Hotel bardzo czysty , codziennie sprzątany pokój . Obsługa na najwyższym poziomie, bardzo pomocni i zawsze uśmiechnięci.

Pobyt w hotelu Proxima w Kusadasi był jednym z najlepszych wakacyjnych doświadczeń, jakie miałam okazję przeżyć. Spędziliśmy tam tydzień z chłopakiem i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to miejsce, do którego chciałoby się wracać. Już od pierwszych chwil w oczy rzuca się świetnie zorganizowana obsługa – uśmiechnięci, pomocni pracownicy sprawiali, że czuliśmy się wyjątkowo zaopiekowani. Pokoje były nowoczesne, czyste i codziennie sprzątane, z regularną wymianą ręczników i – jeśli była potrzeba – pościeli. Na dachu hotelu znajduje się restauracja a’la carte z przepięknym widokiem i pysznymi daniami, natomiast w głównej restauracji codziennie pojawiały się nowe potrawy, dzięki czemu jedzenie absolutnie się nie nudziło. Ogromnym plusem była dostępność miejsc – nigdy nie musieliśmy się martwić, że nie znajdziemy stolika. Na szczególne wyróżnienie zasługuje bar, w którym serwowano świetne drinki – zarówno alkoholowe, jak i bezalkoholowe – z dużym wyborem markowych alkoholi, co rzadko się zdarza w opcji all inclusive. Hotel tętnił życiem także w ciągu dnia – animacje przy basenie były rewelacyjne: aerobik, piłka wodna, różne konkursy – a prowadząca je pani była wulkanem pozytywnej energii, która zarażała każdego. Wieczorami odbywały się występy na scenie – od tańca brzucha, przez karaoke, po koncerty na żywo – coś innego każdego dnia, co nadawało temu miejscu niesamowitej atmosfery. Sama lokalizacja hotelu też była bardzo wygodna – do plaży około 300 metrów, po drodze tętniący życiem bazar, który choć kusi zakupami, to warto mieć się tam na baczności – sprzedawcy naprawdę potrafią przekonać do zakupów całej walizki! Sama plaża piaszczysta, z darmowymi leżakami i parasolami oraz ratownikiem, choć warto zabrać ze sobą buty do pływania, bo w wodzie są kamienie. W pobliżu nie ma zbyt wielu atrakcji turystycznych, ale okolica jest spokojna i bardzo urokliwa, a do centrum Kusadasi można bez problemu dojechać busem lub taksówką. Hotel oferuje także atrakcje dla dzieci, zjeżdżalnie, brodzik oraz zaplecze sportowe, co czyni go idealnym miejscem zarówno dla par, jak i rodzin. Proxima to hotel, który łączy relaks, rozrywkę i doskonałą obsługę – miejsce, z którego nie chce się wyjeżdżać i które z czystym sercem mogę polecić każdemu.

Ten hotel nas zachwycił! szczególnie jeśli chodzi o wnętrze i jedzenie! Sam hotel odnowiony, nowoczesne pokoje (właściwie pokoje można porównać do naszych Hiltonów) duże, przestronne. W pokoju: lodówka, suszarka, sejf za darmo (co rzadko sie juz zdarza). Sprzątane codziennie, butelka wody dokładana średnio co 2 dni. Największy atut to kuchnia: bez względu na to czy jest kurczak, indyk czy mięso mielone wszystko jest pyszne. Na śniadania jajecznica, omlety (przepyszne), jajka sądzone, kiełbaski i różne bułki, bułeczki na słodko i słono, sałatek i owoców dużo. Każdy znajdzie cos dla siebie. Obiad i kolacja rewelacyjne. Codziennie cos innego i wszystko co spróbowaliśmy było naprawdę pyszne. Deserów dużo i każdy dobry. Na basenie duzo leżaków i parasoli, dużo miejsca, fajna, spokojna muzyka. Atrakcje wieczorne bez szału ale codziennie cos innego: pokaz ogni, taniec brzucha, cyrk, kilka razy mini dosco dla dzieci, śpiewająca Pani, grający na gitarze Pan, bingo z nagrodami. W ciągu dnia joga, rzutki, aqua aerobik. 2 minuty od hotelu sklep spożywczy i bazar: buty, torebki, ubrania, zabawki. Świetne wakacje, było wspaniale!

