Rodzinna atmosfera, dobre, lokalne jedzonko, czysty i zadbany basen i otoczenie. Polecamy z całego serca!

Hotel ? Bardziej pensjonat z pięknym klimatem bardzo czysty i zadbany roślinność jak i basen, pokoje standard nie sprzątane podczas pobytu 1raz wymiana ręczników.sniadania typ włoski smaczne jaki kawa.Obiadokolacje niskobudżetowe ale smaczne bardzo miła obsługa Bardzo dobre miejsce wypadowe blisko sklep pizzeria niedaleko dworzec kolejowy do plaży to samo piękne widoki pobyt uważam za udany,szczerze polecam hotel napewno bym wrócił.👌👍❤️

Śniadania typowo włoskie, jeśli czegoś zabraknie nic nie dokładają. Dodatki do kolacji w ograniczonej ilości, jeśli nie zdążysz ich nałożyć to nie zjesz, przy czym po ich podaniu wszyscy rzucają się, aby nałożyć coś dla siebie. Ogólnie kolacja jest dwudaniowa i można się nią najczęściej najeść bez dodatków, chyba że jest się mężczyzną z większym zapotrzebowaniem, to już niekoniecznie. W obiekcie jest skromnie, ale dość czysto. Otrzymaliśmy prysznic z zepsutą regulacją wody, zgłaszaliśmy to dwukrotnie, jednak usterka nie została naprawiona, gdyby nie pęseta to nie bylibyśmy w stanie jej wgl regulować. Kolejnym minusem prysznica jest grzyb na uszczelkach i plastikowej zasłonie. Łóżko niezbyt wygodne, brak kołdry, jedynie podarte prześcieradło do przykrycia. Obiekt w rzeczywistości prezentuje się nieco lepiej niż na zdjęciach z uwagi na widoczne odświeżenie ścian. Część restauracyjna także została nieco odświeżona. Fajny basen, regularnie czyszczony oraz nowe leżaki z parasolami. Nikt nie mówi po angielsku co znacznie utrudnia komunikację w przypadku problemów, gdyż na pomoc rezydenta nie ma co liczyć.

Bardzo polecam. Hotel bardzo kameralny prowadzony przez włoską rodzinę. Śniadanie typowe włoskie bufety większy wybór na słodko niż na słono ale dla nas było idealnie bo my lubimy słodkie śniadania :D Kolacje wybierało się dzień wcześniej- kartki z menu były rozdawane dwa dania do wyboru na pierwsze tak samo z drugim daniem. Super opcja bo jedzenie było świeże, lokalne i nie marnowało się:) Do kolacji podawano wino i piwo w cenie:) Pokój w ciągu całego pobytu był sprzątany tylko raz ale gdy poprosiłam o zamiecenie piachu to nie było problemu:) Jeśli szukacie spokojnego hotelu z typowym włoskim klimatem to polecam bardzo:)

Serdecznie polecam pobyt w tym hotelu pomimo , że znajduje się w prowincji. Kameralne miejsce, ale bardzo urokliwe z plażą niedaleko. Pokoje z podstawowym wystarczającym wyposażeniem. Teren pensjonatu bardzo zadbany. Piękna roślinność , która nie tylko cieszy oko, ale daje też cień. Basen znajdujący się na terenie duży i codziennie czyszczony . Dużo leżaków i stolików przy których można np. wypić kawę . Kolacje smaczne i urozmaicone . Śniadania cały tydzień takie same , ale zarówno na słodko , jak i słono. Codziennie wieczorem po zakończonym posiłku goście dostają listę z wyborem menu na kolejny wieczór . Plusem pobytu w tym hotelu jest tez obecność pracującego popołudniami Polaka , który skraca problem z barierą językową.

