Czystość ok Obsługa obojętna Skupiona wyłącznie tylko na Włoskich urlopowiczach Sam hotel ok , jednak bardzo było słychać ludzi za ściana Naprzeciw budynek z pokojami Mało przestrzeni i takiej intymności Wyżywienie w porządku , pizza najlepsza na świecie .Jednak różnice w potrawach można było odczuć na lepsze kiedy przyjechali do hotelu Włosi Plaża bardzo ładna, czysta Morze przepiękne Sama droga do plaży przez lasek piniowy-bajka Zupełnie inny mikroklimat W barze przy plaży, do picia tylko woda ,za resztę typu kawa herbata ,trzeba było zapłacić

Hotel czysty, obsługa bardzo miła, wyżywienie bardzo zróżnicowane kazdy znajdzie coś dla siebie, super. Wakacje udane polecam wszystkim, pojadę z biurem na pewno w 2020.

Klimatyczny hotel niestety położony na uboczu. W pobliżu brak nawet najmniejszego sklepu, brak dostępu do zwiedzania i obcowania z tamtejszą kulturą wieczornego spędzania czasu, jedyna możliwość opuszczenia hotelu to bardzo drogie busy hotelowe bądź wynajęcie samochodu. Największą i jedyną zaletą hotelu była rewelacyjna włoska kuchnia.

Hotel jest oddalony od większych miast więc ciężko się gdzieś udać na spacer, natomiast dzięki temu jest położony na duzym terenie. Ma to pozytywny wpływ na otoczenie, którym jest ogród. Wokół hotelu nie brakuje zieleni i jest ona wzorowo zadbana. Basen jest duży i relaksujący, może poza momentami w których animatorzy puszczają głośno muzykę, która chyba nie jest nikomu potrzebna. Do morza trzeba przejść ok 5min ale jest to czysta przyjemność bo prowadzi do niego alejka przez mały lasek, który pięknie wygląda i pachnie. Plaża jest piaszczysto-żwirowa, kamyczki w niektorych miejsach mogą delikatnie kłóć w stopy ale trudno by się było nimi skaleczyć. Moja rodzina miała specjalne obuwie ale przestaliśmy z niego korzystać po dwóch dniach pobytu. Wszystko byłoby super, gdyby nie wyżywienie, które jest bardzo monotonne i dość ubogie. Wybór jest mały, królują makarony, codziennie niestety podobne. Jakośc mięs jest średnia. Nie rozumiem też małego wyboru owoców i warzyw, szczególnie te drugie są bardzo niskiej jakośći. W tym hotelu udało mi się zjeść najgorszą w życiu mozarellę z pomidorami i bazylia, chyba dlatego że pomidor nie miał smaku a bazylia była sypana/suszona. Nie sądziłem, że to danie może być w ogóle niesmaczne. Na początku myślałem że jestem po prostu wybredny ale widziałem Włocha, który kłócił się z kucharką o ilość owoców morza a makaronie, któych praktycznie tam nie było. Jedyną satysfakcją dla mnie było to, że Polacy nie byli gorzej traktowani, poziom obsługi był równo niski dla wszyskich. To co jednak najbardziej mnie zirytowało, to snacki serwowane miedzy obiadem a kolacją. Są to po prostu kawałki starej i zimnej pizzy, której mimo wielkiego głodu po pływaniu nie udało mi się zjeść. Pełni szczęscia dopełnia leniwa i chamska obsługa stołówki. Byłem już po sezonie, więc gości było mniej ale mimo to często na stołach brakowało sztućcy lub nie były one posprzątane. Byłem również świadkiem gdy kierownik sali krzyczał na dwóch młodych chłopców, którzy ośmielili się nalać sobie lokalnej Coli z dystrybutora do karafki, zamias do szklanek (karafki są dozwolone tylko na wodę). Sama stołówka jest też bardzo głośna, problem mógłby być rozwiązany przez jedzenie na jej tarasie, jednak obsłudze nie chciało się tarasu obsługiwać, więc stoliki, które tam się znajdowały były przez większość czasu złożone. Na pochwałę zasługują sprzątaczki, pokoje są bardzo czyste choć już troche stare. Ciekawostką jest siłownia, która mieści się w zagrzybiałej piwnicy, można w niej spotkać zniszczone sprzęty, rozbite płytki oraz dziurę w ścianie. Jeśli czyta to jakiś reżyser szukający miejsca do nakręcenia horroru to jest to naturalny wybór, oscar za scenografię gwarantowany. A tak serio, to powinni ją zamknąć, bo korzystanie ze zniszczonych sprzętów grozi kontuzją. Zamiast siłowni można na szczęście pograć w tenisa. Hotel polecam głównie ze względu na otoczenie, basen i plażę, jedzenie przetrwałem dzięki restauracjom, które odwiedzałem podczas wycieczek. Bardzo dobra opieka rezydentki, pozdrawiam Panią Dominikę. Wycieczki były bardzo udane.

