Pora na jeziora (10-19.09.2019 r.) - trasa fantastyczna. Uczestnicy decydując się na zakupienie wycieczki, zapewne świadomie wybierali ją ze względu na atrakcje, których i słusznie należało się spodziewać. Zwiedzane miejsca interesujące, właściwe proporcje między obiektami architektonicznymi, w tym sakralnymi, a walorami przyrodniczymi, krajobrazowym. Lombardia i Piemont są zachwycające, miasteczka, miasta, wioski i przyroda wokół cudowne. Pogoda świetna, 30 stopni ciepła i więcej każdego dnia. Praca poszczególnych Pań Przewodnik okraszana była wieloma ciekawymi informacjami i komentarzami, często z dużym, właściwym poczuciem humoru. Byliśmy pod dobrą opieką osób znających Włochy, przebywających od lat na terenie Italii. Hotele, jak to na objeździe różne o różnym standardzie. W najlepszym z hoteli miast 3 noclegów, jak to wynikało z oferty, byliśmy o 1 nocleg krócej. Wyżywienie nie było najmocniejszym punktem wycieczki. Pierwsze dwa dni obfitowały w wiele zdarzeń, o których pisać nie będę, a współczuję pilotowi Panu Sewerynowi, który na dzień dobry zmagał się z dodatkowymi "atrakcjami". Napracował się, na szczęście do końca miały miejsce już tylko pozytywne zdarzenia i wibracje. Kierowcy pewnie prowadzili pojazd w każdym terenie. Dolomity zachwycające, wypad do Szwajcarii bardzo udany. Odwiedzone miejsca zwłaszcza Dolomity i tytułowe "jeziora" piękne. Grupa zdyscyplinowana, nie stwarzająca problemów. Taki pilot i grupa nie zdarzają się zbyt często, pełna współpraca. Pilotowi przyznaję punktów 6 (mocna szóstka), grupie też mocną szóstkę. Wielu uczestników planuje dalsze wspólne zwiedzanie świata. Nie sugeruję żadnej zmiany, np. zmiana trasy, hotel za blisko drogi albo za daleko od jeziora. Proponuję ujęcie w programie dodatkowo wjazdu kolejką linową, gondolową z Malcesine na Monte Baldo i zwiedzanie samego Malcesine - perełka nad Jeziorem Garda. Opinię swą piszę w nadziei, że będzie ona pomocna w podjęciu decyzji przez potencjalnych klientów. Warto jechać. "Pora na jeziora", pisząc językiem młodzieżowym wymiata. Pozdrawiam wszystkich uczestników wycieczki w terminie 10-19.09.2019 r.

Wycieczka była fantastyczna mimo pewnych kłopotów na początku. Program bardzo ciekawy i przyjemny. Piękne widoki, wspaniałe zabytki i mnóstwo atrakcji.

Wycieczka piękna ale wypad do Szwajcarii to nieporozumienie i brak kilku godzin nad j.Garda..Dlaczego? Dlatego że,J. Lugano i j.Maggiore potraktowane tylko z okna autokaru.Owszem było zwiedzanie miasteczek ale bylo brak tych pięknych widoków nad jeziorami.Najgorszą przewodniczką na całej trasie była P Jola chaos totalny,brak skupienia na jednej wypowiedzi/masakra-nie jest to tylko moja opinia/ Jeśli chodzi o bycie nad jGardą to gdyby nie wypodek na trasie /nie my/to nie spędzilibyśmy tych kilku godzin w uroczym miasteczku gdzie samotne chodzenie po nim dało dużo satysfakcji.Dalej już było lepiej. Przy zwiedzaniu Parco Sigurta Itaka powinna obowiązkowo wprowadzić przejazd kolejką po całym parku /a nie jak kto chce/ więcej się widzi.Mediolan krótko ale pięknie P Marlena cudowna przewodniczka jak i P Ania w Monzy i Brescii i nad j.Iseo super przewodnik tylko szkoda że nie na całej trasie.Brawo dla obydwu Pań.Widoki nad j.Orto i j.Iseo to wg mnie najpiękniejsze miejsca z całej wycieczki.A tak na koniec ITAKA powinna pomyśleć o trasie nad j Iseo wtedy kiedy jest festiwal kwiatow LA FIESTA DI SANTA CROCE we wrześniu.

Wycieczka bardzo ciekawa,dla wytrawnych podróżników. praca pilota wyjątkowo kompetentna i pełna ciekawych pomysłów! Polecam wycieczkę ludziom ciekawym przyrody i urokliwych zakątków Włoch!

Super pilotka p. Agnieszka, mili kierowcy i bardzo fajny standard autokaru. Jedzenie dla mnie wystarczające, standard hoteli też ok, oczywiście zróżnicowany, ale to nawet fajne. Taka niespodzianka za każdym razem.

