Basen brudny

Ok

Hotel średnio czysty,basen bardzo brudny-w jednym z basenów na dwa dostępne pływały wymiociny. Hotel jedyne co zrobil to dopuścił wody. Przed basenami miejsce gdzie można umyć nogi napełnione brudna śmierdząca woda. Jedzenie nie najgorsze jednak mały wybór. Nad owocami kratki wentylacyjne z których cos kapalo a obsługa wycierała to mopem do podłogi. Soki dostępne do picia to najtańsze koncentraty. Brak wygodnego dostępu do morza. Lobby hotelowe nieklimatyzowane. Ogólnie dostępne łazienki zamykane o 21. Obsługa hotelowa sprzątając pokój zapominała zostawić czyste ręczniki. Lodówka w pokoju nie uzupełniana. Łóżko łączone z dwóch. Brudne łazienki.

Wszystko wpozadku w hotelu wszystko co potrzeba minus że wyjazd z hotelu jest wieczorny a pokój trzeba zdać do 12 to jest bardzo źle zorganizowane tak wszystko godne polecenia

Pokój jak najbardziej ok, codzienne sprzątany. Co do hotelu to mamy wiele zastrzeżeń. Podczas upałów po ok 40st. nie mieliśmy klimatyzacji przez dwa dni i jedną noc po kilka godzin, proszę mi wierzyć w ten upał nie dało się spać bez klimatyzacji. Gdy poszłam złożyć skargę , powiedziano mi tylko, że nie działa we wszystkich pokojach i zero wyjaśnień, zero przeprosin. W restauracji okropnie gorąca, też brak klimatyzacji, ciężko było tam wysiedzieć. Jedzenie bez rewelacji, liczyłam że jako hotel 5* menu będzie bardziej rozmaicie, a było bez smaku i zawsze zimne. . Na pochwałę zasługuje snack bar, tam jedzenie było ciepłe, smaczne i zawsze szybko podane. Co do obsługi to nie mogę narzekać, choć Panie w recepcji nie były zbytnio pomocne tym bardziej że chyba kiepsko znały angielski. Jeden z Panów dość dobrze mówił po polsku i to on nam pomógł przy przedłużeniu doby (Panie z którymi wcześniej rozmawialiśmy powiedziały że hotel pełny nawet nie sprawdzając). Baseny, leżaki ok, choć moim zdaniem nie powinno być tak że ludzie od 6:00 rezerwują leżaki, a później pół dnia z nich nie korzystają. Plaża po prawej, którą widać na zdjęciach wodzem jest do korzystania ale w większości zastawiona jest leżakami hotelu obok i nie mogliśmy z nich korzystać. Był to dla nas problem bo musieliśmy mieć na oku małe dzieci, pozostało tylko siedzieć na pomoście w pełnym słońcu. Jeśli chodzi o alkohol to były do wyboru różne drinki, piwo, whisky więc każdy coś mógł dla siebie wybrać. Jeśli chodzi o atrakcje organizowane przez hotel to też po 5* hotelu spodziewałam się czegoś więcej. Na bardzo pozytywną ocenę zasługuje Pan który organizował zabawy w basenie. Hotel leży blisko morza więc to też duży plus i dodatkowo piękne widoki. Busikiem do Bodrum na bazar jechaliśmy 1h15min wyszło po ,6zl za osobę, taxi 25euro.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu

Hotel położony na sporym terenie, pokój nieduży ale wygodnie urządzony, czysty, codziennie wymiana pościeli, ręczników, sprzątanie, bardzo sympatyczna, uśmiechnięta pani z obsługi, w pokoju klimatyzacja -raz w trakcie pobytu miała miejsce awaria na terenie resortu i nie było możliwości korzystania z AC. Wyżywienie powtarzalne jeśli chodzi o śniadania i obiady, chociaż bardzo duży wybór produktów, warzywa, owoce świeże i pyszne, mnóstwo świeżych ziół do posiłków, kolacje przepyszne, codziennie coś nowego, sporo dań kuchni lokalnej, ogólnie smacznie i obficie. Plaża w formie tarasu, trochę niekomfortowe przy dzieciach, dno w morzu kamieniste, warto zaopatrzyć się w obuwie do kąpieli bo łatwo się zranić. Minus za dostępność leżaków, ale raczej związany z zachowaniem wczasowiczów, którzy chyba w godzinach nocnych "rezerwowali" miejsca, pomimo zakazu umieszczonego na antenie basenu, o 8 rano trudno było znaleźć wolny leżak. Toalety ogólnodostępne z prysznicem w kliku miejscach, często sprzątane.

Bardzo dobry hotel

czystość?- codziennie sprzątają a podłogi brudne, stare śmierdzące meble i brudne poduszki; w łazience w domkach na parterze śmierdzi z kratek kanalizacyjnych; wyżywienie monotonne ciągle to samo; plaża kamienna zejście po drabinkach; awaria klimatyzacji dwa ostnie dni-zero informacji . Na plus dwa baseny oraz kolacja a'la carte przy zachodzie słońca i menu w snack barze🍕

Pokój był okropny. Bez balkonu, bez tarasu. nie było gdzie wysuszyć swoi rzeczy. W łazience zapach kanalizacji. Na tyle mocny, że nie można było wysuszyć mokry rzeczy, bo śmierdziele. Kilka razy była odłączona klimatyzacja, przy temperaturze powietrza +45' Z gniazdek i włączników iskrzyło, co może być niebezpiecznie - zgłosiliśmy to na recepcji. Na prośbę dać nam wiatrak na czas nie działania klimatyzacji na recepcji z uśmiechem zaproponowali nam wachlarz. w łazience nie było szampon, żel do prysznic, kondycjoner do włosów i t.p., a tylko w dużym zbiorniku na ścianie mydło, na które przy myciu włosów pierwszego dnia dostałam alergie oczy. Miałam wszystkie środki dokupić za własny koszt. Przy wyłączonej klimatyzacji koniecznie było otwarcie okna, przez co do pokoju wleciały muchy - nie dało się ich póżniej usunąć.