Pierwsze wrażenie było słabe ale z każdym dniem milej. Niby czytałam opinie i wiedziałam czego się spodziewać to jednak położenie pokoju i wystrój w wieczornym świetle wypadły słabo. Potwierdzam, że Polakom , głównie dwójki przydzielane są od strony ulicy i budynków gospodarczych (pralnia, magazyn, kuchnia itp), przed którymi często stali pracownicy na papierosie, przerwie itp, jednak zawsze odnosili się do nas z sympatią i nie byli zbyt głośni jednak można się poczuć jak gość drugiej kategorii. Również bar na plaży i muzyka do 2 w nocy się potwierdziły. Sam pokój odmalowany, meble starszawe ale czyste i w sumie mało zniszczone. Łazienka po remoncie. Ponieważ do pokoju wracaliśmy tylko na spanie wszystko to z dnia na dzień miało mniejsze zaznaczenia. W pokoju brakowało mi czajnika, zwłaszcza że ciepłe napoje były wyłącznie do śniadania. Sejf w pokoju był zepsuty ale na recepcji bez problemu można skorzystać z sejfu. Na duży plus może ciepłe morze, mimo że to początek czerwca, piękne kolory, długo od brzegu płytko. Promenada i dryfujące łódki cieszą oko. Duży plus, za darmowe leżaki i parasole na plaży i zawsze było coś wolnego. Podobnie przy basenie, gdzie dodatkowo czas umilała spokojna, miła dla ucha muzyka. Można też poćwiczyć na plaży lub w basenie z animatorami. W pobliżu lotnisko, hałasu raczej nie było a można sobie pooglądać samoloty, gdyż naprawdę blisko je widać. Wolę nie myśleć ile w powietrzu było spalin ;) I dla mnie najmocniejsza strona wyjazdu - jedzenie. Typowo włoska kuchnia, codziennie ryba, mięso, przystawki wszystko bardzo smaczne i typowo we włoskim stylu, oczywiście makarony w każdej wersji. Potwierdzam - ciasta meeega :) Niestety wiele osób było zawiedzionych, szczególnie te które jeździły głównie do Egiptu i Turcji - stoły się tu nie uginają od jedzenia, z którego połowa jest wyrzucana a tutaj jest wystarczająco dużo by się najeść ale nie marnować wyżywienia. Problem mogą mieć osoby jedzące "bez" bez glutenu, laktozy, mięsa itp. hotel nie gotuje na życzenie, je się to co jest podane. Generalnie urlop udany ale gdyby nie jedzenie drugi raz tego hotelu bym nie wybrała. Z drugiej strony jako na urlop wyłącznie do odpoczynku i opalania to z racji ceny oferta wypada bardzo korzystnie. Dobra jest lokalizacja, szybki transfer, choć jako punkt do samodzielnych wypadów trudny, brak lokalnej komunikacji.

Hotel położony 15 minut od lotniska/samoloty nie przeszkadzają/, na wzgórzu z przepięknym widokiem z tarasu na którym można wypić poranna kawę, 10 minut od miasteczka Terassini i ok. 35 od Cinisi. Niektóre pokoje z tarasem lub balkonem / niestety te wyłącznie zarezerwowane dla Włochów /. Hotel to 95% Włosi i 5% Polacy. Pokoje wygodne, łózko małżeńskie, klima, lodówka, osobno łazienka. Kosmetyki uzupełniane na bieżąco. Gniazdka - trzeba mieć adapter - są węższe. Sprzątane codziennie. Wyżywienie dobre, typowo włoskie a więc przede wszystkim makarony, dużo owoców morza, zawsze ryba i jedno mięso. Sporo warzyw z wyłączeniem śniadania, wino +woda do oporu + napoje z dystrybutora. B.dobra kawa z ekspresu!!. Basen duży , głęboki z jednej strony 4m - po co? woda dość zimna, leżaków też dużo. / zawsze było miejsce i na plaży też ale to jeszcze nie sezon - koniec maja /. Woda w morzu też chłodna , plaża piaszczysta ale w wodzie skałki - szczególnie tam gdzie plaża strzeżona -hotelowa. Do portu i miasteczka 10 minut. Animacje- to pierwszy hotel w którym brak tablicy z info. Rana plażą 9.30 gimnastyka potem boole koniec. Po południu nic a wieczorem quizy tylko po włosku, żadnej muzyki!? Warto wybrać się samemu na wycieczkę do Palermo. Przystanek w Cinisi - od hotelu w lewo do świateł, potem w prawo, przejść przez tory i na skrzyżowaniu jest przystanek ok. 35 min. Cena biletu to 3,20E ok. 40 minut autobus , wysiąść przy Teatrze Garibaldiego. Wszystko co najważniejsze to ok.3-4 godziny. Wycieczka na wyspy statkiem to nieporozumienie. Pilotem jest Włoch który na kartce pokazał po przypłynięciu na wyspę o której odpływamy na kolejną wyspę , tam to samo. Zero info . Widoczki i kąpiel fajna ale za taką cenę chyba niewarto.

