Hotel jest nastawiony głównie na gości rosyjskojęzycznych. Obsługa recepcji nie zna języka angielskiego. Hałas w pokojach nad barem z alkoholem (hałaśliwie zachowujący się goście). Łazienki w pokojach mogłyby zostać odnowione, bo trochę odbiegają od standardu pięciogwiazdkowego hotelu. Poza tym obsługa miła i przejma, czysto, bardzo dobre jedzenie i duży wybór potraw.

Kameralny hotel z super widokiem rozciągajacym sie z Basenu.Wymagający remontu. Drewniany sufit w pokoju był zamieszkały przez korniki co utrudniało sen, osobiście rekomunde wybór hotelu 5* przy którym hotel Rose Resort jest jak akademik, bardzo miła obsługa na gastronomi!!!

Pomimo wielu próśb toalety przy restauracji bez mydła i ręczników, na plaży tylko trzy parasole (rak cienia zmusza do przebywania w pokoju zamiast nad morzem), koce nie ubrane w poszwy. Praca rezydenta ograniczona do zbierania pieniędzy na wycieczki fakultatywne. Nieskuteczna w żadnej sprawie wymagającej jej interwencji.

Hotel bez zastrzeżeń, zadbany ,czysty, funkcjonalny ładnie położony, ale zbyt daleko do plaży, gdzie było słabe zaopatrzenie w barze/ mała oferta napojów.

Brak kontaktu w języku angielskim z obsługą hotelu. 90% gościu to Rosjanie, animacje wyłącznie w języku rosyjskim. Jedzenie smaczne ale zimne, przewidywalne i często powtarzające się dania. Warunki w pokoju kiepskie jak na hotel 4 gwiazdkowy, grzyb w łazience, pokój zaniedbany, bardzo stare i zniszczone meble. Łazienka mała 2x2metra Kradzieże z pokoi hotelowych. Zakwaterowanie prawie na wysokości piwnicy. Bardzo niedokładne sprzątanie w pokoju. Bar plażowy zamknięty po 3 dniach pobytu. Brak piwa na plaży pomimo wzmianki w ofercie Itaki, brak przekąsek. Najbrzydsza plaza w okolicy.

Hotel i pokoj jak najbardziej bez zastrzezen,maly minus ze pokoje nie sprzatane codziennie. Co do animacji i obslugi to masakra,wszystko ustawione pod Rosjan, zero kontaktu w innym jezyku niz rosyjski. Ale ogolnie na plus

Hotel w centrum Kemer, blisko morza i plaży. Pokoje czyste, codziennie sprzątane, wyżywienie bardzo różnorodne i smaczne. Niestety praktycznie 95% gości to Rosjanie i obsługa dla nich poświęca cały swój czas. Nawet nikt nie próbuje rozmawiać po angielsku, już nie wspominamy o j.polskim. Animacje w 100% dla Rosjan, muzyka po rosyjsku ( w czasie obiadu musieliśmy nawet słuchać hymnu rosyjskiego i patriotycznych pieśni - to już była lekka przesada . ) Programy telewizyjne jedynie tureckie i rosyjskie. Kemer jak najbardziej polecam, jednak gdybym miała wybierać jeszcze raz hotel to wybrałabym któryś z pięciogwiazdkowców w centrum miasta.

Położenie hotelu bardzo słabe, wszędzie dojazd taksówką ponieważ wokół hotelu pustka. Sam hotel całkiem ok, jednak obsługa nie zwracała uwagi na nasze skargi dotyczące klimatyzacji, która właściwie nie działała. Jedzenie bardzo smaczne, animacje bardzo fajne jeśli ktoś tylko chciał się w nie zaangażować. Największym minusem hotelu jest zajmowanie leżaków o godzinie 6 rano, łapówki za matę do leżenia a nawet jeśli już spełniło się wszystkie w/w warunki to po powrocie ze śniadania nie miało się gwarancji, że zastanie się na swoim leżaku wcześniej zakupioną matę gdyż ludzie zabierają je sobie wzajemnie. Ogólnie jest to hotel dla osób nie oczekujących zbyt wiele za tą cenę.

Mieliśmy pokój przy którym był pion wodny i za każdym razem gdy ktoś używał wody to piszczały rury. Wszystkie pokoje które nie były od strony ulicy były głośne od rosyjskiego disco.

Hotel bardzo fajny, obsługa hotelowa na najwyższym poziomie, jedzenie super!!! Gorąco polecam :)