Hotel spełnił moje oczekiwania. Jedyny mankament to bardzo długi dojazd z lotniska (prawie 2 godziny) słabe drogi, każda wycieczka wiązała się z dojazdem do atrakcji około 1,5 godziny (jako pierwsi wsiadaliśmy i ostatni wysiadaliśmy :( )

Byliśmy grupą 18 osób , wszyscy zadowoleni , bardzo fajny hotel z bardzo dużym ogrodem , super miły personel , barmani ekstra, Czysto i bezpiecznie, nie mieliśmy problemów , Dużo leżaków , plaża fajna . Polecam masaże w hotelu , można się potargować i ma się dostęp do basenu z masażami w strefie spa.

Hotel bardzo fajny. Pokoje sprzątane nawet 2x dziennie. Akurat my byliśmy zakwaterowani w murowanym budynku i trochę chyba agregat klimatyzacji głośno pracował. Jedzenie bardzo dobre, śniadania raczej pod Francuzów ale fasolka omlet i kiełbaski z wołowiny też były. Owoce bardzo smaczne. Hotel ma 3 baseny ślę że względu na małą głębokość 2 z nich nie dają ochłody. Woda jak ciepłe mleko. Obsługa bardzo przyjazna i skora do pomocy

Pokoje czyste, sprzątane codziennie. Wymiana ręczników codziennie, Wyżywienie spełniło moje oczekiwania. Drinki oryginalne . 2× dziennie Pani sprzątająca robiła opryski na owady w pokoju i wieczorem opuszczała moskitierę nad łóżkiem. Plaża przed hotelem słaba, a tak naprawdę brak plaży. Deptak z betonu prowadzący w głąb oceanu super tylko bardzo śliski można sobie zrobić krzywdę.

Hotel znajduje się w bardzo urokliwym i cichym miejscu na południowo wschodniej części Zanzibaru w miejscowości Pingwe. Plaża jest piękna i szeroka. Spacerem około 20 minut można dojść do Rock Restaurant. Restauracja na skalę. Jedzenie bardzo dobre ale śniadania monotonne. Personel cudowny. Zawsze pomocni i uśmiechnięci co przykłada się do odpoczynku w przyjaznej atmosferze. Bardzo fajne wieczory które urozmaicają pokazy Masajów czy Tanzańczyków. Na obiekcie można spotkać małpkę; która lubi się fotografować. Mało ludzi dużo Francuzów. Nie ma problemu z leżakami przy basenie. Bardzo udany pobyt. Byłam z 6 latkiem, który nie miał czasu na nudę i z mężem.

Bardzo przykemny hotel. Piękne położenie, fantastycznie ludzie, uważność na potrzrby wszystkich gości. Jest tutaj wszystko, co potrzeba, a nawet więcej! Kładka do oceanu sprawdziła się doskonale, dostęp do oceanicznych kąpieli jest przez cały tropikalny dzień. Jedzenia sporo, każdy znajdzie coś dla siebie.

Bardzo fajne, kolorowe miejsce :-)

Wszystko na wysokim poziomie

Świetny hotel przepięknie położony nad cudną plażą, bardzo zmienną w zależności od pływów co jest wg mnie jej atutem. Pyszne jedzenie, czysto i bezpiecznie, alko na allinclusive ograniczone jakościowo oraz kawa z expresu tylko dodatkowo płatna, w cenie jedynie z termosu. Minusem jest brak brak restauracji w przekąskami między obiadem a kolacją, korzystając z wycieczek trzeba się wyrobić do 14 aby zdążyć na obiad, w przeciwnym razie nastepny posiłek o 19:30 co z dziećmi moze byc problematyczne lub pozostaje restauracja z owocami morza nie objęta allinclusive. Nie polecam restauracji pizzamore, w menu tylko i wyłącznie pizza i to nie najwyższych lotów, dodatki z owoców morza za dopłatą...

Hotel zadbany i czysty. Jedzenie czasami twarde, ale ilość opcji duża - warto spróbować zanim się nałoży pełny talerz jakiegoś dania, przepyszne ośmiorniczki, desery i owoce. Obsługa w stylu afrykańskim pole pole, czyli powoli, ale $1 napiwku czyni cuda. Ciekawym urozmaiceniem jest ogród warzywny. Miejsca leżakowe oddzielone od plaży oceanu co daje spokoju od plażowych sprzedawców. Dostęp do oceanu za pomocą betonowej ścieżki zanim się dojdzie do piaszczystego dna, daje to możliwość nauki snorklingu i podziwiania mniejszych rybek zaraz po wyjściu z hotelu. Wiatr oceaniczny mocny co łagodzi temperaturę od słońca.