Hotel według informacji istnieje od roku, wygląda ok, chociaż niczym nie zachwyca. Plaża tragiczna. Cała czarna od glonów, po 3 dniach zgrabiono tylko przejście na plażę, ale woda i plaża nawet nie przypominały zdjęć z widokówek. Glony na plaży byly do wysokości łydek… nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam. Straszny smród na plaży i terenie hotelu pomimo częściowego uprzątnięcia glonów. Nie dało się przejść się plażą poza teren hotelu, także można zapomnieć o romantycznych długich spacerach plażą. Parasole na basenie porwane i niesprawne. Basen był dobrze utrzymany i duży. Gdy potrzebowało się czegoś od obsługi , wielkim problemem było aby wstali z kanapy. Na wyróżnienie zasługuje tylko kucharz, który naprawdę pysznie gotował tureckie dania. Niestety cały czas nas przepraszał że nie ma produktów i może przygotować maksymalnie dwa dania do wyboru. Nawet nie podawał menu. Podobno przyczyną był koniec sezonu. Jednak w 5*hotelu jest to absurdalne wyjaśnienie. Codziennie były przerwy w dostawie prądu które trwały po kilka godzin. Miłą niespodzianką było przedłużenie doby do godz. 19:00 bez dodatkowej opłaty. W okolicy hotelu nie ma nic, prócz innych hoteli, kilku restauracji i stoisk z pamiątkami.

Hotel super, czysto bez problemu. Natomiast jedyny minus to mały wybór jedzenie podczas śniadań. Polecam

Hotel absolutnie nie polecam,brudno,wyżywienie fatalne brak kawy bo nie kupili w sklepie!,plaża brudna bez możliwości kąpieli.

Hotel nie zasługuję na 5 gwiazdek, domki pokoje w których mieszkaliśmy czuć stęchlizną, grzyb na ścianie, codzienne braki prądu co unimozliwiło korzystanie z toalet - nie działały pompy, był agregat którym posiłkował się hotel ale nie zawsze było paliwo, jedzenie słabe, na allinclusivce właściciel zdziwił się że chcemy lunch, dopiero po interwencji w bok i u rezydenta trochę się poprawiło. Brak dostępu do alkoholi nawet odpłatnie. Problem z dostaniem zwykłaej kawy, co chwilę był zepsuty expres do kawy lub nie było prądu. Natomiast jeśli chodzi o plażę to totalna porażka. Plaża jest publiczna i w żaden sposób nikt o nią nie dba. Tony wodorostów zalegają na plaży, gniją i nawet ciężko jest przejść bo zatapiamy się w mule. By korzystać z plaży trzeba było jeździć jakieś 0,5 km dalej. Na plus zasługuje jedynie kucharz, który dwoił się i troił by coś przygotować z produktów, które miał. i panie sprzątające pokoje. W mojej ocenie hotel powinien mieć maxymalnie 3 gwiazdki ale to naciągane.