Hotel Rosso Verde

Bardzo ładne położenie blisko do centrum Gumbet BARDZO MAŁE pokoje do 10m2 a nie jak w katalogu od 17m2,pokoje na pewno nie komfortowe łazienki BRUDNE , żeby z nich korzystać musiałem kupić chemię w pobliskim sklepie i umyć prysznic , toaletę ,umywalkę oraz wyszorować posadzkę teren wokół hotelu w miarę czysty .Na pewno nie jest to hotel 4x tylko 2.5 gwiazdki

Mimo klilunastu wizyt w Turcji, w hotelach 4-5 gwiazdkowych jeszcze w 'czymś takim' nie byłam. Hotel wygląda w katalogu ładnie. Rzeczywistość okazuje się znacznie gorsza. Przede wszystkim hotel zasługuje na najwyżej 2 gwiazdki. Recepcja bardzo ładna, nowoczesna......szok po otwarciu drzwi do pokoju. Już same drzwi zewnętrzne przyprawiły mnie o zwrót głowy - stare, malowane chyba z 15 lat temu, albo jeszcze wcześniej. Pokój - cela 2-osobowa, z 1 , podwójnym łóżkiem. Szafa, której nie można było rozsunąć, gdyś wypadała z szyn. Telewizor zawieszony za szafą - truno było cokolwiek oglądać. Maleńskie okno - po odunięciu zasłonki olbrzymia pajęczyna (chyba kilkumiesięczna). Szafka w pokoju tak polepiona, że aż czarna z brudu - strach było na nią cokolwiek położyć. Ogólnie bardzo brudno. No i łazienka - podłoga przypominała klepisko, zlew obsadzony na zardzewiałych prętach. Kabina prysznicowa za szkłem (bardzo brudnym). W czasie brania prysznica zalewała się cała łazienka (ciekło z brodzika). Na terenie hotelu cisza, żadnych animacji, tylko głośna muzyka do 23.00. Bar tylko jeden - przy basenie. W hotelu nic się absolutnie nie działo. Dziwię się, że Biuro Podróży ITAKA ma w swojej ofercie taki hotel. Zawsze miałam o tym biurze pozytywne zdanie - wybierając ten hotel byłam przekonana, że mimo opini 'pół na pół' hotel nie będzie taki zły - No 'bo to przecież hotel Itaki'. Zapraszam kogoś z dyrekcji Itaki do spędzenia chociażby tygodnia w pokoju 415 w hotelu ROSSO VERDE - '4-gwiazdkowym'. Serdecznie pozdrawiam

Hotel bardzo ładny, położony na wzgórzu z którego roztaczał się przepiękny widok. Pokój czysty i zadbany.

Fatalna plaza, nie piszcie w ofercie, ze jest palza, bo tam tak naprawde noe mozna siedziec, bród, smród, lezaki polamane.

Po przeczytaniu opinii dotyczących tego hotelu byłam trochę przerażona. Rozdźwięk między rzeczywistością a opisem oferty przedstawionym przez biuro podróży może w negatywny sposób wypływać na opinię o hotelu, ponieważ w opisie zostały ujęte udogodnienia/atrakcje których w rzeczywistości nie ma. Największym nieporozumieniem w opisie oferty jest plaża - naprawdę składa się z trzech leżaków i dwumetrowego pasa żwiru. Dodatkowo na miejscu dowiedzieliśmy się ze hotel wyparł się tej plaży i została ona uznana za publiczną. Ponadto nie było żadnego autobusu do plaży w Belize, o którym wspomina oferta. Podobnie sprawa wygląda w kwestii restauracji a'la carte. Jednak sam hotel spełnił nasze oczekiwania. Nie jesteśmy z mężem przesadnie wymagający (wiedzieliśmy że jedziemy do hotelu w standardzie nieeuropejskim) i nie byliśmy zawiedzeni. Pokoje były czyste i codziennie sprzątane, jednak wyglądem odbiegają od tych przedstawionych na zdjęciach. Hotel położony jest w pięknej okolicy, z tarasu można podziwiać przepiękne widoki na morze egejskie i panoramę Gumbet i Bodrum. Jedzenie było smaczne i urozmaicone, a obsługa fantastyczna - choć kompletnie nie znająca języka angielskiego.Ale dla chcącego nic trudnego :) Komunikacja między hotelem a Gumbet i Bodrum nie stanowiła żadnego problemu, dzięki regularnie kursującym dolmuszom (3 TL za osobę). Basem jest mały ale nigdy nie było tłoku, nie było również problemu z leżakami. Zdecydowanie polecamy.

Hotel uroczy, piekne widoki, zadbany. Basen niewielki, ale nigdy nie było problemu z lezakami. Internet w lobby działa sprawnie

Hotel spełnił nasze wymagania. Pokój mieliśmy z widokiem na morze(po rozmowie z menagerem). Niewątpliwym atutem hotelu jest jego położenie na wzgórzu, z którego widoczne są piękne widoki. Pokój czysty i schludny. Ogólne wrażenie dobre.

Nie da się leżeć na basenie bo muzyka jest tak głośno,że nie słychać jak człowiek rozmawia. Animatorka beznadziejna, puszcza tylko turecką muzykę, a o animacji nie ma pojęcia. Brak dobrego dostępu do morza,brak leżaków