LA FATTORIA SUL MARE to hotel mały i budżetowy, ale dzięki temu daje możliwość poznania prawdziwej Kalabri. Dobrze położony - 5min w dół i w prawo do czystej, piaszczystej plaży, 40min spacerem do punktu widokowego na Capo Vaticano, 10min w górę i w lewo do sklepu i restauracji (otwartej również w czasie siesty), 25min do stacji kolejowej Ricado. Do dyspozycji gości jest mały, ale zadbany basen z leżakami i parasolami, kącik dla dzieci i chuśtawka, bar z lodami i drinkami (oczywiście dodatkowo płatnymi, bo hotel ma wyżywienie HB) W każdym pokoju parasol plażowy. Jakość pokoju zależy od kondygnacji. Te na wyższych piętrach oferują nawet widok na spektakularny, zachód słońca. Śniadania w bardzo włoskim stylu- rogalik, ciasto, napoje i ew chleb, ser, szynka, jajka, jogurty, mleko, dżem. Żadnych warzyw , do czego (o dziwo) można się przyzwyczaić Kolacje o 20:00 lub nawet później, ale za to przepyszne, dwudaniowe + owoc lub czasem ew deser ( u nas wyproszone tiramisu palce lizać 😋 Duży plus- do każdej kolacji woda + ew kieliszek wina w cenie!!!) Wielką zaletą jest p. Gabriel- młody, sympatyczny pracownik recepcji, który jest Polakiem i w języku ojczystym pomoże z każdym problemem ❤️ Podsumowując- LA FATTORIA SUL MARE jest ok i warte polecenia, ale na pewno nie dla osób przyzwyczajonych do luksusów, a raczej dla tych którzy cenią spokój, odosobnienie i są otwarci na bardziej spartańskie doświadczenia.

Hotel spełnił wszystkie wymagania, jednakże trochę brakowało informacji od personelu ( w razie pytań oczywiście pomagali, jednak podstawowe informacje, np godziny otwarcia basenu itp powinny być przestawiane moim zdaniem od razu po przyjeździe). Oprócz tego hotel godny polecenia

Pokoje bardzo czyste, cały hotel również czysty i bardzo zadbany, basen, dziennie dwa razy czyszczony wręcz szorowany. Pełno zieleni, trawnik wygląda jak dywanik koszony i grabiony codziennie. Pełno kwiatów i różnych pięknych roślin, bardzo zadbanych. Posiłki bardzo dobre, bardzo dużo smacznych przystawek. Wlaściciel oraz cały staff hotelu przemiły, służacy pomocą w każdej kwestii.

Bardzo nam się podobało że zaraz po przybyciu do hotelu dostaliśmy zakwaterowanie i osoba pracująca na recepcji płynie mówiła po polsku. Mogliśmy zapytać o cokolwiek bez bariery komunikacyjnej. Pokój dwuosobowy z łazienką był komfortowy, a klimatyzacja działa bez zarzutu.

Hotel typowo włoski , prowadzony przez tubylców , właściciele mili , pomocni , hotel na rozległym zielonym terenie z wystarczającym wielkością basenem , w hotelu i otoczeniu można poczuć się bezpiecznie , teren ogrodzony i zamykany późnym wieczorem , śniadania skromne , ale każdy może się najeść , polecam soki ze świeżych owoców - pychotka , kawy ( różne z ekspresu ) , herbaty , woda - napoje ile kto chce , choć śniadania skromne w bufecie to wszystko nadrabia obiadokolacja , która jest obfita i różnorodna ze schłodzoną wodą i kieliszkiem wina , część dostajemy z wyboru - karty , część stół szwedzki - przystawki , jedyny minus to późna pora obiadokolacji - godz. 20:00 , ale za to goście mają dużo czasu na zwiedzanie pięknej okolicy , polecam podróżowanie pociągiem do pobliskiej Tropei , Pizzo , i koniecznie do Scilli , Chcę nadmienić , że polski rezydent nie wykazał się swoją dbałością o gości , zostawił tylko na wywieszce w recepcji nr tel i tyle , nie interesował się nami , mimo , że w hotelu było dużo Polaków , ale my Polacy potrafimy sobie zorganizować czas i przekazywać informację . Ogólnie rzecz biorąc polecam hotel , skromy i wspaniały aby się zrelaksować , Capo Vaticano to mała miejscowość w której odpoczywa dużo Polaków, w pociągu Polacy spotykają się i z uśmiechem przekazują różne informacje , nie należy bać się samemu podróżować , ludzie są pomocni i pozytywnie nastawieni . Brak animacji , ale za to jest wieczór kalabryjski - dużo włoskiego jedzonka , muzyka , śpiew , zabawa . W okolicy są super- markety - dość dobrze zaopatrzone . Woda w morzu cieplutka i czysta .