Wykupiłam razem z siostrą wakacje na last minute aby po prostu wyjechać gdzieś i odpocząć po trudnym roku na studiach a ona po maturze. Jechałyśmy raczej z bardziej negatywnym nastawieniem, ponieważ wydałyśmy na last minute więcej niż planowałyśmy natomiast hotel okazał się warty każdej złotówki. Hotel jest świeżo odnowiony, jest dalej remontowany, ale jako gość totalnie tego nie odczuwasz poza faktem, że losowo z dnia na dzień pojawiają się jakieś nowe dodatki. Jest bardzo czysty i zadbany a jeśli chodzi o pokoje to są codziennie sprzątane (można ustawić na wyświetlaczu że danego dnia sprzątania się nie potrzebuje). Codziennie dostaje się nowe ręczniki, nową butelkę wody pitnej a Panie sprzątające są bardzo miłe i kreatywne jeśli chodzi o układanie wzorów z ręczników. Pokój, w którym byłyśmy był dosłownie taki jak na stronie Itaki- mial 2 oddzielne łóżka dodatkowo rozkładany fotel, telewizor, bardzo nowoczesną łazienkę. Z ważnych dla mnie rzeczy po wyjazdach w poprzednich latach do Grecji- papier toaletowy można było spuszczać w toalecie i nie trzeba było go wyrzucać do kosza a na samym wstępie do hotelu nie ma żadnej opłaty klimatycznej tak jak jest w Grecji czy we Włoszech. Jeśli chodzi o wyżywienie- były stałe elementy na każdym posiłku tak jak jajecznica czy jajko sadzone na śniadanie, frytki i makaron na obiad oraz ziemniaki z pieca na kolację. Ale było też całkiem sporo dodatkowych posiłków do wyboru, różne rodzaje kebaba, ryby, olbrzymia ilość warzyw i owoców, świeże pieczywo. Jedzenie ogólnie było bardzo smaczne i dobrze przygotowane. Jeśli chodzi o obsługę hotelową to jest po prostu wspaniała, przemili ludzie gotowi zawsze we wszystkim pomóc, chętni do rozmowy i poznawania gości oraz kultury ich kraju. Na stronie Itaki w opisie hotel nie ma właściwie żadnych animacji, ale realnie jest ich strasznie dużo. W ciągu dnia jest joga, aquaaeorbik, konkurs w rzutki, gra w bulle a wieczorami (codziennie) są różne atrakcje takie jak: pokaz ogni, cyrk, taniec brzucha, dyskoteka dla dorosłych i codziennie dla dzieci, bingo, karaoke, muzyka na żywo, tańce, konkurs muzyczny i wiele wiele innych. Animatorki to anioły które w te kilka dni zaprzyjaźniają się z tobą jakby znały Cię od wielu lat. Jeśli chodzi o położenie- nam odpowiadało, ale nie każdemu będzie. Hotel leży 6km od kusadasi w małej wsi, w której jest niewiele bo tylko turecki bazar i sklepik. W Kusadasi jest dużo atrakcji i sklepów wszelkiego rodzaju a dojechać tam najlepiej taxówką ponieważ autobus może przyjechać a może nie przyjechać. Plaża jest oddalona o około 250 metrów i jest piaszczysto kamienista (są momenty że są kamienie jak np przy wejściu do wody a są momenty że jest po prostu piasek), na plaży są leżaki i parasole za darmo, jest ratownik oraz jest budka z lodami za które trzeba oczywiście zapłacić. Chciałyśmy z siostrą pojechać odpocząć do jakiegoś nie najgorszego hotelu a znalazłyśmy miejsce do którego będziemy wracać z przyjemnością co roku

