Hotel godny polecenia. Pokoje czyste codziennie sprzątane łącznie z wymianą ręczników. Posiłki smaczne, śniadania monotonne, głównie na słodko ale Włosi tak jedzą z tego co zauważyliśmy. Obiady i kolacje urozmaicone- makarony i ryby pyszne. Nie jest to wybór jak w Turcji ale każdy znajdzie coś dla siebie.Do obsługi hotelu nie mamy zastrzeżeń. Na recepcji mozna się porozumieć po angielsku, w restauracji stoliki sprzątane na bieżąco. Hotel położony na odludziu ale do plaży blisko więc jak ktos szuka miejsca do wypoczynku to jest idealne. Przy basenie jak i na plaży bezplatne leżaki. Do pobliskich miast można dojechać hotelowym busem płatnym dodatkowo po wcześniejszej rezerwacji.

Pierwsze wakacje na Sycylii, mogę uznać za udane. Zacznę od pokoju, urządzony raczej na 3 niż 4 gwiazdki. Na ścianach wilgoć. Plusem jest to że jest wyjście na taras zarówno z sypialni jak i z salonu, jeśli mieszka się na parterze. Pokoje sprzątane codziennie, a także wymiana ręczników i pościeli odbywa się codzienne. Obsługa hotelu bardzo miła,aczkolwiek nastawienie głównie na turystów włoskich i francuskich Szkoda że animacje tylko po francusku i włosku, bo jednak jest też spora grupa turystów polskich. Jeśli chodzi o wyżywienie, to mogę powiedzieć że było bardzo smaczne i jak dla nas wystarczające, jeśli czegoś brakowało zaraz było dokładane. Dość dużym minusem jest oddalenie od najbliższej miejscowości ok. 5km(można dojechać taksowką koszt 6 EUR).Plaża blisko, piękna, szeroka i długa, wejście do morza bardzo łagodne. Ogólnie bardzo nam się podobało.

Pogoda na Sycylii pod koniec września 2018 niestety nie rozpieszczała. Dwa słoneczne dni, reszta pochmurna, chwilami drobne opady, silny wiatr, morze wzburzone. Podróż niewygodnym samolotem linii Rayan Sun (fotele ustawione na sztywno bez możliwości odchylenia do tyłu, nie ma gdzie położyć książki - brak siateczki lub kieszeni na poprzedzającym fotelu, słabe odpłatne jedzenie i picie). Hotel położony 5 km od najbliższego miasteczka, w którym trudno znaleźć przyzwoity sklep. Wyżywienie w hotelu jako-takie, śniadania zawsze identyczne, na obiad i kolacje zawsze coś można było coś smacznego wybrać. Obsługa na posiłkach bardzo, bardzo miła i pomocna, w recepcji różnie ale na ogół dawało się wszystko załatwić. Ogólnie wyjazd Ok, ale na pewno nigdy więcej do tego hotelu nie wrócimy.

Bardzo czysto, sprzątanie pokoi codziennie, wymiana pościeli, uzupełnianie środków higieny osobistej - wszystko na czas i prawie niezauważalnie, obsługa sympatyczna, niczego nie brakowało, wyżywienie ogólnie bardzo dobre i urozmaicone poza śniadaniami, które były takie same, przez co monotonne, kawa bardzo dobra, napoje także, woda gazowana i naturalna dostępna cały czas, plaża super, woda czysta i ciepła, parasole i leżaki w cenie, do tego basen przy restauracji

Hotel tak bym tego miejsca nie nazwał bardziej domki jednorodzinne podzielone na apartamenty ze wspólna stołówka. Apartamenty pięknie położone do plaży jest nie daleko pomimo licznych złych komentarzy odleglosc jest w sam raz nie za blisko nie za daleko. Apartament jest sprzątany codziennie wraz ze zwymiana ręczników. Śniadania obiady i kolacje smaczne i zawsze duzo wszystkiego, duzy plus kuchni że przewiduje też dania nie rybne. Dużo makaronow plus świeże owoce, minus za to że do obiadu i kolacji nie ma soków tylko woda, wino lub piwo. Nie liczny personel mówi po angielsku jednakże nie jest to żadna przeszkoda ponieważ każdy stara się pomóc i zrozumiec nigdy z komunikacją nie miałem problemu mowa na migi dawala radę . Apartamenty powinny być odswiezone jednakże byłem na końcu sezonu więc może stąd wynikał problem. Miejsce idealne na wypoczynek dla rodzin z dziecmi i osób starszych dla młodych polecam na wyjazd we dwoje. Imprez dla młodych we wrześniu było mało aby nie powiedziec że wcale. Mozluwosc wypożyczenia samochodu przy hotelu to już chyba standard jednakże dość drogo.

Hotelu,to chyba trudno nazwać-raczej osiedle. Recepcja, restauracja, bar i basen znajdują się osobno, a wszystkie pokoje mieszczą się opodal w dwupiętrowych domkach. Podobało mi się, że wejście do każdego pokoju oddzielne ze swoją furtką, jest balkon ,na który można wyjść bezpośrednio z sypialni, teren otoczony jest zielonym wysokim płotem, gdzie można usiąść wieczorem. Plaża jest po prostu wspaniały-czysty(codziennie rano odbywa się mini ciągnik z maszyną, piasek drobny, długie wybrzeże .na którym można długo spacerować, plaża wyposażona jest w leżaki i parasole, a reszta terenu jest dzika plaża, Animacje działa na plaży od rana. Na plaży jest starannie ogrodzone obszary, mosty jaj żółwi morskich, Ogólnie odczucia pozytywne.

