Udana wspaniała wycieczka, dobry pomysł transport samolotem do Włoch, piękny półwysep Gargano Jedyne co można by zmienić do programu wycieczki to te trzy noclegi w San Dziowani Rotondo, lepiej by było przenieść nocleg w okolice Bari propozycja do rozważenia przez biuro Itaki.

jestesmy zadowoleni po wycieczce, program wycieczki " wypełniony po brzegi". mało sensowne ostatnie dwa dni wycieczki .nocleg w San Giowani Rotondo bez sensu -długie przejazdy,duza odległosc do Bari.

Bardzo pozytywne wrażenie o całej wycieczce zepsuły dwa szczegóły zawarte w programie imprezy: 1. Zakwaterowanie na 3 doby w hotelu EURO w San Giovanni Rotondo i wyjazdy z tego hotelu na zwiedzanie Bari i Polignano a Mare i powrót późnym wieczorem do hotelu 180 km w jedną stronę i tyle samo z powrotem a następnego dnia powtórnie przejazd na lotnisko w Bari. W zgodnej opinii uczestników wycieczki dwa noclegi powinny być w okolicach Bari a tylko jeden w San Giovanni Rotondo. Dodatkowo w hotelu EURO wzmocnione śniadanie z 1 plasterkiem szynki i jednym plasterkiem sera to słabe wzmocnienie . Pozostałe hotele OK. 2. Drugim elementem jest zwiedzanie lasu na półwyspie GARGANO, być może dla tubylców jest to ciekawostka bo rzadko we Włoszech spotykany drzewostan, ale dla nas już niekoniecznie i jazda 1,5-godzinna serpentynami pod górę aby wjechać do lasu i zawrócić z powrotem na skrzyżowaniu to nudnawy element tej wycieczki. Moim skromnym zdaniem usunięcie tego elementu z programu wycieczki wpłynie pozytywnie na odbiór przyszłych imprez. Zamiast tego po zwiedzaniu Monte Sant`Angelo można by zjechać do Manfredonii na morze.

Wycieczka dała mi możliwość poznania niezwykłych miejsc, czas zaplanowany na zwiedzanie z przewodnikiem wystarczający, zapewniając uczestnikom również czas wolny umożliwia poznanie samemu uroków zwiedzanych zakątków. wiedza pilota i przewodników bardzo duża a sposób przekazu ciekawy zachęcają do słuchania. Wycieczka ciekawa, zgodna z programem. to do czego można mieć zastrzeżenia to standard pierwszego hotelu na trasie podróży w Rzymie. W hotelu panował ogólny brud. Wyżywienie czyli śniadanie jakie otrzymaliśmy było niedbale zaserwowane przez pracownika hotelu, który podając na talerz porcje nie miał na rękach rękawiczki jednorazowej a do tego miał brudne ręce. Również dokonując rezerwacji miałam zagwarantowane że dzieci będą zakwaterowanie w pokoju obok. Natomiast ich pokój znajdował się w zupełnie innej części budynku i jeszcze piętro wyżej niż mój. Przejazd przez las cieni dla nas Polaków nie był zbyt ciekawy gdyż mamy u nas w kraju wiele parków krajobrazowych. Zdecydowanie ciekawsze było by zwiedzenie winnicy, gaju oliwnego zobaczenie jak wyrabiania jest lokalne wino, oliwa czy sery.

Wycieczka ciekawa, godna polecenia. Wycieczka ciekawa, jedynie przejazd przez Foresta Umbra pozostawiał nieco do życzenia.