Hotel jest świetny, czyściutki, świeżo po remoncie, pokoje sprzątane były codziennie. Potwierdzam opinie innych, że zasługuje na 5 gwiazdek. Były różnorodne animacje, gry, zabawy dla dorosłych i dzieci prowadzone przez bardzo aktywne panie animatorki. Obsługa hotelowa bez zarzutu, wszyscy bardzo mili i pomocni. Porozumiewanie się oprócz tureckiego najczęściej po angielsku. Niektóre osoby w hotelu ale również sprzedawcy na bazarze obok hotelu i w bazarze w centrum Kusadasi sporo rozumieją i nawet trochę mówią po polsku. Nie jest prawdą jak pisali inni goście, że na plaży nie ma toalety. Toaleta jest tylko słabo oznaczona i trzeba po prostu zapytać ratownika. Na plaży można tylko dostać wodę do picia ale innych napojów ani przekąsek niestety nie ma. Plaża w linii prostęj od hotelu jest bardzo blisko, lecz dojście do niej jest rochę okrężne i przejść trzeba około 400 metrów. Baseny hotelowe bardzo ładne, głębokości w sam raz nawet dla osób, które nie bardzo umieją pływać. Jest wystarczająca liczba leżaków przy basenach i na plaży, tak że nie trzeba (jak w innych miejscach) pędzić i zajmować ich bardzo rano.Jedzenie jest różnorodne i bardzo smaczne, a ta różnorodność jest tak duża, że przez tydzień nie da się wszystkiego spróbować. Na duży plus jest wybór świeżych owoców i warzyw oraz przepysznych deserów. Ogólnie nasze wrażenia z pobytu są na szóstkę z plusem.

Bardzo dobry

Nowoczesny hotel, świeżo po renowacji. Pokoje czyste, z wygodnymi meblami. Codzienne sprzątanie. Jedzenie smaczne, choć mało urozmaicone (z owoców morza tylko ryby). Do plaży około 10 minut pieszo, część drogi prowadzi poboczem. Prywatna plaża bez baru all inclusive. Ogólnie hotel bardzo nam się podobał.

Krótko: TAK! Lokalizacja na obrzeżach miasta Kusadasi. Dojazd do centrum dolmuszem 1 zajmuje średnio 15 minut W okolicy hotelu jest niewielki bazar , kilka sklepów i to chyba na tyle. Przy samej plaży można skorzystać z wodnych atrakcji - od jazdy na bananie, lotu za motorówką po skuter wodny. Polecam. Hotel odnowiony i widać to na każdym kroku - wszystkie sprzęty są czyste, świeże, nowoczesne, komfortowe, praktyczne. Jeśli trafisz na pokój z balkonem od strony drogi - raczej niewiele na nim posiedzisz. Głośno całą dobę. Wielki plus za bezpłatny sejf i codziennie dokładaną butelkę wody. Gdy chcesz dostać się na plażę, musisz iść poboczem tej drogi i na pewno pokonując (zgodnie z opisem hotelu) 250 m nie będziesz na hotelowej plaży. Raczej jest na nią dwa razy dalej. Sama plaża jest dość czysta, czekają leżaki i parasole i uśmiechnięty pan, jest na niej piasek i trochę kamieni. Można zabrać ze sobą ręczniki basenowe i np. butelkowaną wodę z hotelu. Wchodząc do wody koniecznie ubierzcie buty, bo oprócz licznych kamieni i ryb, spotkacie również jeżowce. Widoki super. Basen piękny, nowy, duży, dwie zjeżdżalnie, brodzik i o każdej porze dostępne wolne leżaki, nie trzeba wstawać o 4 rano i to była jedna z większych niespodzianek tego wyjazdu. Podczas naszego tygodniowego pobytu większość gości była z Polski. Posiłki: Na śniadanie nie ma bekonu. Na kolacji nie ma owoców morza. Poza tym dania różnorodne, ogrom warzyw i owoców, smaczne, ciepłe a desery to istna poezja. Bary serwowały napoje do wyboru, do koloru. Piwo Tuborga, drinków też sporo, wina, soki, napoje z bąbelkami. Wszystko dostępne do północy. Snack bar przy basenie z hamburgerami, nuggetsami, frytkami, niezłym zestawem sałatek. Lody też raz w ciągu dnia 15-17. Animacje: Rano joga, dart, później Aqua aerobik i Boccia. Chcesz - bierzesz udział, nie chcesz - nikt Cię nie zmusza. Fifi jest pełna energii, zaraża pozytywnymi wibracjami. Mistrzyni w swoim fachu. Wieczorne aktywności to mini disco i show (każdego dnia inny). Bardzo przyjemnie spędzony czas. Udało nam się skorzystać z oferty w dobrej cenie, więc nie będę ani marudził ani szukał dziury w całym. Atmosfera swobodna, każdy czuł się jak ważny gość. Gdybym miał na siłę szukać niedociągnięć, to byłaby to komunikacja - brak jasno określonych godzin poszczególnych punktów programu dnia - wymiana ręczników, informacji gdzie konkretnie jest plaża i co na nią można zabrać z hotelu i kiedy można rezerwować kolację w restauracji a'la carte (idź tam koniecznie). Napisałbym więcej, ale nie będę psuł niespodzianki. Nie spodziewałem się, że za tak niską cenę dostaniemy tak wiele. Zresztą sam się przekonaj.

