ale zadbany Brak atrakcji na zewnątrz 2 sklepiki Blisko stołówka ,baseny Do plaży wyjście z hotelu około 5 min uliczką Plaża zaniedbana ,prawie nie sprzątana Jedzenie raczej monotonne ,zdarzały się braki np.masła ,chleba Dla dzieci nic ciekawego Brak ciepłego mleka do płatków ,frytki w ciągu 10 dyniowego pobytu 2 razy ,ryba raz Owoce cały pobyt takie samePrawie cały pobyt kurczaki różnego rodzaju na obiad i kolację Brak urozmaicenia Jadłodajnia czysta ,sprzątana na bieżąco Brak animacji na basenach i w ciągu dnia chociaź było sporo dzieci Pokoje sprzątane pobierznie ,raczej niestarannie Cena niewspółmierna do warunków

Wrażenie nieciekawe. Najgorsza łazienka , armatura cała zardzewiała, kąty prysznica brudne ,szafka pod umywalkę zbutwiała. Sprzątanie pokoi to tylko wyniesienie śmieci i przetarcie środka podłogi. Jedzenie dobre , urozmaicone, świeże. Plaża brudna ,zaśmiecona chyba tysiącem niedopałków po papierosach. Nie wiem kto dał hotelowi 4 gwiazdki , bo stanem technicznym zasługuję na dwie. Absolutnie nie polecam tego hotelu.