Stary hotel który nie oferuje niczego specjalnego. Cztery gwiazdki w Polsce byłby de facto trzema gwiazdkami. Wady: - bardzo mały pokój który jest ok ale tylko dla 2 osób. Dostawka dla dzieci w postaci okropnego i całkowicie niewygodnego łóżka polowego jest tragiczna i jak dotąd nigdzie czegoś takiego nie dostaliśmy, - niesmaczne i monotonne jedzenie w większości podawane na zimno (nawet to co powinno być ciepłe) - obsługa hotelowa w większości nie mówi po angielsku (oprócz wybranych recepcjonistek), - drogie napoje do kolacji bez możliwości zamówienia soków (tylko alkohol i napoje gazowane), Zalety: - codzienne sprzątanie pokoju z wymianą ręczników i pościeli, - ładny widok z pokoju na zatokę (warto wybrać pokój z widokiem na morze), - miła obsługa ale bez znajomości języka angielskiego, - duży basen ale bez podgrzewanej wody, Okolice hotelu nieatrakcyjne, brudne i zaśmiecone. Plaża ok 500m od hotelu małą żwirkiem ale niezbyt zatłoczona. Plaża La Conia ok 2 km od hotelu ładna z łagodnym zejściem do wody. Nie warto jednak przepłacać za serwis plażowy (nie wart swojej ceny).

Rezydent nieobecny

Hotel usytuowany nieco dalej od morza (ok. 500 m.), ale nie stanowiło problemu dojście do portu i nieodległą plażę (ok. 700m.) Wszystko czego nam było potrzeba znajduje się w zasięgu tego miejsca (market, piekarnia, sklepiki z pamiątkami, kawiarenki, lodziarnie i restauracje). Miasteczko Cannignione jest urokliwe, nieduże, typowo sardyńsko-włoskie zabudowania i piękny port. Mieliśmy świetne wakacje! Bardzo polecamy na wakacyjny odpoczynek z Itaką :)

Przebywaliśmy w hotelu we wrześniu 2024. Nie korzystaliśmy z basenu. Pokój ok. Wyżywienie, nie podobało nam się wydzielanie porcji dań obiadowych przez kucharz i ciast. Pierwszy raz się z tym spotkaliśmy.

Hotel czysty, w pokojach codzienna wymiana ręczników, panie sprzątające ocenione na 5. I to jest najwyższa jedyna ocena jaką bym dała dla tego hotelu. Obsługa w restauracji niestety na bardzo niskim poziomie, wręcz pretensjonalna do klienta. Jedzenie podawane zimne- na śniadanie, jajecznica z proszku, jajka sadzone zimne z obeschniętym żółtkiem. Jeśli chcesz coś ciepłego to pozostaje Ci tylko herbata, bądź kawa. Kawa przyrządzana przez baristę- taki tylko plusik. Crosanty zimne, nieapetyczne, owoce często podgniłe. Stolik przypisany do pokoju, Manager nie informuje o takiej zasadzie i wyprasza od stolika. Obsługa sali ma ubaw w tym wszystkim. Jak na wrzesień i nie za liczną grupę turystów to bardzo słabe. Jedzenie na obiadokolacji wydzielane przez obsługę. Takie mam wrażenie, że część obsługująca restaurację to z przypadku. Usytuowanie hotelu bardzo dobre, jest co robić w dni, kiedy nie korzystamy z wycieczek fakultatywnych.

Hotel czysty, obsługa miła, wyżywienie w opcji śniadanie i kolacja dla mnie jako osoby dorosłej idealne ( w upał nie mam potrzeby jeść w ciagu dnia) ale byłam z 7 latkiem który był glodny wiec trzeba było wychodzić na miasto (trzeba pamietać o porach siesty - restauracje maja przerwe miedzy 14-19) wiec trzeba sie wpasowac z pora obiadu) Samo wyżywienie w hotelu mocno średnie. Znajomi byli w tym hotelu w poprzednim roku i bardzo chwalili wyżywienie stad nasz wybor hotelu, ale wg mnie śniadania słabe, codziennie dokladnie to samo wiec przez caly wyjazd ograniczylam sie do rogalika na sniadanie, ale maja bardzo dobra kawe! Kolacje bardziej zroznicowane ale sam smak i jakos srednia. Basen i miejsce przybasenowe czyste i fajne ale woda w basenie wyjątkowo chlodna, dla mnie stanowczo za zimna i weszlam raz, dla mojego dziecka ktore zazwyczaj z basenu nie wychodzi tez byla za zimna i po 15 min wychodzil wyziebiony! Poza tym na basenie jest spory wiatr wydaje mi sie ze ten łuk budynkow I przerwa od morza powoduja ze jest wietrznie i mimo upalu bywa chlodno. Syn w polowie wyjazdu zlapal zapalenie ucha zew. wiec juz nie wchodzil. Miasteczko w ktorym jest hotel przyjemne, jest kilka lodziarni, sporo restauracji, sklepiki, markety, apteka. W poniedzialki rano jest wielki targ pod hotelem z lokalną zywnościa, bibelotami i ciuchami wloskimi (lniane ubrania, kolorowe sukienki itd) - polecam. niedalego hotelu (12 min piechota) jest plaża, bylismy raz zobaczyc i juz nie wrocilismy, brzydki piasek, nie za czysto, taka mini miejsca plaza bez turkusu wody. absolutnie nic szczegolnego. Blisko hotelu jest przystanek i mozna podjechac (15 min) na plaze Baja Sardynia (ładna, godna polecenia) lub wziac busa do Porto Cervo - bardzo ladne miasteczko ale jak to ktos powiedzial zbudowane przez bogatych dla bogatych. Cumuja tam jachty za kilka mil euro, sklepy gucci, LV, prada itd, w restauracjach drożej, bylismy tam godzine i tyle wystarczy, można tez pominac. Ogolnie wakacje ok, ale chyba poszukalabym innego hotelu.

Jedzenie jest niesamowite, przeogromną siłą tego hotelu są Panie sprzątające pokoje - żeby nawet piżamy dzieci poskładać w kostkę?! SZACUN, miejsca na basenie i leżaków sporo przez cały dzień bez rezerwacji czy zajmowania miejsc o świcie.

Hotel praktycznie w centrum miasteczka, blisko do sklepów i restauracji, w poniedziałki przed hotelem był targ z miejscowymi produktami. Obsługa hotelowa bardzo miła i pomocna. Pokoje czyste, codziennie sprzątane, basen nie za duży, ale nam w zupełności wystarczał, leżanki i parasole dostępne przy basenie. Polecam

Hotel w dobrym ogólnym standardzie z miłą obsługą, z czystością utrzymywaną na dobrym poziomie - zarówno części wspólnych jak i samego pokoju. Wyżywienie w wystarczających ilościach trochę monotonne. Położony w centum miasteczka ale w cichym otoczeniu. Plaża trochę mała oddalona o Ok 700 m. Relacja jakości poziomu uzyskanej usługi do ceny pobytu raczej właściwa.

Świetna obsługa, hotel bardzo zadbany i genialne jedzenie. Sery i pasty obled:) dodatkowa atrakcja jest lokalny targ przed hotelem w każdy poniedziałek. Świetny klimat!