Hotel sam w sobie super, pokoje we włoskim stylu a’la PRL ale to pewnie ze względu na późną rezerwację większość była już wyprzedana, natomiast codziennie sprzątane bez zarzutu. Jedzenie pyszne i pierwsze hotelowe, które ani razu nie skutkowało bólem brzucha. Może nie ma 20 dań do wyboru tylko dajmy na to 4 czy 5 + przystawki, ale za to ze smakiem ciepłe i świeże. Położenie ok, do marketu daleko (2 km), ale byliśmy z niemowlakiem i wszędzie dało radę dotrzeć. Przystanek ten dalszy też w spoko odległości od hotelu (pod hotelem od czerwca o czym nikt nie informuje). Na plaży dużo leżaków, baseny duże, wymagane czepki ale baseny rzeczywiście zadbane co nie jest tu standardem. Pani rezydent hmmm…. Odradziła co mogła w opryskliwy sposób i poszła. Personel hotelu profeska, życzliwi pełni pozytywej energii ludzie. Do tej pory byłam zakochana w Grecji , ale Sycylia również skradła mi kawałek serca 🥰 polecam!

Hotel pięknie położony czysty jedzenie zdrowe bez frytek i innych fasfudow, każdy znajdzie to co lubi obsługa miła i pomocna .

Bardzo dobra lokalizacja hotelu, piękny widok, blisko ładna plaża, bardzo dobre, urozmaicone i świeże jedzenie, praktycznie bez ograniczenia napoje i wino. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny.

Wszystko okej

Pokój w bungalowie b. skromny, słabe 3 gwiazdki ,dostosowany do klimatu, zacieniony, że trzeba było używać światła w dzień . Cały kompleks urokliwy, zadbany, dużo kwiatów i pięknych drzew. Największy zachwyt budzi położenie i widoki na morze i góry. Możesz to podziwiać w trakcie posiłków i opalania nad basenem. Pokoje codziennie sprzątane i zmieniane są ręczniki. Przemiła obsługa w obiekcie i w restauracji. Wybór potraw może nie tak obfity, jak w innych destynacjach, ale zdecydowanie nadrabia jakością.

Hotel a szczególnie pokoje nadszarpnięte zębem czasu, ale CZYSTE! Ogród okolica wspaniałe! Pogoda też. Personel szowinistyczny, bardzo przyjazny dla Włochów a my to "2 sort". Jedzenie dobre.