Wczasy z Itaką (all inclusive) Pobyt w tym hotelu zaliczam do udanych. Sam obiekt jest w bardzo dobrym stanie - odnawiany na bieżąco. Pokoje wyglądają tak jak ofercie, czyste, ładne i jest w nich wszystko co potrzeba. Codzienna wymiana ręczników, pościeli, czyszczenie na bieżąco więc tu duży plus. Pokoje są z balkonem więc wszystkie mokre rzeczy schną bardzo szybko. Do dyspozycji mały czajnik, TV i sejf. Pokoje zamykane na zamki elektroniczne a gość dostaje kartę. W pokoju kartą aktywuje się prąd także jeżeli chcecie coś naładować a nie ma was w pokoju a co za tym idzie nie ma prądu to polecam zabrać powerbanki. Na całym obiekcie jest dostępne darmowe WiFi. Oczywiście nie mogę zapomnieć o dobrej klimatyzacji :) Jedzenie bardzo dobre przy all inclusive jest tego sporo. Każdy znajdzie coś dla siebie, oczywiście nie da się uniknąć powtarzalności dań ale co dnia dochodzi też coś nowego. Obsługa kelnerska bardzo dobra, pomocni, mili, uśmiechnięci, służą pomocą. Szczególne podziękowania dla Pana z grzywką oraz dla pracującej głównie z nim Pani na zmianie - Dziękuję. Do dyspozycji jest sala wewnętrzna z klimatyzacją oraz zewnętrzna do której można wejść prosto z basenów. A jak już mówimy o basenach to na strefie basenowej dostępny jest jeden duży basen oraz brodzik (45cm). Dużo leżaków oraz parasoli. Mamy też dostępny baru i snackbaru. Obok jest scena na której praktycznie codziennie jest jakaś impreza typu taniec brzucha czy koncert na żywo więc nie ma nudy. W ciągu dnia organizowane są różne aktywności typu aquaaerobic czy zawody w darta. W lobby również mamy dostęp do baru, tv i ogólnie to taka strefa relaksu. Jeśli chodzi o hotelowy plażę ta jest wydzielona i dostępna dla gości ale trochę dalej od hotelu. W ofercie pisze, że około 250m jednak jest to troszkę dalej bo jakieś 300-400m. Na plaży mamy dostępne leżaki i parasole. Raz dostaliśmy ręcznik ale tylko raz więc nie wiem czy są dostępne cały czas czy tylko w wyznaczonych godzinach. Baru niestety nie ma więc trzeba sobie coś za raz hotelu lub kupić na markecie. Plaża jest piaszczysta ale już zejście do moża bardzo kamieniste i tu rada - zabrać lub kupić na miejscu buty do wody! W innym wypadku ciężko wejść do morza. Największym minusem jest dojście do tej plaży, musimy iść poboczem głównej, bardzo ruchliwej drogi, przejść przez market i później znowu drogą ale wąskim poboczem dostać się na chodnik. Hotel powinien mieć jakieś wyjście od strony basenów na plażę no ale niestety jest jak