Jedzenie w hotelu jest monotonne – przez cały tydzień powtarzają się podobne dania, głównie ryż, sosy oraz frytki. Dużym minusem są również bardzo strome i liczne schody – aby dostać się do hotelu, trzeba pokonać spore wzniesienie, co może być uciążliwe, szczególnie dla osób starszych lub z ograniczeniami ruchowymi. W łazience zauważyłem też niepokojący szczegół – nad toaletą zaklejono taśmą karalucha. Sama łazienka jest bardzo ciasna, a podczas korzystania z prysznica woda wylewa się na cały pokój, co jest mało komfortowe. Na plus zdecydowanie zasługuje obsługa – niezwykle miła, pomocna i życzliwa, co w dużej mierze poprawia ogólne wrażenie z pobytu. Podsumowując: hotel można rozważyć na krótki pobyt (3–4 dni), jednak na dłuższy wyjazd nie polecam.

Widać ze troszkę go zjada już czas i przydałby się delikatny remont. Ale ogólnie położenie bardzo fajne,

Sam hotel jest urokliwy, położony na zboczu wzgórza, jednak pokoje brudne i zniszczone. Wifi dostępne tylko w lobby (przy recepcji). Jedzenie bez zarzutów - bardzo dobre i różnorodne (zarówno mięsne jak i wegetariańskie). Nie sposób wszystkiego spróbować. Na mały minus napoje - za wyjątkiem wody i dobrej, tureckiej herbaty, pozostałe są na bazie koncentratów. Dodatkowo 5 rodzajów drinków alkoholowych, z czego 2 na bazie ww. napojów. Do dyspozycji gości są dwa baseny z leżakami, niewielki sklep, salon fryzjerski i tatuażu. Generalnie w hotelu panuje osobliwy klimat, znany bardziej z domów wczasowych lub ośrodków kolonijnych. Nie jest to wadą w kontekście ceny. Dla osób aktywnie wypoczywających, którzy zaglądają do hotelu na jedzenie i spanie - jak najbardziej do polecenia. Plaża publiczna z parasolkami i żwirowo - kamienistym wejściem, znajduje się ok 300 - 400 m od hotelu. Jest możliwość korzystania z leżaków, na plażach dwóch współpracujących hoteli, za opłatą ok. 20 zł od osoby. Obok hotelu wejście na szlak trekkingowy po okolicznych górach, skąd rozpościerają się piękne widoki (niezbędne będą buty trekkingowe i trochę doświadczenia).

Ten hotel to totalna katastrofa. Zdjęcia zamieszczone w ofercie musiały być robione wiele lat temu, prawdopodobnie tuż po jakimś „remoncie”. W rzeczywistości pokoje wyglądają jak z czasów PRL-u – brak szafy, a łazienka była codziennie zalewana wodą z prysznica. Przez tydzień pobytu ręczniki nie zostały ani razu wymienione, a o papier toaletowy trzeba było się upominać. Schody są wszechobecne, co może stanowić duży problem dla osób starszych. Basen jest wprawdzie mały, ale zadbany i czysty. Niestety, muzyka puszczana była tak głośno, że nie dało się tam ani odpocząć, ani normalnie porozmawiać. Mój pokój miał „widok” na klimatyzację z kuchni, a do tego pojawiły się mrówki, które mnie pogryzły. Codzienny hałas uniemożliwiał spokojny sen. W dniu wyjazdu (zbiórka o 7:45) obsługa nie potrafiła zorganizować normalnego śniadania, tak aby goście mogli zjeść coś przed podróżą. Zamiast tego przygotowano żenujący prowiant – niejadalną kanapkę i jabłko. Szczerze dziwię się, że Itaka w ogóle ma w swojej ofercie obiekt o tak niskim standardzie. Ten hotel bardziej przypomina kiepski motel 2-gwiazdkowy. Nie polecam – dla mnie to były pieniądze wyrzucone w błoto.

Hotel umiejscowiony na wzgórzu z ładnym widokiem. Pokoje są ok, każdy wyposażony w klimatyzację. Faktycznie problematyczna jest łazienka, a raczej prysznic, z którego leje się woda po całym pomieszczeniu (brak brodzika). Natomiast najgorszym aspektem jest wyżywienie. Mało co jest smaczne, czy to śniadanie, lunch czy kolacja. Ponadto jedzenie wygląda strasznie nieapetycznie. Dodatkowo cały tydzień chodziłem z bólem brzucha. Mam wątpliwości co do jakości tego jedzenia.