Wycieczkę wybraliśmy w terminie od 16-22 czerwca 2019r, dobry wybór odnośnie pogody gorąco ale nie upalnie :) Bardzo dobra opcja jeżeli ktoś nastawia się na zwiedzanie południa Włoch, nie jest bardzo forsująca bo przejechaliśmy do 800 km. podczas całego pobytu.Bardzo fajny kontrast chociażby między Rzymem a Neapolem :)Dwa mocno inne miejsca każde ze swoim urokiem:) Najgorszy punkt wycieczki i strata czasu moim zdaniem to przejazd przez „las cieni” – FORESTA UMBRA, ostatni fragment starożytnego lasu, który porastał większość Apulii. Bardzo długo trwał przejazd - bardzo krętą drogą. W to miejsce zdecydowanie wybralibyśmy zwiedzanie Pompei, zważywszy na fakt że po wizycie na Wezuwiuszu było już całkiem niedaleko. Bez dyskusyjnie najbardziej urzekła nas wizyta w POLIGNANO A MARE – nadmorskim kurorcie, na malowniczym skalnym klifie z wieloma jaskiniami i pięknymi widokami - zdecydowanie polecam :) W Rzymie zwiedziliśmy najważniejsze miejsca, dzień był dobrze zaplanowany. Jeżeli chodzi o hotele to zdecydowanie najgorszy był w Mola di bari hotel Gabbiano,gdzie spędziliśmy 3 noce. Tylko w tym hotelu klimatyzacja była dodatkowo płatna co uważam za skandal biorąc pod uwagę fakt że opłaty zdarzają się owszem ale od lipca... pokoje małe, część z widokiem na Adriatyk a część na ścianę sąsiedniego budynku... Wyżywienie bardzo mierne na śniadaniach brakowało chleba, kawy, herbaty... a na talerzach dwa plasterki wędliny i jeden sera... W dzień odlotu, wykwaterowanie przed 10 rano i czas wolny..Kolacje we wszystkich trzech hotelach podobne pasta lub kawałek mięsa. Okropna kawa w hotelach. Zdecydowanie lepiej zamówić coś na mieście, ale trzeba się liczyć że dość długo to trwa bo Włosi "się nie śpieszą", także cały wolny czas niekiedy poświęcać można było na wizytę w restauracji:) W każdym miejscu co byliśmy mają pyszne lody - polecam :)Podczas całej wycieczki mieliśmy przewodników w każdym mieście inny co uważam za duży plus szczególnie, że to były mieszkanki poszczególnych miast. Zestawy odsłuchowe tez bardzo duża zaleta bez nich byłoby ciężko cokolwiek usłyszeć. Grupa nie za duża bo troszkę ponad 20 osób, wszędzie poruszaliśmy się klimatyzowanym autokarem. Osobiście dodalibyśmy możliwość degustacji i zakupu lokalnych pyszności u tamtejszych "producentów" takich jak ser, oliwa, pomidory i wędlina bo w sklepach to jak wszędzie. Pilotka miła, pomocna, dość dużo opowiadała. Podsumowując wróciliśmy zadowoleni, nie bardzo zmęczeni bo program był spokojny :) Z całą pewnością warto zobaczyć :). Polecamy, na pewno warto się wybrać, zobaczyć i wyrobić sobie własne zdanie :)

Kompletny brak organizacji. Wycieczka 40 osób - bilety zakupione do Koloseum tylko na 31 osób. 9 osób musiało zrezygnować aby pozostali mogli zwiedzić Koloseum. Hotele bardzo daleko od docelowych miejsc, które zwiedzaliśmy ( nie zgodnie z opisem programu wycieczki). Szczególnie ten ostatni hotel, który miał się znajdować w okolicach Bari był bardzo daleko i dużo czasu spędzaliśmy jadąc autobusem. Z tego też powodu mało czasu zostawało na samo zwiedzanie nie mówiąc już o przerwach na toaletę, jakiekolwiek zakupy czy też zjedzenie normalnego posiłku w restauracji. Na obiadokolacje wracaliśmy bardzo późno (ok. godz. 21,00). Byliśmy w zeszłym roku na wycieczce "Koncert życzeń" też było szybko ale organizacja była bardzo dobra. Tutaj nic nie grało.Program wycieczki bardzo fajny, ale jeszcze raz podkreślam bardzo źle zorganizowany. Kolacja przy muzyce w Rzymie super. Degustacja potraw również bardzo udana. ITAKO popraw się!!! bo więcej nie pojedziemy.

