Byliśmy w hotelu we wrześniu, a więc już poza głównym sezonem, co naszym zdaniem miało duży wpływ na spokojniejszą atmosferę pobytu. Obsługa była bardzo miła, sympatyczna i pomocna – zawsze chętnie udzielała wskazówek i dbała o komfort gości. Pokój okazał się zadbany, z dużym balkonem i sporą łazienką wyposażoną w duży prysznic, bidet oraz kosmetyki Rituals. Wybraliśmy tańszą opcję bez widoku na ocean, jednak z balkonu można było go dostrzec, sprawdzić, ilu ludzi jest na plaży czy też zobaczyć, jakie są fale. Na plus klimatyzacja, która dobrze chłodziła pokój. Minusem była natomiast zbyt mała ilość miejsca do rozwieszenia mokrych rzeczy na balkonie, mimo że przestrzeni na dodatkowe wieszaki zdecydowanie by nie zabrakło. Z balkonu mieliśmy także bezpośredni widok na animacje odbywające się wieczorami – można było posłuchać muzyki nawet bez wychodzenia z pokoju. Animacje były naprawdę świetne: w ciągu dnia wodny aerobik zapewniał dobrą zabawę, a wieczorem czekały koncerty, śpiew i tańce. Szczególnie spodobał nam się dobór muzyki – dominowały hity z lat 80. i 90. Na terenie hotelu znajdują się dwa baseny: jeden z pięknym widokiem na ocean i zachód słońca, drugi przeznaczony bardziej do zajęć i animacji. Do plaży jest bardzo blisko – to plaża z czarnym, wulkanicznym piaskiem i kamieniami. Najlepiej wybrać się tam rano lub późnym popołudniem, bo w południe nagrzany piasek i kamienie bardzo utrudniają wejście do wody. Warto też zabrać okulary do pływania, bo przy dobrej pogodzie można podziwiać dno, skały i ryby. Jeśli chodzi o wyżywienie, śniadania zrobiły na nas ogromne wrażenie – bardzo duży wybór dań na ciepło i zimno, świeże pieczywo, hiszpańskie sery i wędliny, mnóstwo warzyw i owoców (m.in. papaja, melon, arbuz, kiwi, winogrona, banany). Do tego owsianka, jajka w różnych postaciach, omlety, gofry, churrosy z gorącą czekoladą oraz szeroki wybór napojów (kawa, herbata, kakao, soki, woda z cytryną). Kolacje również były bogate: codziennie inna zupa, ryby, owoce morza, pieczone mięsa, makarony, lasagne, pizza, focaccia, a także świeże warzywa i owoce. Bardzo dobre były potrawy w sosach, natomiast mięso smażone bywało suche i twarde. Do wyboru wiele sosów, zarówno na ciepło, jak i na zimno. Napoje do kolacji są dodatkowo płatne, jednak podawane estetycznie, w butelkach, z lodem i cytryną. Jedyne, czego trochę nam brakowało przy kolacjach, to lody – przy tak bogatym bufecie byłyby świetnym uzupełnieniem deserów. Podsumowując – hotel zapewnia świetne warunki, bardzo dobre jedzenie i bogaty program animacji. Do tego lokalizacja blisko plaży oraz piękne widoki na ocean sprawiają, że pobyt był bardzo udany.

Hotel zdecydowanie spełnił nasze oczekiwania, a jesteśmy całkiem wymagający :). Wspaniały basen z widokiem na ocean. Bardzo przyjemna temperatura wody. Na miejscu codziennie organizowane zajęcia jak yoga, pilates pod palmami też z widokiem na ocean. Jedzenie bardzo smaczne i zróżnicowane. Pokoje czyste i duże, co też bardzo na plus. W pokoju lodówka, czajnik, wygodne łóżka i dużo poduszek :) Mieliśmy problem z klimatyzacją (troszkę za głośno chodziła, co wpływało na nasz sen), ale po zgłoszeniu od razu wymienili nam pokój. Ogólnie jest dość kameralnie! Można naprawdę wypocząć, a o to nam chodziło! Jesteśmy bardzo zadowoleni! :) To były udane wakacje!

