Hotel przyjemny. Niestety informację na temat animacji atrakcji które będą w hotelu się nie sprawdziły ponieważ byliśmy po sezonie, w opisie wycieczki nie było wspomniane kiedy dane atrakcje (animacje/plac zabaw/kręgle itp) są dostępne a kiedy nie, w hotelu okazało się że plac zabaw został złożony tydzień wcześniej, kręgle pochowane, o animację nawet nie pytaliśmy już. Całość jednakże wycieczki oceniam na plus, było przyjemnie.

Ogólnie wrażenia mamy bardzo pozytywne. Pyszne jedzenie i bardzo uprzejmi i profesjonalni kelnerzy. Jedyne zastrzeżenia budziła Pani bodajże menadżer hotelu - Pani Marzena. Bardzo odpychająca postawa. Brak dobrego wychowania i ogólnie zniechęcające podejście do gości. Odnosi się wrażenie, że wszystko co robi, robi z wielka łaską. Poza tą Panią wszystko było super. Zwłaszcza Pani Ela - rezydent. Właściwa osoba na właściwym miejscu. Bardzo kulturalna i inteligentna, posiadająca dużą emaptię, wiedzę i umiejętność zainteresowania słuchaczy danym tematem.

Przyjemny kameralny hotel v cichym miejscu. Bardzo blizko do plaży. Duży plus za bezpłatne leżaki. Fantastyczne jedzenie. Wino mogło by być lepsze. Pani Marzenka jest fajna, ale z drugiej strony mogła by być bardziej miła. Druga Pani recepcjonistka bez zastrzeżeń. Szkoda, że we wrześniu pokoje bungalowe są już zamknięte (brak informacji na stronie o tym). p.s. sporo małych jaszczórek:)

Hotel Guardacosta jest położony w pięknej, spokojnej okolicy, w małym uroczym typowo kalabryjskim miasteczku Cirella, nad którym górują ruiny średniowiecznego miasta, z którego rozciąga się urzekający widok. Lokalizacja idealna dla osób szukających spokoju. Sam hotel jest nieduży, bardzo ładny, zadbany i czysty. Położenie na niewielkim wzgórzu zapewnia wspaniałe widoki. Prywatna hotelowa plaża znajduje się bliziutko, schodzi się na nią przez piękny zielony lasek (pinie, oliwki, kaktusy, agawy itp.) w którym zatopiony jest hotel. Plaża jest żwirkowa, z zawsze dostępnymi bezpłatnymi leżakami i parasolkami. Basen dość duży, z widokiem na morze, nie ma problemu z leżakami. Jedzenie bardzo dobre, typowo włoskie, makarony, risotto, ryby, owoce morza lub mięso, do tego winko i desery. Śniadania na słodko z przepysznymi , ciepłymi croissantami. Bezpłatny internet (pierwszy dzień gratis, a kolejne 1 godzina dziennie). Dobry dojazd do większej miejscowości Diamante, oddalonej ok. 4km, gdzie warto w zaułkach miasta obejrzeć „murales” (malunki naścienne namalowane przez artystów o międzynarodowej sławie) oraz kupić lokalne produkty lub pamiątki. Poza tym na recepcji pracuje Polka, pani Marzenka, pomocna w każdej sytuacji. Wspaniała jest też rezydentka, pani Ela, która potrafi zahipnotyzować swoimi opowieściami o Kalabrii. Z animacji nie korzystaliśmy, bo we wrześniu ich nie było.

Hotel bardzo ładnie położony. Rewelacyjny dla osób szukających ciszy i spokoju (pobyt we wrześniu). Pokoje schludne, czyste, sprzątane codziennie. Jedzenie smaczne, dania regionalne, jak na kuchnie hotelową przyzwoicie przygotowane owoce morza. Śniadania podawane raczej na słodko, skromne, mniej celebrowany posiłek. W hotelu Pani na recepcji Polka, a to duży plus.

