Hotel Resort Paradise Beach swoje najlepsze lata ma za sobą ,świetna lokalizacja jeśli chodzi o dostęp do morza .Obsługa się stara spełniać oczekiwania klienta

Wyjazd 22-28.09.2025. Pierwsze wrażenie: klimatyczny hotel że wspaniałą plażą. Pokoje wymagają remontu. Nie można narzekać na czystość. Po 20 września bar na plaży nie dostępny. Duży minus. Jedzenie świeże, dużo i każdy znajdzie coś dla siebie. Podobało nam się, że pewne potrawy (te na ciepło) były wydawane przez obsługę. Mniej marnowania jedzenia a po dokładkę można było sobie podejść. Do obiadu zawsze były lody (pycha) a do kolacji ciasto.. Śniadania typowo włoskie. Mnóstwo ciastek, bułeczek i ciast... 1,3 kg więcej po powrocie na wadze ;) Na słono: ser, szynka, jajko na twardo i salami ;) Były też owoce i jogurty. Animacje w hotelu jedynie po włosku. Każdego wieczoru grała muzyka na żywo. Włoska oczywiście. Tworzyła wspaniały klimat. Przesympatyczna obsługa. Hotel doskonały jeśli nie chcesz się ruszać po okolicy i wycieczki rezydenta ci wystarczą. Dramat jeśli chciałbyś pospacerować i zrobić zakupy albo wyjść na pizzę. W hotelu jej nie serwowali. Hotel jest pośrodku niczego:) Do najbliższych miejscowości daleko. Ponad to trzeba uwzględnić, że restauracje działają dopiero od 19. Z hotelu wyjeżdżają autobusy koło 15 a wracają po 18.30. Można wybrać się piechotą. Najkrócej plażą - jeśli dopisuje wam kondycja. Do jednego miasteczka to 3 km , a do drugiego 4 km - w jedną stronę;) Warto odwiedzić park archeologiczny. Jednak cena biletu dla osoby dorosłej to 17 euro plus 8 euro za transport elektrycznym busem na krótkiej trasie i 12 euro na trasie długiej... Jednak warto. Piękne miejsce - jeśli ktoś lubi ruiny;)) . W hotelu działa wypożyczania samochodów ale warunki powalają. W okolic niestety nie udało się namierzyć niczego podobnego. Generalnie polecam hotel jeśli chcesz poleżeć ...

Pokój czysty wyposażony w klimatyzację, codziennie wymieniane były ręczniki oraz sprzątano pokoje, śniadania w 90% na słodko czyli słodkie wypieki, ciasta, ciasteczka plus ukłon dla Polaków bułeczki, jajko, ser żółty, wędlina ale na śniadaniu nie ma warzyw, obiad i kolacja już podany na wytrawno, włoska kuchnia, jeśli komuś zależy na frytkach i kurczaku w panierce - nie ma tego w ofercie :D, winko podawane do obiadu i kolacji w karafkach. Plaża czysta z ogólnodostępnymi leżakami, zejście do morza zajmuje 10 minut pieszo ponieważ idziemy z hotelu z góreczki po schodach.

Hotel polozony na pustkowiu, wszedzie daleko. Wokolo nie ma lasów ani terenow spacerowych. Do plaży piaszczystej blisko. Są warunki dla miłośnikow plażowania. Jest wahadlowy bus do/z plazy i darmowe lezaki, parasole. Recznik trzeba miec wlasny lub odpłatnie wypożyczyć. Do pobliskich miejscowosci Marinella di Selinunte i Castelvetrano jest odplatny bus z Hotelu. Warto tam podjechac. W hotelu serwuje sie typowo wloskie posilki. Dla jednych to zaleta, dla innych - wada. Kawy sa dobre. W konwencji all inclusive soft serwowane sa darmo napoje bez alkoholi. Na lunchu i kolacji mozna korzystac darmo z miejscowych win wytrawnych bialych, czerwonych 12%. Wystroj pokoji jest z lat 70/80-tych poprzedniego wieku. Warto doplacic do pokoju z balkonem. W hotelu prowadzone sa animacje przy basenie oraz od wieczora muzyczne na tarasie przy barze z napojami.

