Hotel Yelken Mandalinci Spa & Wellness

Super hotel w fantastycznym miejscu, nad morzem i lekko na uboczu w stosunku do tętniącego noca zycia miasteczka. Halas nie przeszkadza. Budynek stary, ale regularnie sprzatany (basen, stoliki) Pokoj ok, wygodne lozka, klima dobra, chociaz znajomym trafil sie pokoj na samym dole tragiczny, ale im wymienili. Obsluga hotelu bardzo mila w stosunku do gosci, zagadują i z uśmiechem wykonuja swoja pracę od rana do nocy. Piwo i kolorowe drinki dobre, jedzenia duzo, przekaski i ciastka. W sobote swieto miesa kebab i przerozne specjaly kuchni tureckej. Wszedzie bez kolejek co jest duzym plusem. Na basenie ratownik, w hotelu lekarz. Bezpieczna okolica. Dwa razy w tygodniu wystepy artystyczne przy kolacji. Plaza czysta przy brzegu kamienie. Hotel oferuje cudowne Spa, polecam zamawiac u Aliego. Po hotelu chodzi tez uroczy turek, ktory namawia na wycieczke statkiem Kaptan Jack. Skorzystalismy i polecamy rejs, ale uwazajcie na ceny drinków na statku. Minusy to zajete od rana leżaki, brak poduszek na lezakach.

Po przeczytaniu negatywnych opinii byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni na miejscu. Faktycznie pokoje hotelowe wymagają remontu ale jest w nich wszystko co potrzebne do normalnego funkcjonowania. Klimatyzacja sprawna i cicha, lodówka uzupełniana wodą butelkowaną, telewizja bez polskich kanałów. Ręczniki wymieniane są czyste i pościel też bez zarzutu. Co do sprzątania według tureckich standardów to kończy się na roztarciu mokrą szmatką podłogi i tyle. Pod względem wyżywienia to jedzenie jest bardzo smaczne. Zarówno na obiad jak i na kolację zawsze są dwie zupy i około 4 - 5 dań mięsnych plus dodatki plus bufet zimny i oczywiście desery i ciasta. Naszym zdaniem najsłabsze są śniadania. W barze serwowane są też przekąski typowe dla dzieci czyli hamburgery, frytki i coś w stylu zapiekanej pizzy. Zaznaczam w hotelu nie ma lodów. Tak informacyjnie bo dzieciaki szukały. Nikt nie chodzi głodny i raczej kilka kilo do przodu. Napoje i alkohole oryginalne nawet te z dystrybutorów. Obsługa hotelowa zasługuje na szóstkę. Wszyscy bardzo mili i uwijają się jak mrówki. Basen wystarczający ale leżaki rezerwowane o 7.00 rano szczególnie przez starsze pokolenie, które przez 2 tygodnie leżało zawsze w tym samym miejscu . Na basenie ratownik bardzo lubiący dzieci. Plaża zaraz przy hotelu dosyć brudna i morze raczej też nie należy do krystalicznych. Położenie hotelu cudowne jeśli ktoś lubi przebywać w centrum miejscowości. Wieczorami jest gdzie pójść, zobaczyć wieczorne spotkania tureckich rodzin. Piękny port, dużo sklepów, straganów, restauracji, place zabaw itd. Jeżeli ktoś nie lubi zwierząt to proszę wybrać inne miejsce. Tu koty w hotelu są dokarmiane a ogromne psy śpiące na plaży to normalność. Poprostu tu psy żyją na wolności pod opieką ludzi. Wszystkie mają chipy na uszach i są cudowne i łagodne ale mogą zająć twój leżak na plaży a jeden uwielbia zabierać piłkę. Na placach zabaw bawią się z dziećmi. Widoki z hotelu i plaży cudowne. Ogólnie bardzo bardzo nam się podobało a zwiedziliśmy trochę świata. W Turcji to nasz 5 pobyt ale najlepszy z racji na umiejscowienie hotelu.