jest. Mi to przeszkadzało ale wiele z was może nie zwrócić na to uwagi. Hotel jest położony troche po środku niczego, dlatego jeśli chcemy coś zobaczyć to musimy się udać do Kusadasi oddalone coś z 5km. Możemy się tam dostać np. taksówką ale to opcja droższa bo coś z 10 Euro lub za pomocą Dolmuszy czyli lokalnych busików i tu cena jest bardzo niska bo 25 lir tureckich co daje nam za przejazd ok 2,50zł lub nie całe 1 Euro za osobę. Nazwa Dolmusze jest stąd, że jeżdżą czasami przepełnione, zatrzymują się w zasadzie wszczedzie. Najlepiej złapać go z przystanku za marketem jak się idzie na plażę, machamy ręką i zatrzymujemy Busik z Numerem 1A. Natomiast jak już będziemy wracać z Kusadasi to najlepiej wsiadać tam gdzie się wysiadało bo one robią takie kółko. Na powrocie łapiemy busik z numerem 1 lub pytamy czy jedzie na Kustur (to ośrodek obok Proximy). Jak chcemy wysiąść to pokazujemy mu gdzie itd. Nie musi to być koniecznie przystanek. A dobra jest trzeci sposób czyli wycieczka zorganizowana przez Itakę :) Dobrze jest mieć przy sobie Liry tureckie szczególnie właśnie na lokalny transport czy markety lokalne gdzie nie ma cen i trzeba się targować. Natomiast w większych sklepach zapłacimy Lirami i Euro. Można też kartą - Revolut. Hotel oceniam bardzo dobrze ale widać, że zbiera dopiero opinię dlatego jeżeli ktoś bedzie się tu wybierał w następnych sezonach czyli od 2026 i dalej to lepiej sprawdzić opnie na Google maps itd. Chodzi mi o to czy spoczną na laurach czy dalej będą bardzo dobrym hotelem. Dużo się opisałem ale chyba warto poczytać :) Był to nasz pierwszy pobyt w Turcji i dzięki Hotelowi Proxima bardzo udany. Chętnie do Turcji wrócę jeżeli będzie okazja.

Spędziliśmy w hotelu tydzień na przełomie czerwca/lipca 2025. Hotel po generalnym remoncie, pokoje z balkonami, nowoczesne i czyste sprzątane codziennie. Na duży plus hotelu to dostatek leżaków nad basenem oraz super animatorzy (bardzo dziękujemy Fifi i całemu zespołowi). W hotelu dostępne dwa bary: w klimatyzowanym lobby i na basenie. Dobre i urozmaicone jedzenie. Pracownicy rececji i obsługi na najwyższym poziomie i zawsze pomocni. Jedynym minusem to odległość plaży, do której idzie się parę minut (najbliżej przez bazar). Na plaży bezpłatne leżaki i kładka do wody, dzięki czemu można ominąć przybrzeżne kamyki. Na bazarze można zakupić pamiątki w atrakcyjnych cenach (figurka Artemidy 3xtańsza niż w Efezie, magnesy). Naprzeciw bazaru sklep typu market (polecam chałwę i herbatę)