WSPANIAŁE WAKACJE Z ITAKĄ! Kolejny raz, już chyba 5 raz z rzędu, przekonałam się o tym, że I…TAKI świat jest piękny :) i jak na wakacje to tylko z ITAKĄ. Dlaczego....? ...powodów jest wiele => przede wszystkim opis oferty zawsze zgodny z realiami, dobra cena za dobrą jakość, godziny lotów na maksa wykorzystujące czas rezerwacji (zawsze o około 1 dzień dłużej realnego pobytu w hotelu w porównaniu do ofert innych biur podróży), wspaniali rezydenci, wycieczki fakultatywne, dobra organizacja oraz komunikacja i tak pewnie mogłabym wymieniać jeszcze długo, ale nie będę Was zanudzać :) Przekonajcie się sami :) HOTEL: Czytałam o nim wiele negatywnych opinii i chyba żadna się nie sprawdziła. Pokoje codziennie sprzątane, zadbane, dostępny sejf, lodówka, TV, sterowana indywidualnie klimatyzacja, suszarka do włosów, balkon z widokiem - w zależności jak Was zakwaterują (my mieliśmy na góry i ogród), są jeszcze na ogród lub inne balkony. Blisko basen (dość duży ale bez zjeżdżalni) z jacuzzi, brodzik dla dzieci. Nie ma problemu z leżakami, raczej są zawsze dostępne i nie trzeba "o nie walczyć" :) Hotel oddalony od plaży jakieś 7-minut spacerkiem przez bardzo przyjemną leśną ścieżkę. Animacje często, ale wszystko po Włosku. Można to traktować jako minus ale raczej w większości włoskich hoteli tak to wygląda. Animatorzy bardzo przyjaźni i mili. Podobnie cała obsługa hotelu. Nie odczułam traktowania polskich turystów w gorszy sposób od włoskich (a takie opinie czytałam). WYŻYWIENIE: I tu rewelacja!! Posiłki smaczne i urozmaicone. Śniadania typowo włoskie - głównie na słodko (różnego rodzaju płatki, jogurty, mleko, ciastka, ciasta, rogaliki z nadzieniem, twaróg, dżemy), ale były także wytrawne dania np. jajka, jajecznice, kiełbaski na ciepło, ser, wędlina, warzywa, pieczywo. Kawa herbata i napoje do woli. Obiady i kolacje - nie ma do czego się przyczepić - pycha. Urozmaicone i co najważniejsze świeże. Było mięso, ryby, owoce morza, różnego rodzaju makarony, sery, mnóstwo warzyw i oczywiście pizza :):) Pomiędzy głównymi posiłkami przekąski przy barze. Do tego wino i piwo oraz woda i napoje do posiłków bez limitu. Bar przy hotelu bezpłatny - drinki, wino, piwo, napoje i woda. Minusem płatny bar przy plaży. PLAŻA: piaszczysto-żwirowa, czysta, żadnego problemy z dostępem do leżaków, zadbana, obecny ratownik, plaża oddalona około 7 min od hotelu spacerkiem. ATRAKCJE I OKOLICA HOTELU: Animacje w porządku, siłownia, bilard, piłkarzyki, ale oprócz tego w okolicy hotelu nie ma nic. Nie można spacerkiem dotrzeć do miasta, sklepików itp. I w tym wypadku - kto co lubi - dzięki temu, że hotel jest oddalony od miast, bazarków itp. jest tam cicho ale wieczorami nie można spacerem wyjść poza hotel. Jeździ busik hotelowy. PRZELOT: Sprawnie i na czas. Wróciliśmy do Polski bardzo zadowoleni i o kilka kg grubsi ze względu na tak pyszne jedzenie :) Polecam Hotel i podróże z ITAKĄ, to co pakujecie walizki i rezerwujecie wakacje :)

