Właśnie wróciliśmy z Turcji. Napisze bardzo jasno. Pozytywy : - super położenie hotelu, kilka krokow do plazy - bar na plazy - darmowe reczniki i lezaki - pyszne desery - miła obsługa - blisko do duzych miast i nie ma problemu z dojazdem Wady: - animacje na słabym poziomie - nie 4,5 gwazdki a max 3 - śniadania tragedia (niektóre rzeczy zepsute) - łazienki brudne Ogólnie nie wróciłabym do tego hotelu. Bodrum jest piękne ale szukajcie coś innego.

jedzenie zimne,basen gleboki 1,65m,sniadania bardzo slabe-kazdy dzien to same,morze zimne,jedzenie ogolem slabe,hotel ogolem tak na 3

Standard w hotelu na 2* i to myślę że zawyżyłem.Wyżywienie na 2 trzeba było czekać na wyżywienie gdy go zabrakło.Otwierana była restauracja w czasie wyznaczonym na posiłki , tylko na posiłki trzeba było czekać do 30 minut aż podadzą.Rezydent zapewnił nas ,że w dniu odlotu o 5,30 dostaniemy suchy prowiant byłą to tylko obietnica.

Jesteśmy z Czech ale postaram się napisać po polsku.Pokoje były bardzo słabe,drzwi do łazienki nieszły zamknąć,w ciągu tego tygodnia dwa razy umyli umywało, koło podłogi prysznicu była pleśń, podłoga pokoja niebyła ani raz umyta, na balkonie popielniczka niebyła každego dnia wysypywana, stół brudny.Posiłki jak obiad i kolacja nie były ciepłe.

Hotel jest położony praktycznie na plazy z błękitna flaga i za to duży plus, nie ma problemu z leżakami również na basenie. Minusem dużym jest słabe jedzenie, lunch to porażka, jedzenie stare i zimne, posiłki nawiązują do siebie nawet dnia następnego. Sokami z dystrybutorów mozna sie przytruc, takie wnioski wyciągnęliśmy po 5 dniach testów co jest powodem gorszego samopoczucia, generalnie hotel i personel maja duży problem z higiena (brudne koszule, buty, podawanie burgerów gołymi rękami) szyby na tarasie i balkonach to jest hit! Upaćkane i brudne wyglądają koszmarnie ale nikogo z personelu to jakoś nie wzrusza. Animacje dno, 4 zabawy na cały tydzień ( powinny byc na dzien) . Ponoć nie ma chętnych ( 300os. W hotelu ). Zaleta jest rowniez blisko położone (10min busem) miasto Turgutreis, gdzie mozna zjesc prawdziwe, świeże i ciepłe tureckie jedziecie ;) w hotelu na to nie liczcie, hotel i obsługa bedzie was irytować, a czysta i ładna plaza troche rekompensowac i tak w kolko przez cały pobyt ;) polecam poszukać czegos innego, bo w tym hotelu zbyt olewaja wszystko.

Pokój w średnim stanie

W sumie może być,parę szczegółów mogliby poprawić.W łazience leci słona woda. Na stołówce bardzo często brakowało sztućców na stole, a nie było miejsca skąd można by samemu wziąć, trzeba było biegać po stołówce i szukać na innych stołach. Na każdym stole stała woda 1.5 l i nie było nigdzie mniejszych.Dużo się marnowało. W pokoju była lodówka z wodą i colą, którą codziennie uzupełniano.Bar na tarasie czynny dłużej niż do 23-ej( a tak napisali). Nie ma żadnej pisemnej informacji do której można korzystać z basenu. Jak zapytałem w recepcji to mi powiedziano że do siódmej, ale już wpół próbowali mnie wyganiać, ale pływałem do końca. Obsługa taka sobie, w czasie posiłków talerze zabierają ''spod widelca''. W barach jeden z kelnerów( chyba ich szef) to ładował lodu do drinków po sam brzeg.Na stołówce często brakowało jakiegoś dania ledwie pół godziny po otwarciu. Na plaży równali piasek jeszcze zanim goście zwinęli się do hotelu, trochę niemiłe, jakby próbowali ci pokazać że za długo siedzisz.Bar przy plaży, plaża przy hotelu, wszędzie blisko.Ręczniki plażowe dla wszystkich, codziennie można było zmieniać.Wystrój stołówki w stosunku do innych hoteli to lipa, ale można było zjeść na powietrzu z widokiem na morze. W sumie jak dla mnie to może być, nie wymagam luksusów. P.S. Zginęło nam 5 $ z pokoju.