Wycieczka bardzo intereresująca. Wycieczka bardzo ciekawa , z uwagami. w pierwszym dniu dużo czasu i można było do programu dopisać zwiedzenie Werony gdyż zakwaterowanie było w odległości kilkunastu kilometrów. Wyjazd do Szwajcarii nabrał atrakcyjności przez wjazd kolejką (poza programem) i oglądanie jeziora i gór z wysokości około 1000m.n.p.m. Poza tym wycieczka bardzo udana, polecam.

Wycieczka bardzo fajna, ciekawy program. Mniej więcej w równych częściach program podzielony pomiędzy zwiedzanie miast a wypad nad jeziora. Wspaniała panorama i niezwykłe walory przyrodnicze zdecydowanie przemawiają za tą wycieczką. Dla osób kochających góry, przyrodę, ale także dla tych, którzy niekoniecznie chcą zwiedzać tylko i wyłącznie zabytki i rozgrzane do granic możliwości miasta. Czasu wolnego wystarczyło, aby samemu w spokoju pospacerować, odpocząć, wypić kawę,coś zjeść. Program nie był napięty do granic możliwości, dzięki temu wycieczka nie była tak bardzo męcząca. Zazwyczaj jest tak, że nie wszystkim będą podobać się te same miejsca i będą na ten temat różne opinie. Ja poleciłam wycieczkę już kilku znajomym. Gdybym teraz podejmowała decyzje - nie wahałabym się i wykupiła wycieczkę.

Ogólnie wycieczka bardzo fajna, Proponuję aby wyrzucić z programu nieciekawą i brzydką Mantue oraz park Sigurta. Pierwszego dnia wycieczki zbyt krótki pobytna nad jeziorem Garda, w zamian za to grupa została przewieiona na cały dzień do Spiazzi- maleńkiej miejscowości położonej w górach w kórej nie było co robić. Można było ten czas spożytkować inaczej , tym bardziej że w niewielkiej odległości leży Werona. Poza tymi niedociagnięciami jestem z wycieczki bardzo zadowolona, trasa wycieczki wiedzie przez najpiekniejsze miejsca polnocnych Włoch. Przyzwoite hotele , 2 razy trafiły się nawet hotele 4 gwiazdkowe,( w hotelu San Francesco w Borgomanero bardo miła i życzliwa obsługa , nie spotkałam się z taką we Włoszech, super wyżywienie)w pozostałych hotelach wyżywienie również bardzo dobre, Poleciłabym tę wyciecke moim znajomym.

Wycieczka godna polecenia.

Bardzo fajny, lekki program dla wielbicieli przyrody, raczej małych miast oraz obiektów religijnych. Nie ma za dużo niepotrzebnego pośpiechu, jest czas na zakupy, kosztowanie pizzy, focacci, lodów i innych włoskich delicji. Dodałbym jeszcze do programu pierwszego dnia coś jeszcze w okolicy jeziora Garda. Zupełnie natomiast pominąłbym miasteczko Monza z programu, a zamiast tego warto odwiedzić np. Cremonę (skrzypce i lutnictwo !!!) lub Bergamo. Monza wywarła na mnie wrażenie takiego ospałego miejsca. Bardzo piękna jest natomiast Brescia, zachwyciłem się tam ilością pięknych uliczek, zabytków sakralnych oraz twierdzą (mimo trudów warto się tam wspiąć aby podziwiać super widoki). Na wycieczce zobaczyć można ponadto piękne obiekty sakralne, w tym malowniczo położone kalwarie (sceny z Biblii oraz z życia św. Franciszka z Asyżu). W zachwyt wprawią was także jeziora, w tym te w Szwajcarii. Mimo wszystko warto zabrać stroje kąpielowe i koniecznie (!!!) klapki kąpielowe gdyż podłoże jest dość ostre i porowate. Nie zawsze, ale może się zdarzyć, że uda wam się wykąpać w alpejskim jeziorze. Weźcie także lepsze buty do marszu na trasę w Dolomity, przyda się wtedy jakaś kurtka - wiatrówka. Jako bonus, dodam że objecie się pysznego makaronu w przeróżnej postaci. Zdecydowanie polecam dla tych, którzy szukają spokoju i są miłośnikami gór oraz przyrody. Do tego nie lubią miejsc pełnych turystów (no może z wyjątkiem Mediolanu). Warto aby pilot wcześniej informował kiedy na posiłkach jest formuła bufetu (kto ile chce) a kiedy porcje są wyliczone i nic ponadto nie będzie dołożone. Inaczej , niestety muszę to napisać, jest tak jak zwykle po polsku. Pierwsi, którzy zejdą na śniadanie po prostu zabierają porcje innym. Jakież to żałosne, ale wciąż żywe. I niestety trzeba ludziom mówić, że jedzenie jest dla wszystkich a nie tylko dla nich. Potem na wielu talerzach jedzenie zostawało, podczas gdy niektórzy odchodzili prawie z niczym. Niby ludzie wykształceni, dużo jeżdżą a zachowują się jak dawniej myśląc wyłącznie o sobie.