TH Tirrenia Green Park

Hotel przyjemny, wszystko dobrze zorganizowane, pokój wygodny, przestronny, na plus wygodne szerokie łóżko. Bardzo miła obsługa kelnersko-barowa. Śniadania smaczne, każdy coś dla siebie znajdzie mi9mo, że codziennie to samo :-) Obiadokolacje pyszne, każdego dnia inne menu. Mankamentem brak ręczników plażowych na basenie i na plaży, ale z drugiej strony lepiej używać swoje niż hotelowe ale w złym stanie, co się niestety bardzo często zdarza. Również ze względów higienicznych możliwość używania basenu tylko w tekstylnym czepku - może to trochę uciążliwe, ale przynajmniej na basenie jest czysto. Ratownicy na plus - nie dość, że pilnują porządku to również są bardzo uczynni.

Z zewnątrz hotel robi świetne wrażenie, a duży zielony teren jest przepiękny. Niestety wewnątrz jest dużo gorzej - w naszym pokoju okno w łazience się nie zamykało, było dość ciemno, a rolety w oknie nie dało się podnieść (pod nią było brudne okno i sypiacy się ze ściany tynk). Na nasze zgłoszenie okno zostało naprawione, a roleta podwiązana do połowy i zahaczona o gwóźdź... Dziecko nie dostało żadnej kołdry do spania, tylko cienką poszewkę. Kubki stojące przy czajniku były nieumyte (pokryte czyms żółtym). Śniadania były codziennie takie same, na ciepło do wyboru jedynie tłusta jajecznica, boczek i parówki (te rzeczy były często już zimne i nie podgrzewane na biezaco). Zero świeżych warzyw. To nie było niestety przyjemne doświadczenie i nie polecam tego hotelu na wypoczynek.