Hotel Isis Charm Beach zasługuje maximalnie na ocenę minus trzy No góra na trzy gwiazdki. Brudno wszędzie, umywalki nie zmywanie aż sie lepi od brudu. Jedzenie bardzo mizerne, imam z pobliskiego minaretu skutecznie zakłóca wypoczynek piec razy dziennie swoim śpiewem. Zaczyna swoje modły juz rano o godz. 5-ej zy 5.30 kiedy goscie jeszcze mocno śpią. Pani z Itaki przekonywała nas ze to hotel 4 a nawet 4;5 gwiazdkowy. Jak mozna ludziomtaka ciemnote wciskać. Byle tylko Itaka miała zbyt. Jesteśmy bardzo ale to bardzo zawiedzeni tym hotelem

Hotel w mojej ocenie najwyzej 3*, sprzątanie ograniczało się do wymiany pościeli i recznikow, łazienki nie widziały płynów do czyszczenia od bardzo dawna, stare zniszczone meble proszą o wymiane, telewizor, a raczej imitacja telewizora nie dzialala. Posiłki w miare, obsługa rowniez ok, miła i uczynna. Otoczenie hotelu trochę rekompensowało niedostatki pokoju, plaża i basen super, czyste ręczniki,codziennie wszystko sprzatane. Trochę przeszkadzala bliskość meczetu. Ogólnie pobyt ok, ale następnym razem nie wybrałabym tego hotelu.

Po przeczytaniu opinii o hotelu na stronie Itaki przed naszym pobytem w Isis Charm Beach mieliśmy duże obawy co do warunków tam panujących. Po przyjechaniu na miejsce przywitani zostaliśmy od razu przez obsługę hotelową, która zajęła się naszymi bagażami oraz w bardzo sprawny sposób zameldowała nas w pokoju. Sam pokój okazał się bardzo czysty i zadbany, jednak mankamentem okazała się łazienka, która nie była na poziomie 4,5 -gwiazdkowego hotelu (ruszający się kran, zabrudzone kafelki, słabe oświetlenie, problem z temperaturą wodą oraz fakt iż woda w kranie była słonawa o czym wczesniej nie mielismy pojęcia). Sam pokój był sprzątany codziennie, bez żadnych zastrzeżeń.Klimatyzacja sprawna. Codziennie uzupełniany barek w cenie pobytu co było duzym plusem. Wyżywienie różnorodne, każdy znajdzie coś dla siebie, dużo świezych warzyw i owoców, jednak samo jedzenie dość tłuste i cięzkostrwane (opinia moja i narzeczonego, wiadomo każdy reaguje inaczej), bardzo smaczne desery, na kolację wieczorną zawsze inne danie z grilla.Minusem był brak kolacji a la carte(dostaliśmy informację że kolacja odbędzie się dopiero gdy zbierze się grupa 25 osób). Duża dostępność i różnorodność alkoholi, wielki plus za bar na plaży. Co do plaży bardzo zadbana, zaraz przy hotelu, codziennie sprzątana, leżaki w wystarczającej ilości. Obsługa hotelowa bardzo miła, przyjazna, uśmiechnięta, pomocna, bardzo życzliwi również do dzieci. Nie żałowali alkoholu w drinkach :). Zaraz przy wjeżdzie do hotelu znajduje się meczet co nam nie przeszkadzało ale osoby mające pokój od ulicy mogą narzekać na odgłosy modlitw wydobywające się kilka razy dziennie. Ewidentnym mankamentem hotelu są zaniedbane toalety zarówno te w pokojach jak i te ogólnodostępne na terenie hotelu. Animacje jakieś się odbywały, animatorzy natarczywi przez co nie zawsze mieliśmy ochotę w animacjach uczestniczyć, jak się okazywało niektóre animacje płatne. Hotel w spokojnej wiosce, dobrze skomunikowanej z Turgutreis i Bodrum. Podsumowując hotel godny polecenia, mimo mankamentów zwiazanych ze stanem łazienek w pokojach, pobyt wraz z partnerem zaliczymy do udanych.