Czystość pokoju ok. , ale zapach już nie. Smród stęchlizny i kocich odchodów. Plaża i basen w porządku. Jedzenie wyśmienite. Żadnych animacji, ale to na duży plus, przynajmniej nikt nie przeszkadzał w wypoczynku. Ograniczony zasięg WIFI, wymagający każdorazowo logowania i hasła wpisywanego przez pracownika recepcji.

Hotel Ylken Mandalinci Spa & Wellness absolutnie nie zasługuje na standard 4**** moim zdaniem. Jest to raczej standard 3***. Wewnątrz hotelu było względnie czysto. W moim pokoju wystąpiły pewne zaniedbania. Mianowicie brak było oświetlenia przy umywalce i zaraz przy wejściu do pokoju. Nie dało się zamknąć drzwi pokoju od wewnątrz. Rano w godz. 6.00-8.00 nie było ciepłej wody, tylko słaba letnia. A woda gorąca pojawiała się dopiero po po południu i wieczorem. Meble w pokoju były "sfatygowane", np. półka w szafie, która "zwisała", nie dało się jej umieścić poziomo, żeby można było coś na niej położyć. Meldowałam dwukrotnie o tych niedociągnięciach w recepcji, obiecali, że naprawią ale nikt nie pofatygował się to zrobić. Natomiast samo położenie hotelu było naprawdę świetne. Bardzo bliski morza, posiłki można było jeść na tarasie przy baseni mając widok na morze i wyspy w oddali. Było pod dostatkiem leżaków zarówno przy basenie jak i nad morzem. Natomiast z ręcznikami było gorzej. Nie zabrałam ręcznika z domu, ponieważ podobno można było wypożyczyć za kaucją. (Informacja Itaki o hotelu). Przy basenie można jeszcze było mieć ręcznik z pokoju ale już nie nad morzem. Dlatego sporo ludzi miało swoje własne ręczniki. Na mnie jakoś "przymknięto trochę oko" więc mogłam korzystać z kąpieli w basenie i morzu.

Wróciliśmy z wakacji z Turcji i jesteśmy zadowoleni (widzieliśmy poprzednie opinie i tak od dluzszego czasu biore je na dystans). Ogolnie zaczne od hotelu i obsługi to bardzo bardzo mili, uśmiechnięci chłopaki na stołówce pomagali nawet przy noszeniu kawy czy innego napoju. Pokój mielismy w środku wszystko co potrzebne lodowka klima i suszarka , łóżko wygodne. Minusem bylo miejsce pokoju od strony miasta, głosna muzyka i nawolywanie z meczetu ale to wiadomo jest Turcja. Basen leżaki okej super, tu tez obsługa przetarła leżak, podniosła parasol jak widziala ze chcemy sie rozłozyć. Jedzenie na stołówce okej, nie lubie opinii ludzk którzy piszą ze jest takie same, a wiadomo niektóre rzeczy sie powtarzają ale tak jest co wybrać i kazdy cos znajdzie dla siebie. Jesli chodzi o all inclusive to bezproblemowo dla każdego coś dobrego. Blisko plaża i lezaki darmowe, woda super, wejście do.wody 2metry łagodnych kamieni.

Hotel dobrze usytuowany blisko są sklepy, bary i dyskoteka to jest jedyny duży plus hotelu. Jeśli chodzi o jedzenie bardzo mały wybór, owoców minimalna ilość, śłodkości non stop te same i nie zbyt dobre. Z pewnością nie wrócę do hotelu.

Czystość Super pokój sprzątany i wymiana pościeli codziennie. Hotel powiem tak DLA NIEWYBREDNYCH trochępotrzeba. Obsługa przesympatyczna . Jedzenie monotonne ,brak owoców, lodów. Basen,30m dalej morze lecz wszędzie brak materacy.POŁOŻENIE REWELACJA.

Czystość-stricte turecka, chociaż pokoje codziennie sprzątane, oraz wymieniane ręczniki. Na dzień dobry, nie otrzymaliśmy kolacji, chociaż dowieziono nas do hotelu tylko z 5 minutowym opóźnieniem. Pierwszy przydzielony nam pokój, został zamieniony na inny z powodu różnych usterek( spalone żarówki, uszkodzone rolety w oknach).