Hotel ma swoje lata, co stanowi jego urok, nie wadę. Wspaniałe samotne położenie w rezerwacie na lekkim wzgórzu - do plaży 300 m i 57 schodów. Plaża rajska, drobny piaseczek i po 3 - 4 km w lewo i prawo bez zabudowań, zejście do morza po piasku i łagodne, bezpłatne leżaki i parasole. Pokoje przestronne, bardzo czysto, codziennie sprzątane i wymiana ręczników, a co 2-3 dni pościeli (po co to komu?). Obsługa przyjazna i pomocna, np bez problemu wymienili nam pokój gdy nie chcieliśmy mieszkać nad hałaśliwym basenem i kawiarnią. Dużo (szczególnie w weekendy) rozgadanych, roześmianych i roztańczonych Włochów - imponujące tańce grupowe, których na basenie uczą przemili animatorzy. Jedzenie jak w dobrej restauracji - krótka karta (2-3 makarony, 1 ryba lub owoce morza, 1 mięso) wszystko bardzo dobrej jakości plus obfity bufet przekąskowy, jarzyny i owoce, ciasta i lody. No i dzbany dobrego białego i czerwonego wina. Na śniadanie pyszna kawa i czekolada i niesamowity wybór pysznych ciast i ciasteczek Wady: 2 tygodnie to za krótko w tak wspaniałym miejscu. I rada dla wędrowników - w upały do miasteczka Marinella lepiej dojść drogą wzdłuż starego nasypu kolejowego w cieniu eukaliptusów.

Hotel Paradise Beach pamięta byc może czasy gdy gwiazdy włoskiej piosenki stawiały swe pierwsze kroki na scenie..ale ma to swoje urok..ściany moze skrzypią ale robią to po sycylijsku. Wieczorami odbywa się tu spektakl muzyczny, w którym pianista i śpiewak w jednej osobie wykonuje największe włoskie przeboje. Niektórzy tańczą, inni płaczą, a jeszcze inni próbują zrozumieć teksty piosenek – najczęściej bez powodzenia...jednak w niesamowitej atmosferze. Jedzenie jest uczciwie dobre, a do obiadu i kolacji podają wino, co rozwiązuje większość problemów życiowych. Jedynym dramatem są kubeczki na sok.. 100 ml starcza akurat, by się roześmiać i nalać sobie następny..no chyba ze prosimy o kolejne w drodze na plażę..wtedy możemy dojść do perfekcji w nauce języka włoskiego gdyż tam musimy werbalnie dać znać czego oczekujemy. Plaża..Dzika, piaszczysta, szeroka i pusta na tyle, że człowiek czuje się jak rozbitek w luksusowej wersji...Dla niektórych to raj, dla innych – terapia z przymusu. Podsumowanie.. Hotel może i nie jest nowoczesnym pałacem, ale ma duszę, klimat, plażę jak z filmu i wino, które płynie jak włoska melodia. A reszta? Reszta to czysta przygoda.

Hotel schludny i czysty. Pokoje dokładnie jak na zdjęciach. Jedzenie smaczne. Do większej miejscowości jest kawałek, spokojnym spacerem przy plaży około 45 min, ale jeżdżą niedrogo busy na które można zapisać się dzień wcześniej w hotelu. Plaża blisko kurortu ładna i czysta, basen również. Dodatkowo każdy znajdzie dla siebie leżak czy to na plaży czy na basenie. Obsługa hotelowa bardzo miła i pomocna

Lokalizacja wspaniała ,dla osób które kochają miejsca daleko od miasta .Piękna plaża ,długa , szeroka .dzika …można spacerować godzinami . Hotel lata świetności na już bardzo daleko za soba ,przestrzenie i pokoje wręcz muzealne , co jest rzadkością ;)ma swój klimat . Kiedyś mysialo być tam pięknie . Czystość na bardzo wysokim poziomie , panie sprzątające bardzo się starały , Obsługa w całym hotelu super ! 🙌 Jedzenie ok , chodź często bywam w Italii to tu akurat było najsłabiej . Napewno bym wrócił dla plaży i odludzia -jeżeli ktoś nie lubi tłumów miejsce idealne ✨

Hotel ja za taką cenę to OK. Nie dla tych co lubią iść wcześniej spać. Animacje, koncerty do 24 a nawet do 2 w nocy. Jedzenie nawet spoko, było z czego wybrać ale mogłoby być cieplejsze. Ogólnie czystość stołówki, zastawy stołowej taka sobie. Śniadania typowo włoskie. Okolica spokojna. Piechotą, plażą do najbliższego miasteczka ~3 km

Mimo że hotel nie należy do najnowszych jest miło przytulnie, wszystko co potrzebne do wypoczynku jest w pobliżu, piękna plaża piaszczysta, basen, przepyszne regionalne jedzenie, obsługa przemiła a animacje mimo że po włosku są też świetne