Hotel ładnie położony,w miarę czysty,jedzenie szczególnie śniadania bardzo słabe.

Fajny hotel, świetnie położony, przyjazna obsługa. Pokój byl ciemny, co pod koniec września nie było zaletą. Łazienka mogłaby być nieco odświeżona, a woda w kranie mniej słona. W kuchni mogłyby być szklanki. Nie było to coś, co by mi bardzo przeszkadzało.

Położeni hotelu bajkowe, wyżywienie typowe włoskie, dużo owoców morza,ryb , oczywiście makarony. Pokój w którym byliśmy bez zastrzeżeń, codziennie sprzątany. Obsługa hotelu przemiła, kelnerzy,animatorzy przecudowni.

Hotel bardzo dobry, jednak ja miałam opłacony pokój wyższej klasy, więc trudno mi oceniać. Jedzenie bardzo dobre, urozmaicone, rewelacyjne desery. Obsługa sympatyczna, kulturalna, bardzo pomocna.

Praktycznie brak ciśnienia w prysznicu. Słona woda w prysznicu. Łóżko to ruchomy żelazny stelaż ze starym materacem sprężynowym gdzie przy każdym ruchu czuć sprężyne wbijającą się w plecy. (Dwa łóżka złączone). UWAGA: to był pokój komfort plus. Restauracja hotelowa monotonna, słabej jakości składniki, ilości limitowane, a włoska kawa to jest na obrazku w automatycznym dystrybutorze. Hotel nie stawia na jakość kuchni. Czasem 20min przed końcem, były już puste, WYCZYSZCZONE bemary, wiec nie wiem czy tam jedzenie było limitowane że goście mogą zjeść 10kg makaronu a potem nie wykładamy ? Sam obiekt wyremontowany jak na włoskie warunki, ale ładna szafa czy odmalowane elementy nie odczarowuja tego miejsca. Fundamentem pokoju sypialnianego jest komfort umycia sie oraz wyspania. Swoją drogą, łazienka nie zawierała żadnego elementu który pozwala przechować łazienkowe kosmetyki w łazience (półka/szafka/stojak) pomimo dostępnego miejsca. Atutem jest bliskość plaży. Animacje były często, ale to minus bo stwarzały niepotrzebny hałas, w swojej ocenie jednak postawie się w roli rodziny z dziećmi więc ocenie to pozytywnie. Obsluga jest miła, nie ma zarzutu co do pracy recepcji, kelnerów, animatorów. Jeżeli ktoś wybiera się na własną rękę to parking jest dostępny i wydawało się sporo miejsc (opinia z terminu kończącego sezon). Na pewno drugi raz nie wybrałbym się do hotelu, na pewno forma wyżywienia i jego jakość pozostawiają wiele do życzenia a komfort wypoczynku w pokoju praktycznie żaden. Pomimo dosyć atrakcyjnej cenowo oferty brak poczucia za co się płaci. Na piasku było by wygodniej spać, a myć w morzu bo lepiej bo szybciej, woda też słona. Smutne 4 gwiazdki to oszukiwanie klienta, że jakiś standard jest. Po wizytach w wielu krajach europy, Tunezji, Chin mam poczucie że w takim dyskomforcie jeszcze nie funkcjonowałem, a przywiązuje małą uwagę co do wystroju pokoju, raczej czysto praktyczne kwestie są istotne niż freski na suficie.

Hotel położony blisko morza w formie domów z pokojami 2 osobowymi i łazienka. Nasz pokój był blisko restauracji, wokół roztaczała się piękna zieleń, której nie ma w Polsce. Bardzo przyjemnie spędzało się czas na zewnątrz. Niestety nasz pokój nie wyremontowany. W pomieszczeniu na dzień dobry było czuć intensywnie zapach, który powodował bol głowy i mdłości. Natomiast pokój koleżanek nieco dalej od restauracji, do ktorego wchodzilo sie po kilku schodach był wyremontowany i bardzo elegancki. Szkoda, że w ofercie nie ma wzmianki o tym, że część pokoi wymaga remontu. Pokoje były codziennie sprzątane. Po zgłoszeniu rezydentce dziwny i uciążliwy zapach został usunięty. Widoki rekompensowały niewyremontowany pokój. Bardzo miła obsługa. Panowie i panie w restauracji Bardzo mili, grzeczi. Pani Małgosia, Polka w recepcji na medal. To że była przez cały dzień dawało nam poczucie bezpieczeństwa. Poza tym była naszym dobrym duchem, który pomagał nam w komunikacji z personelem, który władał językiem włoskim lub angielskim. To dzięki Pani Małgosi mogliśmy liczyć na pomoc w różnych sytuacjach. Mankamentem jest to ,zehotel jest położony poniżej skarpy i aby wejść na górę niezbędna jest podwózka samochodem. Personel, to zrobi pod warunkiem zgłoszenia tego na recepcji . Za podwózkę trzeba zapłacić.

