Hotel Mio Bianco

Hotel sam w sobie bardzo fajny jednakże bardzo zaniedbany i zaniedbywany dalej przez obsługę hotelową. Szklanki, kieliszki, talerze i sztućce niedomyte i brudne. Zdarzało się, że prosząc o kieliszek wina widniały na nim odciśnięte szminką usta. Na 'czystych' sztućcach resztki jedzenia. W korytarzach prowadzących do pokoi, przez pół pobytu strasznie śmierdziało. Na szczęście mieliśmy pokój blisko recepcji, więc zatykając na chwile nos, dało się przejść (nie przesadzam tutaj z tym okropnym zapachem). Poza tym straszny nieporzadek, bałagan przy basenie. Wiecznie nieposprzątane. Przeraziły mnie także szkła w baseniku dla dzieci (bo komuś potłukła się szklanka), które zgłaszałem i w końcu na drugi dzień sam to posprzątałem. Jeżeli chodzi o pokój to przeraził nas stan sedesu... Jak się okazało zwiedziliśmy tez inne dwa pokoje i niestety to samo... Nie wiem czy istnieje tam takie coś jak domestos... Sedes brudny z zaciekami. Przepraszam, że to napiszę ale piszę wprost - Sikałem na siedząco żeby nie patrzeć na muszlę klozetową! Na dodatek wszędzie psy i koty! Recepcjoniści, menadżerzy, kelnerzy i reszta obsługi nic sobie z tego nie robią! Pies czy kot wchodzi i wychodzi z hotelu kiedy sobie chce... Jakby tam żył. Najgorsze jest to, że zwierzęta przeszkadzały w jedzenie posiłków!

Ogólnie brudno.Nie zmieniana pościel,słabo sprzątany pokój,brudne leżaki.Bez szału.

Hotel dający spokój i poczucie wyciszenia, kameralna plaża w miłym miejscu. Bezprobemowa dostępność leżaków i ręczników oraz napoje i wyżywienie na plaży wręcz ponad standard. Z minusów to ogólna czystość plaży. Choć to wina raczej klientów hotelu.

Na lotnisku w Bodrum dowiedzieliśmy się, że zamiast jechać do hotelu Serene Beach Resort wakacje będziemy spędzali w hotelu Mio Bianco Resort, co było dla nas jak wygrana na loterii!!! Hotel Mio Bianco Resort spełnił nasze oczekiwania w 100%. Jest bardzo malowniczo połozóny (morze i góry). Pokój był ładny i czysty, niczego w nim nie brakowało. Obsługa hotelowa barzo miła i życzliwa. Hotel przestronny, duży i nowoczesny. Swoim wnętrzem cieszył oko. Jedzenie było pyszne, róznorodne i było go naprawdę dużo. Zdecydowanie jest to hotel, w którym można wypocząć. Posiada pzepiękną malowniczą plaże z łagodnym zejściem do morza, jak i baseny. Hotel oferuje dużo rozrywek. Czas można również spędzać w hotelowych barach,a był ich aż 3: Poplo Bar, Delfino Bar i Scuro Bar. Dodatkowo mieścił się jeszcze jeden z przekaskami- Mare Snack Bar. Najwajniejszą opcją było to, że mozną było skorzystać w ciągu tygodnia z dwóch wybranych restauracji (restauracja: rybna, turecka lub włoska). Hotel posiada bezpłatny dostęp do internetu. Wakacje spędzonw w Bodrum w Turcji na pewno pozostaną niezapomniane! Były one bezstresowe - o nic nie musieliśmy się martwić. Rezdydent zawsze służył pomocą. Personel również był uśmiechnięty i życzliwy. Aż trudno w to uwierzyć, ale doszukując się minusów nic nie przychodzi mi do głowy.

spokojny ladne polozenie ,personel slabo mowiacy po angielsku,cena adekfatna do jakosci

Hotel wymaga lekkich poprawek kosmetycznych, pokój ładny z widokiem na basen codziennie sprzątany, klima działa bez zastrzeżeń. Jedzenia było mnóstwo nie do przejedzenia, tylko często brakowało sztućców na stołówce, ale wystarczyło poprosić kelnera i zaraz przynosił. Niektórzy barmani lekko sfochowani szczególnie Pani w głównym barze, na plaży miejsca było dużo nie było problemu z leżakami .(tylko materace na leżakach w opłakanym stanie),

Tygodniowy pobyt w hotelu Mio Bianco wspominamy bardzo miło! Podczas dokonywania rezerwacji nie było już pokoi rodzinnych (tych przy basenie), mimo to zdecydowaliśmy się na wyjazd i pokoje z balkonami francuskimi. Prosiliśmy o zaznaczenie w rezerwacji, że jesteśmy czteroosobową rodziną i zależy nam na pokojach usytuowanych w miarę możliwości blisko siebie. Po przyjeździe ku naszemu zdziwieniu okazało się, że przydzielone nam pokoje (108 i 112) są połączone ogromnym zewnętrznym tarasem z widokiem na scenę, basen oraz bar. Na tarasie były stoliki i krzesła dzięki czemu mogliśmy wygodnie i komfortowo spędzać wspólne wieczory i oglądać animacje. Pokoje noszą ślady użytkowania, ale my nie pojechaliśmy tam żeby z lupą sprawdzać co jest uszkodzone i biegać z pretensjami do rezydenta. Nas interesował jedynie wypoczynek, w spokojnej okolicy (bez barów, sklepów, dyskotek i tłumu ludzi), dlatego właśnie wybraliśmy ten hotel. Plaża jak podano w ofercie jest piaszczysto-żwirkowa - po kilku wycieczkach (organizowaliśmy je sobie sami) uznaliśmy, że faktycznie jest najlepsza i najładniejsza w okolicy. Podsumowując, przed dokonaniem wyboru zawsze dokładnie zapoznajemy się z ofertami, czytamy opinie o hotelach, sprawdzamy ich położenie na mapie i co jest w okolicy - dzięki temu możemy dopasować ofertę do naszych oczekiwań i potrzeb, a tym samym uniknąć niemiłych zaskoczeń po przyjeździe!

W hotelu oraz przyleglych barach obsluga prawie w ogole lub bardzo slabo mowi po angielsku, dotyczy to rowniez recepcji! Pokoje sa sprzatane, ale niedokladnie i nie zawsze mimo prosb i upomnien. Sytuacja, w ktorej biuro podrozy nie dogadalo sie z hotelem i nie przedluzylo doby hotelowej do przyjazu autokaru wiozacego na lotnisko jest absurdalna i bardzo malo komfortowa. Rezydent jest mily, ale slabo pomocny. Obsluga malo rozgarnieta, z praktycznie zerowa znajomoscia jezyka angielskiego. Plaza ladna, ale muzyka dobiegajaca z baru obok tragiczna. Jedzenie w hotelu dobre, pokoje dosyc ladne. Opis proponowanych wycieczek srednio zgodny z tym, co zastaje sie po ich wykupieniu, np. rejs, ktory nazwano 'ucieczka od cywilacji' okazal sie rejsem na statku tak zatloczonym, ktorego celem byla jeszcze bardziej zatloczona plaza, ze ciezko to nazwac ucieczka od cywilacji. Ogolne wrazenie srednie.