Można dyskutować czy jest to hotel 5*. Uważam że do 5* trochę mu brakuje. Ale umówmy się, cena też nie jest 5*. A hotel jest bardzo fajny. Kadnue zaaranżowany, czysty, z dobrą obsługą. I świetnie położony, w jednym z piękniejszych regionów Turcji, blisko lotniska i w spacerowej odległości od pięknego Bodrum. W wielu wczesniejszych opiniach bardzo krytycznie oceniano wyżywienie. Albo w tym roku zmienili się kucharze albo oceniający jedzą w domu niezwykłe frykasy , ja oceniam wyżywienie bardzo wysoko. Było smaczne, urozmaicone i ładnie podane. Labranda TMT to hotel do którego chętnie bym wróciła.

Hotel kameralny, dobra lokalizacja.

Spędziliśmy w hotelu tydzień w maju i naprawdę odpoczęliśmy. Miejsce jest przepięknie położone, cały teren jest bardzo zielony. Białe budynki, które przypominają trochę grecki klimat, dodają uroku. No i koty! Jest ich sporo na terenie ośrodka, ale były nienachalne. Dla nas to był plus.

Pokój był codziennie sprzątany — czysto, schludnie. Na życzenie można było wymienić pościel, wystarczyło zostawić karteczkę. Miłym akcentem było to, że pani sprzątająca (starsza, bardzo serdeczna kobieta) zostawiła nam kwiaty na toaletce. Taki drobiazg, a zostaje w pamięci.

Jedzenie? W porządku. Dużo świeżych warzyw (co ważne — bez żadnych problemów żołądkowych!), świetne ryby i dania z grilla. Pod koniec tygodnia menu zaczęło się trochę powtarzać, ale nie uznaliśmy tego za coś poważnego. Desery — rewelacyjne. Zupy też dobre, choć wiadomo, to wszystko kwestia gustu.

Obsługa — i tu naprawdę chcę się zatrzymać. Z całego serca polecam ten hotel właśnie za ludzi, którzy tam pracują. Szczególnie pan İzzet z restauracji — przesympatyczny człowiek, zawsze uśmiechnięty, zagadywał nas po polsku, dbał o każdy detal, nawet podsuwał córce mokre chusteczki po posiłku. Pozostali kelnerzy też byli bardzo mili — podchodzili, pytali, czy coś podać, zawsze gotowi do pomocy.

Skorzystałam też ze SPA — rytuał hammam z masażem i maseczką. Naprawdę relaksująco, spokojnie, na wysokim poziomie.

Dla córki fajne animacje w języku angielskim, nie miała żadnych problemów z komunikacją. Zjeżdżalnie są tylko dwie, ale i tak była zachwycona. Dzieci naprawdę nie potrzebują całego aquaparku, żeby dobrze się bawić 😉

Kilka drobnych minusów? Rezydent — nieobecny przy wyjeździe, co było trochę dziwne. Listę nazwisk czytał pracownik recepcji w ostatniej chwili. Na lotnisku też nikogo nie było z biura podróży. To może nie problem hotelu, ale warto wspomnieć.

No i muzyka wieczorem. Nasz pokój był blisko baru, więc mieliśmy codziennie „udział” w dyskotekach. Dla jednych super, dla innych (jak dla nas) trochę za głośno. Warto zapytać o pokój dalej od sceny, jeśli ktoś szuka ciszy.

Woda w basenach chłodna, ale to maj — spodziewaliśmy się tego. Nie przeszkodziło nam w kąpielach.

Podsumowując: bardzo polecam LABRANDA TMT Bodrum. Wspaniali ludzie, piękne miejsce, dobra kuchnia. Mimo kilku drobiazgów chętnie wrócilibyśmy jeszcze raz. A może nawet wrócimy 😊

Hotel czysty, personel bardzo pomocny, obsługa bardzo miła. Czyste pokoje, codziennie sprzątane ale wymagające odświeżenia. Hotel bym oceniła na 4* lecz jeśli komuś na super luksusach nie zależy to naprawdę nie było się do czego przyczepić. Jedzenie dobre, każdy znajdzie coś dla siebie. Super klub dla dzieci. Plaża kamienista ale bardzo fajne rozwiązanie hotelu ze względu na promenadę drewniana na której są leżaki. Położenie hotelu bardzo dobre. Blisko do centrum miasta.

Wspaniały hotel, w którym można znaleźć wszystko czego się potrzebuje w jednym miejscu. Piękne otoczenie i roślinność na terenie obiektu. Przestronne pokoje, do których są oddzielne wejścia z zewnątrz. Duży basen, a bezpośrednio przy nim pomost z leżakami nad samym morzem. Szeroki wybór jedzenia, które było naprawdę smaczne. Do tego wszystkiego niesamowita obsługa - miła i pomocna w każdym momencie :).

Pokoje bardzo czyste codziennie sprzątane zmiana pościeli ręczników każdego dnia.Hotel położony tuż przy morzu przepiękne baseny,obsługa bardzo sympatyczna. Wyżywienie obłędnie smaczne. Na plaży przepiękne pomosty i widoki oraz leżaki dla klientów. Do centrum Bodrum spacerkiem 20 min. GORĄCO POLECAM.

Hotel i cały kompleks hotelowy na bardzo wysokim poziomie. Utrzymana czystość zarówno w pokojach jak i na obiektach typu basen, deptak przy morzu. Wyżywienie bardzo dobre, jedynym minusem był brak naturalnego soku pomarańczowego na śniadanie i trochę mały wybór serów (białych owczych ewentualnie kozich, cos w rodzaju greckiej fety). Piękny cały ośrodek położony u podnóża gór. Fantastyczny wypoczynek. Zdecydowanie polecam!

Świetny hotel, super obsługa, lokalizacja w centrum, pyszne jedzenie.

Hotel spełnia oczekiwania klientów, choć to raczej 4* a nie 5*. Położony jest w cudownym miejscu. Blisko promenady ze sklepami, kawiarniami, pamiątkami. Co do pokoi - bardzo mała łazienka, brak jednorazowych kosmetyków ( szampon, odżywka). Czyste, sprzątane codziennie. Jeżeli chodzi o posiłki - ok, zawsze można coś znaleźć. Natomiast alkohole ograniczony wybór -tu należy popracować nad większym wyborem alkoholi ( brak likierów) Baseny ok, morze w zasięgu ręki. Cudowne widoki.

Hotel w greckim klimacie. Nie jest to typowy luksus jak w przypadku 5*hoteli na Riwierze. Dobre położenie, jest co zobaczyc chodząc na nogach. Jedzenie dobre, ale mały wybór. Na śniadaniach bardzo opornie im szło smażenie na bieżąco, robiły sie kolejki żeby czekać z 10 minut na jajka. Na terenie hotelu duże psy, niby łagodne, ale wiele osób a tym bardziej dzieci sie ich bało. W trakcie naszego pobytu miala miejsce walka psów, które rozdzielała obsługa, która została pogryziona. Dużą wadą jest że w przypadku braku pogody, nie ma co robić na terenie hotelu. Pozostaje jedynie główne lobby z barem które pomieści bardzo mało ludzi.