Super wakacje piękne miejsca, gorąco polecamy.

wszystko na najwyższym poziomie

Przesympatyczna Pani sprzątająca. W ogóle cały zespół : recepcja, stołówka- wszyscy ludzie pracujący w tym hotelu. Bardzo pomocni i pracowici.Rewelacyjne urozmaicone śniadania. Gorąco polecam.

La Bussola to butikowy hotel w kalabria z wspaniałą obsługą którą śmiało można nazwać kalabryjska rodziną. Panie w recepcji w wszystkim pomogły, wytłumaczyły dosłownie wszystko o co się zapytało, wydrukowały rozkłady jazdy do sąsiednich miast. Gdy jedna Pani złamała nogę to panowie z obsługi zawsze pomogli jej zejść czy wejść po schodach. Pokój czysty jak nigdzie, dziennie serwis pokojowy gdzie Panie ścieliły łóżka, wymieniały ręczniki itp. Na przywitanie w pokoju były 2x 1 litr wody. Do plaży spory kawałek do przejścia ale życie ułatwia busik hotelowy, wystarczy wpisać się na godzinę o której chcemy jechać i o której chcemy wrócić, gdy przez przypadek pomyliłem godziny Pan nas szukał w drodze na/z plaże. Jeden Basen z wydzielonymi częściami głębokości w pięknym ogrodzie owocowym z dużą ilością leżaków. Jeżeli chodzi o jedzenie to po wejściu na stołówkę z śniadaniami naszym oczom ukazał się widok drzew (bananowiec, limonki, mango, palmy) a później śniadanie w typowym Włoskim stylu: tarty cytrynowe ciasteczka naleśniki maszynka do jogurtu multum świeżych owoców i mniejszy wybór szynek i serów oraz warzyw. kolację serwowane do stolika były pyszne zawsze z niecierpliwością czekałem na deser który był niespodzianka a jeżeli o sposób serwowania to była prawdziwa uczta która miała za zadanie umilić czas gościa i trwała ok 1h a jedzenie typowo kalabryjskie czyli smaczne i dużo ryb do wyboru. Pomimo że poziom znajomość języka angielskiego jest różny każdy chce pomóc i jakoś się dogadać. Z pewnością wrócimy do tego hotelu

Czystość - brak zastrzeżeń, pokoje były regularnie sprzątane wraz z wymianą reczników Obsługa - brak zastrzeżeń, typowe dla Włochów uśmiechnięte i pomocne osoby Wyżywienie - śniadanie okrojone w porównaniu do śniadań, które doświadczyliśmy przy poprzednich naszych wyjazdach. Znikomy wybór wędlin, brak regionalnych produktów, świeżych ważyw i owoców. Śniadania monotonne, każdego dnia to samo... Hotelowa restauracja serwowała tylko i wyłącznie kuchnię fusion zmieszaną z sushi.... Lecąc do Włoch spodziewaliśmy się regionalnych potraw Pokój - pokój ciasny wyposażony w zbędną dostawkę. Ciemny, wymagajacy remonu/odświeżenia. Klimatyzacja działała bez zarzutów. W nocy strasznie głośno, korytarze niosły każdy hałas, wzmacniając jego dzwięki. Przez pierwsze noce przeszkadzał nam hałas niosący się z dachu, został on zlikwidowany po naszej interewencji o godzinie drugiej nad ranem. Żadnej nocy nie było nam dane się wyspać... Całe dnie byliśmy zmęczeni i nie wyspani Cisza hotelowa zaczynała się o godzinie 24:00, w barze codziennie była grana muzyka na żywo do godziny 24:00, co nie sprzyjało wypoczynkowi i możliwości zaśnięcia w ciszy - niestety oferta ITAKA i opis hotelu nie zawierał tej informacji.... A szkoda... Położenie hotelu też pozostawia wiele do życzenia. Hotel położony jest zaraz przy ruchliwej drodze, ktrórą 24h poruszają się wszelkie pojazdy, samochody osobowe, ciężarówki... W dzień przy basenie, też jest trudno odpocząć. Hotel znajduje się w paskudnej i obskurnej dzielnicy, pełnej śmieci, opuszczonych domów, bez infrastruktury dla pieszych (brak pobocza, o chodniku już nie wspominająć, do sklepu trzeba iść ulicą, brak godnych zainteresowania restauracji)

hotel La Bussola szybciutki, wyżywienie przepyszne, pokój sprzatany co dziennie, plaża przepiękna

Urokliwie położony mały hotel prowadzony przez kalabryjską rodzinę. Poza nami w hotelu nie było żadnych obcokrajowców - sami Włosi. Miejsce w pełni zasługuje na 3 gwiazdki - chociaż niektóre usługi (jak wniesienie walizki do pokoju, czy bardzo pomocna i oddana obsługa) podnoszą jego standard. Na samym początku, bez opłaty dodatkowej, dostaliśmy lepszy pokój (z wersji ekonomicznej na superior) z klimą i z balkonem z widokiem na morze i wulkan Stromboli. Wykupiliśmy pobyt tylko ze śniadaniem, te były pyszne chociaż monotonne, ale zawsze było dużo świeżych owoców i genialna włoska kawa! Hotelowa restauracja otwarta jest codziennie i serwuje wykwintne dania kuchni włoskiej oraz sushi - i tutaj za jakość trzeba słono zapłacić (ale warto!). Cały obiekt położony jest w ogrodzie, z którego przy lampce wina można podziwiać zachody słońca nad morzem. Hotelowy basen jest duży i nigdy nie było problemów z leżakami. Dla dzieci jest osobny brodzik. Można leżeć w cieniu parasola bądź palmy - bajka. Ponieważ cenimy sobie spokojny wypoczynek jedynym minusem była dla nas plaża Groticcelle - dowóz na nią jest darmowy z hotelu, busik odjeżdża co godzinę - sama plaża przeludniona, bardzo droga i zniechęcająca. Miejscowość Ricadi to prawdziwa sielankowa włoska prowincja - cisza i spokój przerywana jedynie pianiem koguta. Ze stacji kolejowej można wybrać się na wycieczki w każdy zakątek Kalabrii. Sam hotel jest dość wysoko położony i oddalony od cywilizacji - idealne miejsce na spokojny relaks i wypoczynek oraz dużo pieszych wędrówek.