Hotel dla niewymagajacych klientów, położony nad samym morzem z widokiem na wulkan Stromboli i z pięknymi zachodami słońca. Plaża czysta, leżaki przydzielane w dniu przyjazdu do pokoju, basen OK. Byliśmy we wrześniu (8-18) pogoda była różna, rano często padało ale później wychodziło słońce. Na terenie hotelu mało atrakcji jak pada nie ma co robić, jest bar ale mizerny. Do najbliższego miasta Tropea można się Wydostać hotelowym busem za 10 euro w dwie strony od osoby, miasto jest urocze i można miło spędzić czas. Można wybrać się na pieszą wycieczkę do Capo Vaticano ok 2 km ale pod górę miejscami dość strome podejście. Jedzenie : śniadania monotonne i mały wybór na okrągło jajecznica, parówki lub bekon, płatki, jeden rodzaj wędliny i żółtego ser, pomidory i słodkości, coś można wybrać, obiady i kolacje wiekszy wybór dań, podawane przez obsługę, każdy coś wybierze. Pokój w miarę czysty ale przydał by się remont.

Zajmowany pokój był nie wyremontowany.Ciemny i nieprzyjemny, ślady zalania na suficie. Intensywny zapach w pokoju zaburzał normalne funkcjonowanie.Po zgłoszeniu rezydentce został zminimalizowany. Łazienka nieprzyjemna ze śladami pleśni. Pokój był codziennie sprzątany, uzupełniany był papier w łazience. Wokół wszechobecne jaszczurki. Położenie hotelu sprawiało trudność "z wydostaniem się"poza obszar wioski, duża różnica poziomów i bardzo ostre zakręty.Można odnieść wrażenie że hotel jest dla młodych i zdrowych albo pozostających tylko na terenie wioski.Można było skorzystać z pojazdu hotelowego ale za odpłatnością 3 euro. Bardzo pomocna p.Małgosia w recepcji. Miła obsługa w stołówce.Posiłki monotonne i najlepiej przychodzić zaraz po otwarciu stołówki, bo później bywało różnie.

Hotel Residence Solemare Club Village jest położony w świetnym miejscu, zaledwie pięć minut spacerkiem od pięknej plaży. Posiada również całkiem spory basen, a także kilka barów. Niestety poziom czystości hotelu pozostawia wiele do życzenia, pokoje są brudne, śmierdzi w nich stęchlizną, a klimatyzacja zarasta kurzem. Animacji jest wiele, wieczorami w hotelu organizowane są zabawy, jednakże są one wyłącznie w języku włoskim i goście innych narodowości w ogóle nie są w nie włączani. Posiłki są smaczne, czasami dość monotonne, jednak na tygodniowy wypad wystarczające (z wyjątkiem śniadań, które niestety posiadają mały wybór jedzenia). Bardzo dużym plusem hotelu jest serdeczna i zawsze pomocna obsługa, zarówno w recepcji, barach, jak i restauracji hotelowej. Nie poleciłabym jednak tego hotelu osobie nastawionej na zwiedzanie. Do stacji pociągu trzeba iść około 30 minut przez nieciekawe okolice i dopiero z tamtego miejsca istnieje szansa na dostanie się do większego miasteczka - Tropei. Jeśli jednak jesteśmy nastawieni na całodniowe plażowanie i ewentualny wypad do miasta w celu kupienia pamiątek, hotel byłby dobrą opcją w dość niskim, jak na Włochy, budżecie.

Hotel wymaga generalnego remontu i sprzątania. Jedzenie mocno średnie, widzieliśmy raz jak kelner zbiera ze stołu rogaliki i układa je na czysty talerz, resztę można sobie dopowiedzieć. Plaża i krystaliczne morze robią niesamowitą robotę i rekompensują całą resztę. Muszę wspomnieć o obsłudze, która jest bardzo pomocna, życzliwa i niesamowicie radosna co sprawia, że przestajesz zwracać uwagę na niedogodności.