Hotel czysty, pokoje dość małe, ale przy tak pięknej pogodzie spędza się w nich niewiele czasu. Jedzenie pyszne,duży wybór. Czytałysmy dużo opinii o tym hotelu przed wyjazdem, zabrakło mi jednak w nich jednej ważnej rzeczy. Doba hotelowa trwa do 10 w dniu wyjazdu to ogólna informacja o ktorej wie każdy, ale ... Shower room dostępny w dniu wyjazdu jedynie do 14, co przy wyjeździe o 1:40 dnia następnego z hotelu troche słabe. Można skorzystać z opcji late check out za dodatkowa opłata (30eur do 14, 60eur do 19, 90eur do 24) Animacje tylko w języku włoskim- tu opinie się w 100% potwierdziły. Nie stanowiło to jednak dla nas problemy:) W okolicy hotelu brak atrakcji. Są jednak pyszne lody 200m gdzie można spróbować tartufo i kupić butelkę wody. Wycieczki z Panią Dominiką na 5+. Byłyśmy w Pizzo połączonej z Tropea - bardzo fajny wyjazd mimo początkowo słabej pogody. Degustacja lokalnych produktów to świetny pomysł. Druga wycieczka z ktorej skorzystaliśmy była na Sycylię - Taormina. Organizacja bardzo sprawna i przemyślana - miejsce piękne. Polecamy.

Wieczorami miałam wrażenie ze jestem w Ciechocinku tyko ze Włoskim. Wakacje dosyć udane gdyby nie kwestia wykwaterowania o 10 rano a wylot był o 4.35 następnego dnia , Itaka powinna zagwarantować nocleg przynajmniej do 1 w nocy . Nie można było przedłużyć pobytu pomimo ze chciałam zapłacić . Perspektywa czekania na wylot z dzieckiem obniżyła wrażenia całych wakacji .

Warunki ogólnie dobre, codzienne sprzątanie bez zastrzeżeń. Wyżywienie bardzo smaczne. Godziny podawania posiłków, szczególnie śniadania trochę za krótkie, śniadanie do godz. 9.00. Pozostałe posiłki podawane przez półtorej godziny. Przy tak dużej ilości gości brak wolnych stolików. Przy basenie i na plaży ok.

bardzo dobry hotel - pokoje czyste, sprzątają codziennie, właściciel i pracowniki hotelu bardzo mili, jedzenia smaczne (szczegolnie obiady i kolacje), super ten las przez ktory trzeba przejsc aby trafic na plaże. Morze czyste w godzinach poranych, woda byla bardzo ciepla. 95% gosci w hotelu są włosi, co tworzy autentyczną aurę.

Hotel położony funkcjonalnie - chociaż wczasowiczom z budynków najbliżej położonych recepcji może przeszkadzać bliskość dosyć ruchliwej drogi i i słyszalnej i widocznej linii kolejowej - te budynki są oddzielone od drogi kortami tenisowymi i niewielkim ale pięknym gajem pomarańczowym, hotel bardzo dobrze zagospodarowany, przepiękne dojście do plaży dobrze utrzymaną ścieżką około 1 km przez las piniowy przy koncercie cykad - poezja !:) Hotel czysty, sprzątanie i wymiana ręczników codziennie. Przesympatyczny i bardzo pomocny personel recepcji- w szczególności Antonella. Wyżywienie dobre i bardzo dobre, urozmaicone - każdy znajdzie coś dla siebie. Z basenu nie korzystałam, a jedynie z plaży - woda bardzo szybko (ok 1 m od brzegu) robi się bardzo głęboka - na plaży ostrzeżenie w kilku językach, że woda robi się głęboka od 1,6 m wzwyż. JEDNAK - ogromnym mankamentem tego hotelu są pokoje rodzinne, które są przydzielane oddzielnym rodzinom!!! - tzn. POKOJE ŁĄCZONE!! oddzielone jedynie zamkniętymi na klucz drzwiami - słuchać każdą rozmowę nawet prowadzoną normalnym tonem, co całkowicie odziera wypoczywających z jakiejkolwiek prywatności. Czy to jest w ogóle legalne, by łączyć w pokojach rodzinnych całkowicie obce sobie osoby?? sam pokój jest przestronny (my mieliśmy na piętrze, które podobno są i tak mniejsze niż na parterze) Hotel typowo rodzinny, 95% gości to rodziny włoskie, każda z kilkorgiem dzieci. Ogromna wrzawa, szczególnie na stołówce - jedliśmy wyłącznie na tarasie. Animacje tylko po włosku, zespół animacyjny widoczny cały dzien. Mimo tego, że hotel pięknie położony, w pobliżu cudownego miasteczka Pizzo, które może być bazą wypadową do zwiedzania innych miasteczek, osobom szukającym spokojnego, kameralnego wypoczynku, NIE POLECAM TEGO HOTELU ze względu na jego "rodzinny charakter" (co było zaznaczone w ofercie), ale PRZEDE WSZYSTKIM NIE POLECAM ZE WZGLĘDU NA ŁĄCZONE POKOKE RODZINNE.