Hotel całkiem przyzwoity. Pokoje dość stare, ale w miarę czyste. Największą zaletą tego hotelu było jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone. Duży wybór potraw i zawsze jakaś mięsna bądź rybna atrakcja. Obiekt miał dwa baseny. Jeden większy dla rodzin z dziećmi i mniejszy, który był strefą ciszy dla dorosłych. Obydwa czyste i zadbane otwierane o 9.00 i zamykane o 19.00. Tym sposobem zlikwidowano problem rezerwacyjnych ręczników. Przy basenach były bardzo porządne, nowoczesne leżaki. Wypożyczenie ręczników było obwarowane tak pokrętnymi warunkami, że korzystaliśmy tylko z własnych. Wśród gości hotelowych dominowali Francuzi i Włosi z domieszką Niemców i Brytyjczyków. Polaków (wg ITAKI pariasów) śladowa ilość co akurat było pozytywem. Plaża to raczej nieporozumienie. Co prawda była kolejka, która dowoziła na plażę, ale plaża była nieciekawa a wręcz brzydka i bez żadnej obsługi. Teoretycznie można było dojść do niej pieszo ok. 1 km, ale droga nie była oznakowana i ciężko ją było odnaleźć a i sama plaża nie była oznakowana. Trzeba się było domyślać bądź pytać ratowników.

Sam hotel super ! Pokój ciut gorszej klasy. Do plaży z darmowymi leżakami iparadolami dojazd rewelacyjną kolejką ! Teren zadbany , Dużo basenów i strefy gastronomiczno - relaksacyjnej.

Witam czystość i jedzenie , położenie ok . Bardzo mały pokój ok 14m2, kiepskie dojście do plaży ale jeździ kolejka . Oceniam hotel na 5. Pozdrawiam

Hotel położony na dużym obszarze w zabudowie bungalowej. Zdominowany przez turystów z Francji więc wszelkie atrakcje są z myślą o nich. Jest dobry dla rodzin z dziećmi, te mają do wyboru trzy baseny różnej głębokości, plac zabaw a w restauracji swoja przestrzeń z niskim barem. Okolica hotelu całkowicie nieatrakcyjna. Odludzie. Zawczasu trzeba pomyśleć o wynajęciu auta, jeśli chce się cokolwiek zobaczyć a wypożyczalnie na Sardynii są oblegane. Najbliższa ładna plaża to jakieś 800 metrów na piechotę w Ottoliu, te w pobliżu hotelu nie nadają się do relaksu. Najbliższe miasteczko Agrustos jest małe i brzydkie. Lepiej wybrać się do Budoni, to jakieś trzy kilometry na piechotę wzdłuż dosyć ruchliwej drogi. Pokój był codziennie sprzątany, woda w lodówce tylko raz na przyjazd. Sprawnie działająca klimatyzacja. Łóżko bardzo wygodne i duże. Na miejscu trzeba zapłacić podatek turystyczny.

Obsługa , hotel, pokój ,stołówka bardzo OK

Hotel w kompletnej pustce. Nie było gdzie spacerować. Pokoje stare, łazienka stara, plaża hotelowa do której trzeba było dojść na piechotę nieatrakcyjna i plaża dojazdowa ciuchcią tez słaba . Nie czuło się klimatu Sardynii. Czułam się jak w zamkniętej strefie. Nie było możliwości wynajmu samochodu. Wycieczka na LaMadalene niewarta ceny za którą trzeba było zapłacić. Plaże na których się kąpaliśmy podczas wycieczki nie ładne, piasek daleko od ideału sardyńskiego, gorsze niż w Polsce. Spęd ludzi tzw masówka.

Ładny czysty , zadbany hotel , nigdy nie zabrakło miejsca przy stole ( nawet dla naszej 6) czy leżaków przy basenie i plaży . Baseny super zarówno dla dzieci jak i dorosłych , plaża ładna Bardzo mily , cierpliwy i pomocny personel ( płynny angielski) Jedzenie pyszne , duży wybór dań sardyńskich oraz włoskich , codziennie pyszna pasta Minusy : Wybór drinków w all inclusive ( piwo, wino, limoncello oraz dwa drinki wieczoru do wyboru ) Kawa w all inclusive z automatu ( nie jest zła ale jednak ), kawa parzona przez baristę płatna dodatkowo To tyle , wakacje udane . Hotel polecam , kiedyś wrócę :)

Bardzo czysto, higienicznie, jedzenie pyszne i urozmaicone, kuchnia lokalna przepyszna

Hotel bez zastrzeżeń

Hotel położony na rozległym terenie. Bardzo ładny i zadbany. Wyższy standard. Czysto. Pokoje sprzątane codziennie. Kilka basenów, dwa bary. Okolica spokojna, do miasteczka trzeba dojść około 15 minut. Na plażę dowozi ciuchcia.