Pokoje z 10 to może 4 by dałem. Plaża ok

Hotel zasługuje tylko na 3 gwiazdki a nie 5 jak to jest oznaczone. Brak podstawowych środków higieny (trzeba się upominać o papier toaletowy, szampon czy mydlo) i napojów na powitanie, a później wody. Obsługa fatalna. Plaza miała hyc piaszczysto kamienista a była żwirkowo-kamienista, nie dało się chodzić. Parasole i leżaki nie osiągalne. Brudne materace. Notoryczny brak ręczników basenowych (co godzinę mówili ze będą za godzine a dalej nie było). Ratownik nie spełniał swojej funkcji tylko rezerwował leżaki za odplatnoscia leżaki. Internet był nie uchwytny, pojawiał się i znikał. Standard pokoju całkowicie odbiegalł od ceny.

Mam mieszane uczucia odbośnie tego hotelu teraz porównując do wrażeń, jakie miałem dokładnie rok temu w tych samych datach. Co się zmieniło: Dużo więcej zjeżdżalni i kilka nowych, ale tylko w godzinach 8-12 i 14-18. Lody darmowe w godzinach 11:30 do 16:30 , ale tylko dwa smaki i w plastikowych kubeczkach, ale dzieciom smakowały... Cała kadra wymieniona, większość to Rosjanie/Ukraincy, a Turków mniej, niestety zamawiasz hotel z dostawką na dzieci w modelu 2+2 i dostajesz dostawkę bez pościeli, małżeńskie łoże jedno i jedno normalnd łoże (problem że byliśmy w zestawieniu babcia, wójek i dwa szkraby). Dobrze że obsługa sprzątająca nie poskąpiła kordeł i poduszki dla małej bo w recepcji jesteś traktowany jak w zus a panie sprzątające okazały się bardziej wyrozumiałe... Stołówka jest dużo gorsza niż poprzednio, wędliny klejone, brak wykałaczek na stolikach, owoce takie se a wybór raczej monotonny - brak tureckich potraw czasami zdarzało się kofu lub indyk po turecku s tak polowało się na coś typu wołowina lub inne mięso. Dodatkowo codziennie ten sam omlet robiony jako ekstra - niema jajeczicy po turecku, pieprz i sól zamiast papryki w kuchni dominuje. Ayran zamiast z maszyny to z kubeczka plastikowego w dodatku rozwarstwiony. Na plus jest mini market na zerowym poziomie , np. Mustafa z jego rzeczami, dodatkowy mini market za ośrodka 500m od ośrodka. Ceneg jest daleko od centrum co jest zaletą i wadą - niema naganiaczy i mniej bezpiecznych sytuacji. Wadą bo taksówka 8euro dolbusz 2euro, na wycieczki zawsze godzina więcej na transport. Na plus sprzątane pokoje, większość rzeczy działa...

Nie polecam hotelu. W takim brudnym, nie byłam nigdy. Łazienka w stanie tragicznym - grzyb wszędzie. Rezerwację mieliśmy 2+2, a pokój był przygotowany dla 3 osób. Dwukrotnie prosiłam o pościel i przygotowanie dostawki dla dziecka. Ręczniki nie były wymieniane, co więcej było nas czterech, a dostaliśmy 3 ręczniki duże, 4 małe. Raz wymienili nam duże ręczniki ale dostaliśmy 2 zamiast 3. Sprzątanie polegało na wynoszeniu śmieci, więc przez cały tydzień w pokoju mieliśmy piasek i kamienie przyniesione na butach z plaży. Po przyjeździe Pan z recepcji zabiera na wycieczkę i naciska na wykupienie hammamu na dzień następny. Po kilku godzinach podróży, było to już niesmaczne i męczące. Szklanki i talerze w jadalni niemyte. Trzeba było mocno przebierać, żeby znaleźć czyste. Jedzenia bardzo dużo, ale raczej monotonne. W ostatnim dniu naszego pobytu woda jednym z basenów zrobiła się mętna. Do naszego wyjazdu nic z tym nie zrobiono. Z plusów to ładna plaża oraz fajny aquapark.