Bardzo dużo czasu w autokarze w ostatnich dniach wycieczki i za pozno serwowane obiadokolacje.

Gdyby nie przewodnik Pan Łukasz i fajni uczestnicy wycieczki, musiałabym ją określić jako nieudaną. Wycieczka nie dopracowana. Hotel na południu Włoch usytuowany 3 godziny od zaplanowanej do zwiedzenia atrakcji. W związku z powyższym spędziliśmy 6 godzin w autokarze ( w jedną i drugą stronę), co spowodowało że mało zwiedziliśmy, praktycznie nie było czasu wolnego, chociażby nawet na toaletę. Ponadto organizator nie dopilnował kwestii wstępu do Koloseum( zakupiono za mało biletów i nie wszyscy mogli wejść, a dokupić nie można było). Ostatecznie część osób zrezygnowała z wejścia na rzecz innych. Należałoby przede wszystkim dopracować program wycieczki tak aby do miejsc zwiedzanych były maksymalnie jak najmniejsze odległości od hotelu i na bieżąco uaktualniać informacje dotyczące wejść do poszczególnych obiektów. Największy plus dla Pana Łukasza , bo dwoił się i troił. Ponadto był życzliwy, uśmiechnięty i bardzo pomocny. Dla ITaki - DWóJA z wykrzyknikiem za totalny brak organizacji. Również w biurze rozbieżne informacje od tych uzyskanych na lotnisku od przedstawicieli ITaki odnośnie biletów lotniczych (mają być czy też nie) i miejsca spotkania już po przylocie z przewodnikiem (opiekunem grupy).

Może dobrze że oceniam wycieczkę po jakimś czasie bo na początku była by to zupełnie negatywna ocena.Był to mój pierwszy wyjazd do Włoch i od razu na południe podobno na północy jest inaczej,lepiej ? Nasza wycieczka była fajną grupą ludzi i to był jej plus.Wiecej było minusów dotyczą one agencji we Włoszech , która Polaków nie szanuje jako klientów hotele są obskurne, śniadania okropne\plastikowe kubeczki,bułki które ciężko przeżuć,lub tostowe pieczywo,brak jakichkolwiek warzyw itp.\ Autokar , który nie może nas podwieźć pod hotel bo mała górka jest problemem i trzeba ciągnąć bagaż 200 metrów ,autokar stary brudny, kierowca nie sprzątał w nimi przez cały pobyt,kosza też nie było.Programbył tak przeprowadzony że na kolację zjawialismy się późnym wieczorem średnio 20.30 a że była ona serwowana do stolików to kończyła się ok 21.30 -22.00 Moja córka często nie była w stanie doczekać do jej końca bo już miała dość czekania aż w międzyczasie umyją sztućce.Brak wystarczającej ilości biletów do Koloseum 6 osób nie weszło,dobrze że jakoś same zrezygnowały bo mieliśmy ciągnąć losy ,a ja bardzo chciałam tam wejść.Wina agenta, który za mało ich zamówił.Pani przewodnik PO Rzymie nie zadowolona że musimy skorzystać z toalety po 4 godzinach i jej uwaga że powinniśmy dostać w pakiecie pampersy dla dorosłych.Raczej nie na miejscu. Rejs łodzią skrócony o 10 minut właściwie nie wiadomo dlaczego,czekanie na transport spod Wezuwiusza 45 minut gdzie na parkingu zostaliśmy tylko my wszystko pozamykane zimno a my jak śroty stroimy i czekamy aż Włosi się zlitują i nas zabiorą . Każdego dnia było coś nie tak ogólnie nie polecam tej wycieczki.Biuro chciało zaoszczędzić na kosztach i zamiast mieć jeszcze jeden noclegi na trasie musieliśmy spędzić niepotrzebnie 7 godzin w autobusie wracając się ponad 200 kilometrów w jedną stronę części ludzi zrezygnowała tego dnia z programy i zostali w hotelu jak się otymt dowiedzieli.