Hotel o bardzo przestronnych czystych pokojach. Fajnie zaprojektowana struktura. Może zbyt mała restauracja jak na ilość jedzących w niej osób. Plaża w odległości do zaakceptowania. Mały spacerek jeszce nikomu nie zaszkodził. Plaża była czysta i zawsze z wystarczającą liczbą leżaków i parasoli.

Pobyt rozpoczęliśmy 9.09.2018. 3 osoby dorosłe zatem mieliśmy zamówiony pokój z dostawką.Dotarliśmy do hotelu ok godziny 8:30, poszliśmy prosto na śniadanie. Przywitał nas tłok na stołówce, kolejki do automatów z kawą,herbatą (być może akurat trafiliśmy na taki okres). Dostaliśmy finalnie klucz do pokoju i w momencie odechciało nam się wakacji. W hotelu są apartamenty na 1 piętrze i parterze- my dostaliśmy chyba najgorszy z najgorszych na parterze. Pomieszczenie wyglądało jakby czas zatrzymał się tam w latach 80tych- brudna rozłożona kanapa(dostawka), grzyb na kafelkach,brudna lodówka, w całym pokoju woń stęchlizny nie do zniesienia. Udałam się do recepcji hotelowej to usłyszałam, że zmiana pokoju nic nie da bo tak jest wszędzie. Musiałam napisać maila do Itaki, zadzwonić do Pani Rezydentki Małgosi i udało się dostać należyty pokój taki jak powinien być od samego początku o godzinie 20:00 (czyli cały dzień mieliśmy do dyspozycji ten obskurny apartament). Nowy apartament znajdował się na piętrze, wystrój i rozkład był identyczny ale było CZYSTO i pachnąco.Jedzenie smaczne i w miarę urozmaicone prócz śniadań (powtarzały się i nie było warzyw). Olbrzymim minusem był fakt, że ALL INCLUSIVE działał jedynie w hotelu w 1 barze który tam jest. Na plaży oddalonej 700 m od pokoju wszystko było odpłatne prócz leżaków i parasoli. Obsługa miła w restauracji, w barze przy basenie i recepcji jakby ciągle obrażeni. Finalnie bardzo fajne wakacje, polecam osobom nastawiającym się na lenistwo. W miasteczku Pozzallo oddalonym od hotelu ok 7 km- ładnie ale nic co można zwiedzić. Animacje jedynie w języku Włoskim- nie potrafili komunikować się po Angielsku a jeżeli już to bardzo podstawowo.

Hotel ok, czysto, obsługa grzeczna, plaża super, jedzenie bardzo dobre, trochę nudne śniadania nieurozmaicone.

Pierwszy raz byliśmy z żoną w bungalowach i ostatni. Warunki pobytu przeciętne. Generalnie w naszej ocenie dla nie wymagających. To, że jest to pustkowie, wiedziałem wcześniej z opisu hotelu i innych opinii. Natomiast zaskoczyły mnie i to na minus opinie dotyczące jedzenia. W ogóle restauracja faktycznie przypomina stołówkę, w której panuje wielki hałas. Włosi są bardzo głośni. Miały być według różnych opinii bogactwo owoców morza i ryb. Natomiast faktycznie owoce morza ograniczały się do małż. Natomiast co do ryb trafiały się lepsze, jak łosoś, wydzielane na kawałki przez kucharza. W całości jak makrela czy flądra, duszone bez smaku, które trzeba było przyprawić. Makarony dało się zjeść ale bez rewelacji. Jakieś proste sosy. Było mnóstwo rozmaitych przystawek, ale była to raczej radosna twórczość kucharzy. Można było się najeść ale jakiegoś poziomu nie było. Wino z kraników,dało się pić, ale to z tych najtańszych z kartonu. Obok stały dzbanki, można było sobie nalać bez ograniczeń. Z tego wszystkiego wyróżniała się plaża. Szeroka, z leżakami i parasolami. Można było wprawdzie zabrać się z hotelu do miasteczek Pozzallo i Ispica, ale odpłatnie(po 5 euro i 7 euro od osoby w obie strony). Wydaje się, że z uwagi na kiepskie położenie hotelu, usługi te powinny być świadczone bezpłatnie. Nam się podobało Pozzallo. Wspaniałe lody pistacjowe. Tak, że szanowny turysto!, jeżeli jesteś nie wymagający to możesz tam pojechać, natomiast jak masz jakieś wymagania, to nie jedź. Jeździmy z żoną często z Itaki. Poprzednio byliśmy w maju 2018 r. na Majorce w hotelu Las Arenas i Na Fuerteventurze w hotelu R2 Rio Calma i nasza ocena była maksymalna na 6(do sprawdzenia). Było pod każdym względem o niebo lepiej i to z niższą cenę.