Casa Fora przecudny hotel. Piękny i wygodny. Jedzenia powiedziałabym fulll i to wszędzie. Na stołówce beach barach na basenach. Wszystko free i to pyszne. Obsługa rewelacyjna. Wszyscy mili uprzejmi i uśmiechnięci. Pokoje zadbane i ładnie urządzone. Są małe niedociągnięcia ale prawie niewidoczne. Atmosfera klimat i pogoda robią robotę. Lobby cudowne z czarnym fortepianem i muzyką na żywo. Co dziennie animacje i dla dzieci i dla dorosłych. Full wypas imprezowy. Nawet wielbłądy były. Co dziennie dyskoteka i jedzonko do 2 w nocy. Super muzyka i fajnie że głośno. Przynajmniej ośrodek żyje i coś się dzieje. Miałam balkon od strony imprezowej. Nic mi nie przeszkadzało. Wieczorem pięknie wszystko oświetlone. Plaża cudowna prywatna. Super przejście pod autostradą i inny świat. Cudowny świat

Mam uwagi co do czystosci niekorych naczyń

Plaża oraz atrakcje bardzo fajne czystość na basenie również, niestety łazienki w pokojach pozostawiają wiele do życzenia, miejscami widać było ogniska pleśni, strach było chodzić bez klapków

Hotel położony w odległości 1,5h od lotniska. Sam w sobie hotel ok, baseny ciepłe, zjeżdżalnie dla dzieci i dorosłych. dostęp na okrągło do przystawek w barze, minus brak alkoholu- drinków w barze przy plaży. Pokój wyposażony w tv z dużą ilością kanałów- nawet polskich, sprzątanie polega na wymianie ręczników i wyrzucaniu śmieci. Ogólnie było ok. Jedzenia dużo, nie do przejedzenia. Wstajesz od stolika i już zabierają Twój talerz. Po przyjeździe do hotelu oprowadza was pan pokazując co gdzie jest i na sam koniec zachęca do wzięcia udziału w Hammam- trochę na siłę. W budynku hotelu znajdują się sklepy, gry, fryzjer, fotograf. W pobliżu tylko niestety dwa markety z czego jeden droższy od drugiego. Daleko do jakichkolwiek innych obiektów- wiocha

Hotel jest położony w bardzo dobrym miejscu orzy samej plaży i przystanku autobusowym, gdzie za 4 euro dojedziemy idealnie do Alanyi oraz Side. Hotel sam w sobie bardzo ładny i przestronny, zapewniający dobry odpoczynek i zabawę. Kilka zjeżdżalni przy dosyć dużym basenie oraz świetny aquapark na plaży. Obsługa przy barach bardzo dobra oraz wykonująca wszystko według przepisów. Niestety nie przyznaję wysokiej oceny za wyżywienie oraz obsługę, ponieważ gdy przyjechaliśmy do hotelu nie zostały naszykowane dla nas pokoje, będąc w 4 osoby dostaliśmy 2 inne pokoje a następnego dnia jeden wspólny, który był w strasznie opłkanamym stanie przez co byliśmy zmuszeni pisać reklamację do biura, ponieważ nie zostały spełnione obietnice, za które zapłaciliśmy i do tego przez to straciliśmy.

Hotel średni... Brudne naczynia, musieliśmy przebierać, aby znaleźć czysty talerz. Pokoje ok, codziennie zmieniane ręczniki, pościel co któryś dzień. Jedzenie wygląda ładnie, ale często albo nie ma smaku albo ma specyficzny smak, rozumiem, że jesteśmy w Turcji i próbujemy ich smaków, być może tak jest wszędzie, nie mam porównania bo to moje pierwsze wakacje w Turcji, ale moim zdaniem większości rzeczy po prostu nie dało się jeść, w szczególności zawiedliśmy się na deserach. Kolejki ustawiały się do najprostszych dań takich jak: puree, frytki, smażony kurczak przyprawiony solą i pieprzem. Poza jedzeniem hotel okej, spoko baseny, fajne zjeżdżalnie, plaża kamienista (warto zabrać buty do wody), miła i pomocna obsługa, fajne show time.