Hotel 4*, bardzo czysty (codziennie sprzątany), przestronny i pięknie położony. Plaża w odległości 50m (zejście schodami), a z niej malowniczy widok na góry i bajecznie położone miasteczka. W okolicy hotelu cisza i spokój. Animacje w języku włoskim, chociaż animatorzy starają uczyć się języka polskiego i nadrabiają szczerym uśmiechem. Polscy turyści są mile widziani przez właściciela hotelu, który z każdym żegnał się osobiście. Jedzenie wyjątkowo smaczne, porcje duże, a kelnerzy niezwykle sympatyczni. Poza oferowanym all inclusive w hotelu można skosztować przepysznej kawy oraz likierów (ceny tańsze niż w okolicznych sklepach oraz w strefie bezcłowej lotniska). Basen i taras otoczony drzewami oliwkowymi i piniowymi. Leżaki czyste i wygodne (takie same na plaży). Pani Marzena, która pracuje na recepcji jest niezawodna w każdej sytuacji.

Hotel jest przepięknie położony. Warto pojechać dla samego widoku. Zdecydowanie polecam osobom szukającym spokoju. Plaża kamienista, ale nie przeludniona. Ogólnie-rewelacja!

Hotel kameralny położony w pięknym miejscu, na wzgórzu zapewniający cudowne widoki. Bungalowy z tarasami z widokiem na morze. Codziennie sprzątane, wymiana ręczników również codziennie. Jedzenie bardzo smaczne - codziennie włoska kuchnia - dużo makaronów, sałaty, ryb, owoców morza, na deser najczęściej owoce, do wyboru wino białe lub czerwone (białe smaczniejsze). Obsługa szczodrze nakłada porcje na obiad i kolację. śniadanie w formie bufetu, kontynentalne. Dla niemowląt hotel zapewnia łóżeczka. Hotel nie był w stanie zapewnić czajnika elektrycznego do pokoju, a ten był niezbędny do przygotowania mleka dla dziecka - warto zabrać ze sobą. Plaża kamienisto-żwirkowa - zero piasku, nie dojedzie się na nią wózkiem - wiele kamiennych, nieregularnych schodków. Dno kamienisto - piaszczyste, szybko robi się głęboko. Basen nie ma wydzielonej, osobnej części brodzikowej, stopniowo zmniejsza się głębokość. Wystarczająca ilość leżaków i parasoli zarówno na plaży, jak i przy basenie. Plac zabaw położony w miejscu zacienionym. W recepcji pracuje Polka, Pani Marzenka, która jest bardzo uczynna i nie odmawia pomocy. Pozostali pracownicy to Włosi, z których nikt nie mówi w innym języku jak włoski, lecz mimo to bardzo pomocni i nastawieni na komunikację. Codzienne animacje zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Pani rezydent pomocna, rzeczowa. Wypożyczenie auta kosztowne - auto 6 osobowe w cenie 150 euro, w tym możliwość przejechania 100 km bez dodatkowych opłat, dalsza podróż wymaga opłacenia kilometrówki - 0,20 euro za 1km.

Kameralny obiekt w spokojnej okolicy z bardzo dobrą kuchnią.

Czas spędzony w hotelu Guardacosta w miejscowości Cirella, był bardzo udany. Hotel położony w bardzo urokliwym miejscu, na wzniesieniu zaraz przy plaży, czysty i zadbany. Przemiła obsługa, chociaż występowały pewne trudności w komunikacji ze względu na język, nawet po angielsku lub niemiecku. Na szczęście w hotelu można porozumieć się również po polsku :), ponieważ pracuje tam pani Marzena oraz pan Sebastian – bardzo dziękujemy za wszelką pomoc! Jedzenie pyszne i oprócz śniadań bardzo urozmaicone, często na talerzach gościł makaron ale za to w towarzystwie różnych owoców morza :). Pozdrawiamy całą obsługę, zwłaszcza naszego kelnera pana Carmine. Pewien niedosyt pozostawiają animacje – prowadzone po włosku, program ograniczony do tańców i rzucania piłką na plaży lub w basenie.