Hotel oceniam jako dość dobry, czytając opinie o tym hotelu miałam obawy tam jechać, jednak nie bylo tak dramatycznie jak ludzie opisywali. Hotel jest położony na górze, z którego są niesamowite widoki. Z hotelu jest zejście na plażę ok 500m z górki, a sam Hotel jest w centrum miasta. To idealny Hotel w tej cenie dla kogoś kto nie siedzi w pokoju na all inclusivez, bo faktycznie może być niezadowolony, ale jeśli ktos lubi spacerować, zwiedzać miasto i okolice to polecam. Wszędzie blisko, pełno busików, które za grosze wszędzie Cię dowiozą. Jeśli chodzi o sam hotel - początkowo dostaliśmy pokój w domku z osobnymi łóżkami, ale za symbolicznym napiwkiem (5euro) Pan na recepcji uprzejmie pokazał nam jeszcze 2 kolejne pokoje do wybrania, finalnie wybraliśmy ogromny pokój z łóżkiem małżeńskim w starszej części hotelu, gdzie mieliśmy prywatny basen. Co do czystości... częściowo zgodzę się z pisanymi tutaj opiniami, jednak hotel jest poprostu stary i jest to widocznie w niektórych miejscach np toaletach na basenie, jednak nie mozna nic powiedzieć obsłudze bo faktycznie codziennie sprzątali cały obiekt. W pokojach jeśli wywiesiło się kartkę ze sprzątaniem pokoju to byłam świadkiem jak mają listę, gdzie zapisywali numery pokojów, a potem po kolei sprzątali. Z wymianą ręczników też nie bylo żadnego problemu. Jedzenie mieli różnorodne i smaczne, każdy znalazł coś dla siebie. Były dwa baseny na terenie obiektu, na jednym tysiące ludzi (głównym), ale basen ze zjeżdżalniami mozna powiedzieć, że był nasz prywatny. Jeśli chodzi o animacje - w południe nad basenem byl areobik oraz rozny gry z piłką. Wieczorami animatorzy zabawiali dzieci, a o 21:30 było karaoke/dyskoteka/taniec brzucha/wieczorek turecki itd. Codziennie sie zmieniało. Drinki mieli bardzo dobre. W ogólnym rozrachunku jesteśmy zadowoleni z pobytu, jednak nie byl to hotel, do którego wrócilibyśmy ponownie.

Chciałabym podzielić się swoją opinią o hotelu ISLA PANORAMA w Turcji, w którym miałam okazję spędzić niezapomniany pobyt. Już od pierwszej chwili wiedziałam, że to będzie wyjątkowe miejsce. Hotel zrobił na mnie ogromne wrażenie – zarówno ze względu na piękne wnętrza, jak i fantastyczne położenie. Widok na morze z okna pokoju był bajeczny – każdego ranka mogłam budzić się i podziwiać błękitną taflę wody, co dodawało niesamowitej energii na cały dzień. Sam pokój był urządzony bardzo estetycznie i przytulnie. Czystość, komfort i dbałość o szczegóły sprawiły, że czułam się w nim jak w domu, a nawet lepiej. Jedzenie w hotelowej restauracji zasługuje na ogromne wyróżnienie – różnorodne, świeże i zawsze pyszne. Każdy posiłek był prawdziwą ucztą dla podniebienia i sprawiał, że chciało się próbować wszystkiego. Choć basen był niewielki, absolutnie nie przeszkadzało to w relaksie – wręcz przeciwnie, panowała tam kameralna atmosfera, która sprzyjała odpoczynkowi. Największym atutem hotelu okazała się jednak obsługa. To właśnie ludzie stworzyli wyjątkowy klimat tego miejsca. Pracownicy byli zawsze uśmiechnięci, pomocni i życzliwi. Co więcej, na naszą prośbę przenieśli nas do jeszcze lepszego pokoju – taki gest naprawdę robi różnicę i pokazuje, że goście są traktowani z sercem. Cały pobyt oceniam na 10/10. Nie znalazłam absolutnie żadnego minusa – wręcz przeciwnie, wszystko przerosło moje oczekiwania. Ten hotel to idealne miejsce na wypoczynek i z przyjemnością wróciłabym tam ponownie. ❤️

Hotel oceniam dobrze, bardzo dobre jedzenie, basen, rozrywka, czyste pokoje, piękny widok. Jedyny minus to nieprzyjemny zapach w łazience.

Z plusów hotelu można wymienić bardzo dobre i urozmaicone jedzenie oraz smaczne drinki, położenie na wzgórzu ma swój urok (z naszego pokoju był bardzo ładny widok). Czystość nie była na najwyższym poziomie - pokoje nie są sprzątane codzienne, łazienkę zalewa podczas brania prysznica, w drzwiach są szczeliny, przydałby się remont. Do hotelu z poziomu głównej drogi trzeba przejść kawałek pod górkę, nie jest to jakieś bardzo męczące, ale dla niektórych osób może to być spory minus. Do większości pokoi trzeba wejść po znacznej ilości schodów - winda tam nie dojeżdża. Internet tylko w częściach wspólnych, chociaż nam łapał też na balkonie ;) Ogólnie zgadzam się z opiniami, że hotel jest dla osób niewymagających, ale za to stanowi dobrą bazę wypadową. Animacje w hotelu są, ale nie liczyłabym na nic wybitnego. My swój pobyt wspominamy dobrze, warte ceny w której kupiliśmy (last minute), ale jeśli mielibyśmy kupić po cenie regularnej, to bylibyśmy troszkę rozczarowni. Warto też wspomnieć, że do hotelu dotarlismy ok 5 rano, a na pokoje czekaliśmy do 15. W tym czasie mogliśmy korzystać z infrastruktury hotelu i oferty all inclusive. Podsumowując: dobry hotel dla osób, którym zależy na smacznym jedzeniu i dobrej bazie wypadowej, ale niekoniecznie dla tych którzy chcą spędzić większość czasu w hotelu ;)

Hotel w ocenie teściów, bo Oni korzystali z tego wyjazdu zdecydowanie zasługuje na 3* nie 4. Wiele do życzenia pozostawia stan pokoi ale do czystości nie ma co się przyczepiać. Pokoje sprzątane codziennie a jeśli zostawimy tipa, to już naprawdę stają na głowie. Dobrze byłoby zwrócić uwagę przy meldunku, żeby osoby starsze meldować w niższych partiach a nie wywalać do samej góry bez dostępu do windy. Karygodny jest fakt, że będąc w hotelu o 4:15 do pokoi weszli dopiero po 15-tej. Marne animacje, głównie dla dzieci i zbyt głośna muzyka przy basenie , nie można było swobodnie rozmawiać. Za to widoki.... PRZEPIĘKNE !!