Jedzenie wspaniałe i różnorodne (HB), kawy i herbaty wystarczająca ilość (bez dopłaty do śniadania, natomiast do kolacji napoje płatne - brak nawet herbaty), schłodzona woda (nie do bidonów) dostępna przy recepcji (wodę, wina, w tym lokalne i inne napoje można sobie kupić w dużej ilości w pobliskim SPAR, a brakujące akcesoria plażowe i kuchenne w "chińczyku" tuż obok). Drogi wynajem samochodów w hotelu i drogi parking (na terenie hotelu, wymagana opłata 11E/dobę za parking, nawet przy wynajmie samochodu w hotelu), co jest niezrozumiałe, bo obok jest tańsza konkurencja i darmowy ogólnodostępny parking. Rezydent (Kasia) pomocna, udzieliła wielu informacji, omówiła wycieczki fakultatywne (zastanowić się jednak trzeba, czy warto wynająć samochód samemu i jeździć, zwiedzając we własnym tempie - taniej; samochód najlepiej wynająć online z wyprzedzeniem, bo jest większy wybór takich silniejszych - z grupy C, gdzie A to Fiat Panda, a B to jakiś Hyundai i20; przeciętny, rozsądny kierowca dojedzie wszędzie, choć drogi prowadzą trawersami - wiele zakrętów). Z Puerto Naos (gdzie wybudowano hotel) wszędzie trzeba dojechać, bo lokalnie nie ma wielu atrakcji - po wybuchu wulkanu, nie rozkręciło się jeszcze. Są kawiarenki, foodtrack, żadnej dyskoteki nie widzieliśmy, raz odbyły się jakieś tańce na plaży publicznej. Dwa dostępne baseny w tym jeden podgrzewany i ten jest ze wspaniałym widokiem na zachody słońca (a obok hotelu plaża - czarna, nieco kamienista, prawie pusta, publiczna, wymagająca jednak obuwia plażowego). Niesmak pozostawiają słabe wieczorne animacje. Muzyka nie zachęca do tańca, czasami tancerki coś wykonają, ale jest niemrawo - przychodzi mało osób. Jest jednak poranna joga i nauka robienia drinków. Dostępne rozrywki są podawane na ekranach przy jadalni i na ekranie TV w pokoju. Kelnerzy i obsługa hotelu grzeczna i pomocna, pokoje czyste. Drobne usterki usunięte na życzenie. Widok na morze, rzeczywiście był na morze, choć w różnych pokojach, na różne strony, niekoniecznie z widokiem na zachód słońca :) Prosty układ hotelu, z centralną recepcją i windami, z których łatwo i prędko dotrzeć do własnego pokoju. Hotel z racji położenia na zachodzie, ma więcej słonecznej pogody (niż położone na wschodzie), bo chmury z kontynentu są blokowane przez pasma górskie. Czasem jednak zachodzą chmury z zachodu, z oceanu, więc warto zaplanować wycieczki w wyższe partie wyspy – z prognozą pogody w ręku, żeby cieszyć się pięknym widokiem z góry. Po przejechaniu nową drogą, przez obszar zalany w 2021r. lawą, dostępna jest cała zachodnia strona La Palma, natomiast po wjechaniu tunelem na część wschodnią, także cała strona ze stolicą. Nas jednak tam witała duża wilgotność, słabsza widoczność i nawet opady (wrzesień). Z Puerto Naos można oczywiście wszędzie dotrzeć autobusem, ale jest to zbieranina oddzielnych linii, z których każda jest osobno płatna i już najdrobniejszy wyjazd do Los Llanos kosztuje 2,6E za osobę w jedną stronę, więc para zapłaci ponad dychę za najprostszy wyjazd, więc zdecydowanie wygodniejszy jest samochód już za 30E. Benzyna w podobnej cenie 1,3E – w 5 dni spaliliśmy 1 bak.

Hotel bez większych zarzutów, gdzieniegdzie przydałoby się odświeżenie. Pokój wystarczający dla 3 osób. Do widoku na stronę morza trzeba dopłacić. Jedzenie bardzo dobre, różnorodna oferta dań na kolację. Każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa hotelu miła, sprawna i pomocna. Strefa basenowa - super.

Hotel na skvělém místě, vybavení a čistota v pořádku, jídlo standardní, personál vstřícný. Každý den večer od 21.30 do 23.00 celkem slušné pěvecké vystoupení na terase u bazénu.

