Wszystko OK

Pobyt w hotelu Oasis Atlantico Salinas Sea był wspaniałym przeżyciem. W żadnym innym ośrodku nie czuliśmy się z mężem tak dobrze zaopiekowani. Sam teren hotelu jest mały przez co wszędzie jest blisko - do restauracji czy na basen. Pokój sprzątany codziennie, czyściutki. Ręczniki na plażę można było codziennie zminiać i nie wnosić piachu z plaży do pokoju. Jedzenie było rewelacyjnie - świeże, dobrze doprawione i różnorodne. Plaża była najpiękniejsza na świecie - piaszczysta, prywatna, z Beach Barem. Obsługa dyskretna, ale pomocna. Najlepsze wakacje życia, na pewno z mężem wrócimy na Sal i do tego hotelu <3

Lokalizacja hotelu wyśmienita. Blisko plaży dedykowanej dla mieszkańców hotelu, blisko miasta i punktów usługowych. Hotelu idealny dla par i rodzin. Pokój przestronny, klimatyzowany.

Hotel czysty i przestronne pokoje, obsługa miła,jedzenie wyśmienite, plaża piękna

Ok

Hotel raczej nie 5*, przydało by sie odświeżenie, (obłupane i brudne ściany, brudna wykładzina) no i brak klimatyzacji w recepji - ale rozumiem bo prąd drogi. Pokój w miarę czysty, sprzątany codziennie - wymieniane ręczniki, uzupełniana woda. Otoczenie hotelu czyste. Atlantyk ciepły jak zupa + wydzielona plaża hotelowa i lokalizacja hotelu robią całą robotę, do miasta 5 min. Basen hotelowy nieduży i głośno przez animacje w ciągu dnia - parę razy nie było już leżaków, ale na plaży tego problemu nie było przez 2 tygodnie. Jedzenie nie dla wymagających, ale było co zjeść i nie chodziliśmy głodni. Jeśli ktoś ma delikatny żołądek to polecam brać probiotyk na tydzień przed wyjazdem i w trakcie. Nic żołądkowego nam sie nie przytrafilo ale był 1 przypadek. Obsługa miła, pracowita i pomocna - jak zdechła klima w pokoju to zaraz po zgłoszeniu ktoś przyszedł i naprawił, w restauracji obsługa uwijała się jak mogła. Na terenie hotelu i na plaży raczej bezpiecznie, zostawialiśmy wszystko w sejfie - zgodnie z sugestią rezydentki - hotel nie odpowiada ze rzeczy zostawione poza sejfem, ale i tak nic nie zgineło - np Dyson żony zostawiany w łazience - przeżył :) Animacje... hmm w sumie fajne i zespół robił co mógł - ale wszystko robione pod Portugalczyków, których jest tam najwięcej i pod Włochów. Brak gości zza naszej wschodniej granicy. Rodaków sporo :)

Pobyt w hotelu na Wyspie Zielonego Przylądka był bardzo udany. Plaża była piękna, super lokalizacja, jedzenie smaczne, a pokój komfortowy. Jedynym mankamentem było pierwsze wrażenie, które psuła dość mała recepcja z brakiem klimatyzacji, . Mimo to, ogólne wrażenia były bardzo pozytywne i chętnie polecimy ten hotel.

Hotel spełnił nasze oczekiwania. Położony rzut beretem od głównego deptaka Santa Maria. Pokój sprzątany codziennie wraz z wymianą ręczników i pościeli. Ręczniki przy basenie wypożyczane za darmo, wymiana codziennie też darmowa. Obsługa miła i pomocna. Jedzenie bardzo dobre, świeże owoce, każdy wybierze coś dla siebie. Kolacje a'la carte przepyszne, pięknie podane. Po raz pierwszy w życiu spróbowałam owoców morza i okazało się, że są całkiem dobre :). Wszędzie dostępna woda butelkowana bez limitu. Nie mieliśmy "rewolucji żołądkowych" Z Itaki wykupiliśmy wycieczkę katamaranem i przejazd buggy. Polecamy obie wycieczki. Dla lubiących przygody i przypływ adrenaliny buggy będzie sporym przeżyciem. Rezydentka Kasia z dużą wiedzą, krajobrazy księżycowe i dużo emocji. Pobyt zdecydowanie na plus. Wyspa Sal piękna, spokojna, No Stress..... Tak to można żyć :)))

Ogólnie ok. 🙂 Plusy : czysto, dużo zieleni, gustownie zaprojektowane otoczenie hotelu, smaczne posiłki, kolacje la carte na wysokim poziomie, wystarczająca liczba leżaków przy basenie i na plaży, obsługa na odpowiednim poziomie, hotel w spokojnej okolicy, co pozwalało na długie spacery prawie pustą plażą, ale też blisko od „centrum” Minusy: brak klimatyzacji w lobby, obsługa nie przygotowana na „porę deszczową” 😉, wieczorna muzyka nie zachęcała do zabawy, w poolbar tylko napoje bezalkoholowe 🥤

bardzo wysoka jakość uslug