"Podróże, podobnie jak artyści, rodzą się same. Decyduje o tym splot mnóstwa rozmaitych okoliczności, a tylko w niewielkim stopniu – cokolwiek byśmy o tym myśleli – nasze chęci czy wola. Wyrastają spontanicznie, niezależnie od naszych upodobań czy potrzeb, a najlepsze prowadzą nas nie tylko w szeroki świat, ale również w głąb siebie."

Cytat z książki Lawrence'a Durella dobrze obrazuje klimat jaki znajdziemy na wyspie Afrodyty. Cypr bowiem, to nie tylko piękne plaże oblewane turkusem i lazurem przejrzystej wody, ale również miejsca sprzyjające refleksji nad historią i kulturą tej wyspy. Sprzyja temu niewątpliwie, czas poświęcony na wspólnych rozmowach przy winie i wybornym cypryjskim jedzeniu, kontakt z przyrodą i serdeczność ludzi jakich spotkaliśmy.

W kilkudniowym wyjeździe studyjnym na Cypr udział wzięło 34 pracowników ITAKI i sieci sprzedaży. Podczas krótkiego, ale intensywnego pobytu grupa wizytowała 20 hoteli z szerokiej oferty ITAKI. Uczestnicy byli zakwaterowani w 2 hotelach, pierwszą noc spędzili w nowoczesnym hotelu Royal Apollonia*****, którego wielkim atutem jest wspaniały widok na morze, z kolei At Herbal Hotel**** był miejscem, w którym grupa spędziła resztę pobytu oraz spotkała się z ciepłym przyjęciem ze strony dyrekcji i załogi hotelu. At Herbal Hotel zaskoczył dbałością o szczegóły, kameralną atmosferą i gościnnością. Każdy uczestnik mógł znaleźć coś dla siebie, a wypoczynek przy basenie oraz w hotelowym spa, pozwalał przygotować się na kolejne ekscytujące dni.

Poza wizytowaniem hoteli mieliśmy okazję zobaczyć kilka malowniczych gór Troodos położonych na zachodniej stronie wyspy, słynącej z bogatego dziedzictwa kulturowego. Znajdziemy tu dziesiątki historycznych klasztorów i kościołów, w tym odwiedzony przez nas XI wieczny kościół Agios Nikolaos Tis Stegis gdzie mogliśmy podziwiać unikatowe freski i ikony.

W niektórych okolicznych wioskach górskich, jak w odwiedzonej przez nas Kakopetria, można poznać lokalną kulturę, spróbować rewelacyjnego cypryjskiego sera lub odpocząć w cieniu drzew przy szklance świeżego soku z pomarańczy. Cypr to również wyspa kotów, które wylegują się na werandach i ulicach, korzystając ze słońca.

Kolejnym odwiedzonym przez nas miejscem, była wioska Omodos gdzie znajduje się najstarszy na Cyprze klasztor Timios Stavros, otoczony bogatymi winnicami, skąd roztacza się zjawiskowy górski krajobraz, nie dziwił nas zatem fakt, że prawie każdy robi tu własne wino.

Cypr odkrył dla nas nieco ze swojego niezaprzeczalnego uroku, ale pozostawił też wielki niedosyt… jest miejscem, gdzie zdecydowanie chce się wracać! Miejscem różnorodnym i ciekawym kulturowo, gdzie czuć dotyk Bogini Miłości.

Łukasz Kauf
ITAKA Jelenia Góra