Hotel Gatto Bianco

Hotel położony w niedużej miejscowości z fajnym deptakiem wzdłuż morza, gdzie znajdziemy sklepy, lokalne kawiarnie z pyszną kawą i restauracje z miejscowymi przysmakami, jest tez mały port gdzie można kupić świeże owoce morza. Hotel z wyglądu jest trochę podstarzały i pierwsze wrażenie jest mocno średnie. Natomiast z każdym dniem potwierdza, że jest on mocno w klimacie danego regionu, pokoje są czyste i zadbane, codziennie sprzątane. Dla nas dużym plusem było jedzenie. Bardzo smaczne i w dodatku miejscowe, czyli również można było próbować pysznych dań z owocami morza w hotelu. Obsługa była bardzo miła i pomocna, za każdym razem z uśmiechem służyli pomocą w hotelu, na basenie czy nad morzem, również przy wypożyczeniu auta. Bardzo fajny basen jeśli ktoś chce odpocząć i się poopalać, dla kogoś kto chciałby mocniej popływać plaża jest 20m od wejścia hotelu, wejście do morza bardzo płytkie, można przejść w głąb kilkadziesiąt metrów. Można obserwować sporo skorupiaków i ryb przy brzegu. Serdecznie polecam.

Jak dla mnie idealny hotel na wakacje we Włoszech. Morze po drugiej stronie ulicy, plaża należąca do hotelu, jadalnia z bajecznym widokiem. Hotel czyściutki, obsługa przemiła. Ten hotel to kwintesencja tego co włoskie, więc jeśli która kocha Włochy to będzie bardzo zadowolony. A i jeszcze jedzenie - smaczne, dużo i różnorodnie ale z przewagą przepysznej kuchni włoskiej. Zdecydowanie miejsce dla italofanów:)

Hotel czyściutki personel bardzo pomocny fajna plaża , przepyszne śniadania

Naprawde super! Wlasna plaza, smaczne jedzenie jak w restauracji. Przepiekny widok z tarasu.

Hotel ogólnie wydaję się czysty, ale pokój skrajnie ascetyczny, nie mający nic wspólnego z wystrojem jaki zapowiada lobby. Sprzątany codziennie i w miarę potrzeb wymieniana bielizna pościelowa -servis room nie rozumie nic w innym języku jak włoski. Jedzenie ogólnie świeże i dobre zwłaszcza gdy ktoś lubi owoce morza, ale dla dzieci nie bardzo poza owocami i serem. Soki i napoje wstrętne bo z proszku sztuczne, chemiczne chyba nikt nie powinien tego pić. Basen fajny choć wymaga remontu bo odpada mozaika którą jest wyłożony i są brudne czarne fugi i zagłębienia w basenie. Animatorzy the best w tym wszystkim. Plaża znośna choć piasek brudny. Fajnie że leżaki i parasol w cenie. Zmiany godziny wydawania posiłków słabo komunikowane przez hotel i zmieniane w trakcie pobytu.

Hotel mały, rodzinny położony przy samej plaży. Pokoje codziennie sprzątane jednak te standardowe są małe i widok na morze jest ograniczony. Hotel posiada ładny basen i własną plażę z leżakami. Śniadanie jest pyszne i jest serwowane na zadaszonym tarasie na najwyższym piętrze z pięknym widokiem na morze. Pozostałe posiłki serwowane są w restauracji, gdzie można wybrać pośród kilku różnych dań. Kuchnia jest typowo włoska i smaczna. Niestety obsługa restauracji niezbyt przyjemna i ciężko się porozumieć w języku angielskim. To samo z pracownikami recepcji, jedynie z jedną panią można było się w miarę dogadać. Tylko właściciel mówił dobrze po angielsku i można było z nim coś załatwić. Położenie super bo nad samym morzem ale wokół nie ma zbyt wielu atrakcji .

Hotel położony w niewielkiej miejscowości z tylko 2 małymi sklepami spożywczymi i 1 główną ulicą. Miejscowość jest słabo skomunikowana. Jeżeli ktoś chce zwiedzić okolicę lub inne miejscowości to tylko wypożyczając auto. Podobno jest autobus ale nie ma oznaczonego przystanku ani rozkładu jazdy. Pokoje sprzątane środkami z chlorem, dość skromne ale z sterowaną ręcznie klimatyzacją i małą lodówką. Wifi działa w pokojach, telewizja tylko w języku włoskim. Ręczniki i pościel zmieniane regularnie ale papier toaletowy nie był dokładany. Brak informatora w pokoju odnośnie godzin posiłków, zameldowania/wymeldowania, okolicy itp. Obsługa komunikuje się głównie w języku włoskim, angielski dość słaby ale jakoś można się dogadać. Brak rezydenta w Apulii i jakiejkolwiek pomocy - z lotniska odbiera kierowca nieznający angielskiego. Animatorzy codziennie podchodzili do każdego i zapraszali na wydarzenia podczas posiłków co bywało męczące. Wyżywienie dość monotonne w formie szwedzkiego stołu - śniadania ciągle takie same, obiady i kolacje to podobne do siebie makarony, owoce morza. Produkty nie są najlepszej jakości, widać spore oszczędności. Napoje do posiłków z automatu są darmowe ale mają sztuczny smak. Zmiana godzin wydawania posiłków czy też numeru stolika bez wcześniejszej informacji. Publiczna plaża piaszczysta oddalona od hotelu ok 1,5 km (dojście niestety jezdnią bez chodnika). Przy hotelu niewielka prywatna, żwirowa plaża z leżakami i parasolami ale z glonami i rano nieprzyjemnym zapachem. Hotelowy basen wymaga remontu.

Czystość - codziennie sprzątanie, wymiana ręczników, kosmetyki w łazience, suszarka do włosów, zawsze ciepła woda Pokój - ostateczny (trzeci) wygodny, z balkonem i wspaniałym widokiem na morze (inne pokoje Itaki bez balkonu ), sprawnie działająca klimatyzacja, w TV brak jakiegokolwiek polskiego kanału) Hotel pięknie położony, prawie nad samum morzem. Sala śniadaniowa z dużym tarasem i obłędnym widokiem na Adriatyk. Wyżywienie świeże, pyszne pasty, owoce morza, warzywa i owoce, pyszne desery. Trzeba być punktualnie - im później tym mniejszy wybór (nie dokładają). Do posiłków napoje bezpłatne z dystrybutorów. Mankament - brak sejfu, słaby angielski ale da się dogadać. Obsługa miła i uczynna. O 10,00 trzeba opuścić ale jest miejsce na bagaż, toalety, prysznic przy basenie. Brak jakichkolwiek informacji w języku polskim.