Hotel Melia La Palma po przerwie wulkanicznej wraca do normalnej pracy i próbuje nadrobić zaległości. Piękne położenie tuż przy ciemnej wulkanicznej plaży i krótkiej promenadzie w Puerto Naos, które jednak rozczarowuje (zamknięte bary i sklepy, nie wiadomo kiedy czynne inne lokale, puste witryny przy promenadzie i jeden "Spar" oraz dwa chińskie sklepy) . Kąpiele w ciepłej wodzie w sierpniu, co nieco dziwi na Kanarach, do tego piękne zachody słońca i świetne wyżywienie, to obok miłej i sprawnej obsługi największe zalety pobytu. Goście to głównie Hiszpanie, Czesi, Niemcy i niewielu Polaków. Szkoda, że wielkie powierzchnie hotelu stoją bez użytku - żadnych kiermaszy, pokazów, "paciorków". Widoki z balkonów w części dodatkowo płatnej uzasadniają dopłatę. Warto! Leżaki hotelowe rozstawiane są na betonie, a trawniki wśród palm ogrodzone linkami i nie wolno się na nich usadowić. Bardzo dobre wyżywienie w hotelu: różnorodne dania, również przygotowywane na żywo, wiele ryb i owoców morza, regionalne wędliny i sery, duży wybór deserów i owoców z pysznymi bananami z La Palmy. Napoje dodatkowo płatne przy kolacji, nawet woda. Dużo stolików i świetna obsługa kelnerska, ruch i kolejki robią się za to przy śniadaniu po godz. 9.00, gdy przybywają goście z apartamentów. Miłe i uczynne pokojówki - dobre sprzątanie. W dużym pokoju lodówka i czajnik z serwisem herbacianym i kawowym, płaski telewizor z 30 programami niemieckimi i żadnym polskim, wygodne łóżka. Stolik z fotelikami na balkonie. Niektóre części hotelu wołają o szybki remont (np. klatki schodowe, poręcze, drzwi itd.) - pokoje są bez zarzutu, podobnie i łazienki z kosmetykami firmy Rituals na stanie. Dobre wi-fi. Hotel "Melia La Palma" to dobry hotel, choć może być lepszy.

Bardzo pięknie położony hotel z widokiem na klify i ocean. Bliziutko plaża oraz promenada prowadząca do miasteczka Puerto Naos. W 2024 r. hotel został ponownie otwarty po wybuchu wulkanu. Wulkan nie zniszczył miasteczka, ale drogę prowadzącą do niego już tak (została ona odbudowana). W związku z tym, że turystyka odradza się w tym miasteczku, nie ma jeszcze zbyt dużo miejsc gdzie można zjeść, albo kupić pamiątki. W miasteczku jest jeden SPAR, koło hotelu nie ma sklepiku. Z hotelu można w 20 minut dojechać autobusem do Los LLanos za 2,4 EUR. Hotel urządzony jest bardzo gustownie. W związku z tym, że nie jest on jakiś ogromny, jest poczucie kameralności. Jedzenie bardzo dobre, świeże, dobrej jakości. W hotelu jest restauracja Cape Nao, która w godzinach 13-16 oferuje bardzo dobre jedzenie lunchowe, w rozsądnych cenach. Hotel zapewnia atrakcje dla dzieci, ale również dla dorosłych, z których korzystaliśmy- aqua gim, ćwiczenia jogi/pilatesu na świeżym powietrzu z widokiem na ocean, zajęcia malarskie, a nawet warsztaty robienia drinków. Wieczorami odbywają się wieczory muzyczne przy basenie. Polecam ten hotel na udane wakacje.

Witam jeden z najlepszych hoteli a co za tym idzie beztrosko spędzone wakacje.Jedzenie urozmaicone gdzie każdy znajdzie coś dla siebie i na pewno nie będzie chodził głodny.Pokoje przestronne,czyste,codziennie sprzątane starannie i zdbałością także jeśli chodzi o uzupełnienie kosmetyków do kąpieli jak i codziennie uzupełniany stan kawy ,herbaty ,śmietanki do kawy. Hotel bardzo czysty i spokojny.Baseny czyste i przestronne z dużaą ilością miejsca wokół do leżakowania .Okolica wokół hotelu bardzo czysta i zadbana.Jest przy plaży.Wokoło hotelu super widoki zarówno dla tych co lubią góry jak i dla tych co lubią bezkres oceanu.Woda w oceanie bardzo urozmaica pobyt dla tych co są zwolennikami sportów wodnych oraz dla tych co lubią spokojnie sobie popływać i ponurkować.Polecam serdecznie.

Hotel pięknie położony na klifie, cudowne widoki, bardzo ładnie zagospodarowane otoczenie. Pokoje czyste i estetyczne, codziennie sprzątane. Miła i pomocna obsługa. Bardzo smaczne jedzenie, duży wybór, również dla wegetarian. Z hotelu kilka kroków do pięknej plaży, na terenie hotelu dwa baseny z dużą liczbą leżaków i barami/ restauracją obok. Idealne miejsce na beztroski i wygodny wypoczynek.

Hotel widać że powstaje z popiołów po wybuchu wulkanu. W każdym zakątku hotelu porządek o który dbają przemiłe panie sprzątaczki i panowie z obsługi. Hotel wspaniały pod względem nastawienia do gości. No i pyszne jedzenie.