Hotel położony blisko lotniska (transfer niecałe 15 minut), na niewielkim wzniesieniu. Zejście na plażę po schodach, ale kilkanaście stopni i wygodnych, całość na terenie hotelu. Hotel składa się z kilku(nastu?) domków po 6 lub 8 pokoi na parterze i tyle samo na piętrze. Pokoje z własnymi łazienkami, nasza raczej odnowiona, w bardzo dobrym stanie. Prysznic, toaleta, bidet, umywalka, suszarka. Kosmetyki i papier toaletowy na miejscu i pod dostatkiem, dużo ręczników i codziennie wymieniane. Pokoje czyste, niezbyt duże. Część z minitarasem. Na tarasie 2 krzesła, brakuje stolika (w pokoju też brak). Dostępna rozkładana suszarka do suszenia ubrań. Jedno duże łóżko dwuosobowe i jedno łóżko piętrowe. Klimatyzacja w naszym pokoju działała średnio, raczej jako nawiew/wentylacja niż chłodzenie. Pokoje w niedużej odległości od restauracji (w osobnym budynku). W restauracji 3 posiłki dziennie (śniadanie, lunch i obiad). Śniadania 7.30-9.00, lunch 12.30-14.00, obiad 19.30-21.00. Śniadania skromne, codziennie takie same, ale można się najeść, raczej na słodko (dżemy, miód, nutella, pancake'i), jajecznica, jajka sadzone, wędliny, ser itp. Lunche i obiady bogatsze, codziennie inne. Dużo makaronów w różnych sosach, dostępny też ryż. Sporo potraw z owocami morza (ryby, krewetki, kalmary, ośmiorniczki, małże itp). Dla fanów morskich smaków - idealnie. Dostępne też różne owoce. Do picia rano soki, woda. Do kolejnych posiłków woda i wino nielimitowane. Generalnie nie da się wyjść głodnym, chyba że ktoś nie lubi makaronów lub owoców morza, choć mięsne potrawy też się trafiały i były bardzo smaczne). Obsługa bardzo uprzejma i pomocna, szef sali w szczególności. Codzienne animacje ale w języku włoskim i raczej dedykowane Włochom. Jeżeli chodzi o plażę - dostępna hotelowa z bezpłatnymi leżakami i parasolami w odpowiedniej ilości, ale idąc bliżej południa na plażę można było nie znaleźć wolnego leżaka. Plaża czysta. niezbyt duża, strzeżona. Ratownicy na miejscu i bardzo dbający o bezpieczeństwo w wodzie. Okolica - miejscowość Cinisi i Terrasini. Druga większa i ciekawsza, z klimatem włoskim, pysznymi lodami i ładnymi uliczkami. 20 minut spacerem od hotelu wzdłuż plaży. Tam też dostępne apteki, sklepy itp. Ogólnie hotel polecam z racji położenia i jedzenia.

Wybrałam ten hotel po opiniach innych, wiedząc, że pokoje są średnie ale jedzenie pyszne. I tu pierwszy zawód - był tak mały wybór, że idąc na kolejne posiłki, obawiałam się czy będę mieć co jeść. Na śniadanie cały tydzień, na ciepło była tylko zimna jajecznica, jajo sadzone i gotowane. i na tym koniec. 2 rodz wędlin, jeden żółty ser i nic więcej. Cały tydzień to samo. żadnych sałatek, tylko sałata, ogórek pomidor. Na obiad stosy różnego rodzaju makaronu z sosem pomidorowym lub pesto, które każdy jada w domu. Czasem zdarzyło się risotto ale było bez smaku. Jedno mięso lub ryba z grila, dwie ciepłe przystawki typu zielona fasolka i czasem lasagne ale tłusta jak choina. Na kolacje były raz pyszne owoce morza. i to koniec pochwał. Co do obsługi.. Przyszłam na śniadanie, usiadłam na tarasie, bo tam najlepszy widok ale przyszła dziewczyna i nadarła się, że nie zapytałam jej o zdanie co do miejsca i wygoniła mnie na salę na dół.. także nici z jedzenia na świeżym powietrzu. Więc jeśli tu będziecie to nie liczcie, że sobie usiądziecie gdzie chcecie. To zależy od woli dziewczyny. Czułam się jak jakiś problem a nie jak gość. Rozumiem ich zwyczaje ale nie trzeba na mnie krzyczeć. Wystarczy poprosić o zmianę miejsca. Na koniec pokój. To, że wygląda jak wygląda no to już nie oceniam. Ale dużych czarnych mrówek, które codziennie pielgrzymkami nas nachodziły pominąć nie mogę. Ale codziennie miłe Panie sprzątały więc super. Dobrze, że łazienka była czysta.. aa i na koniec.. nie kupujcie wody w barze, ponieważ niedaleko na plaży jest tańsza. Piwo też. zamiast 5 euro, kosztuje 2,5. . Pochwały na koniec to położenie i plaża. Przepiękne miejsce. Gdyby naprawić podejście kelnerek, wybór jedzenia i odświeżyć pokoje to byłoby przeidealne miejsce. A tak to pozostał niesmak. Podsumowując.. mam wrażenie, że tamte opinie piszą osoby, które nie były w wielu hotelach i nie widziały jeszcze, jak można dobrze zjeść i zostać obsłużonym.