Rendez-vous z Francją

no description expand

no description

Bardzo ciekawy program wycieczki. Można z niego jedynie usunąć kilkusetkilometrowy dojazd na Wybrzeże Różowego Granitu, gdzie postój trwa 5 minut. Hotel Adonis w niezbyt ciekawej okolicy (...) expand

Bardzo ciekawy program wycieczki. Można z niego jedynie usunąć kilkusetkilometrowy dojazd na Wybrzeże Różowego Granitu, gdzie postój trwa 5 minut. Hotel Adonis w niezbyt ciekawej okolicy Paryża, nie zapewnia miejsca postojowego dla autokaru, jak się uda, autokar parkuje pod hotelem, jak nie, to trzeba dojść z walizkami. Śniadanie jedzone w dwóch grupach, z powodu małej ilości miejsca. W niektóre dni czas wolny przypada w godzinach, kiedy francuskie restauracje są zamknięte. Przy odrobinie szczęścia można wtedy zjeść pizzę, ale też nie zawsze, czasem pozostają jedynie zakupy w sklepie. Możnaby zrobić czas wolny wcześniej, a zwiedzanie kościołów czy spacer po mieście wtedy, kiedy restauracje są już pozamykane. W autokarze prąd był jedynie w jednym gniazdku, nie działał mikrofon i nie było możliwości obejrzenia filmu.

no description expand

no description

Normandia i Bretania są bardzo ciekawym kierunkiem zwiedzania. Podróż autobusem nocą jest jednak bardzo męcząca, szczególnie jeśli następnego dnia planowane jest wyczerpujące zwiedzanie. (...) expand

Normandia i Bretania są bardzo ciekawym kierunkiem zwiedzania. Podróż autobusem nocą jest jednak bardzo męcząca, szczególnie jeśli następnego dnia planowane jest wyczerpujące zwiedzanie. Głownie zwiedzane regiony są na tyle duże i ciekawe, że można by było zrezygnować podczas tego wyjazdu z Paryża. Szczególne podziękowania należą się naszej Pani pilot, Pani Joannie [...], która wie o Francji wszystko i potrafi bardzo dobrze przekazywać te informacje. Bardzo polecamy tą wycieczkę. Jadwiga i Henryk

Świetny program turystyczny niestety popsuty licznymi niedociągnięciami organizacyjnymi. Autokar nie powinien wyruszać w trasę w takim stanie. Podczas nocnych przejazdów część uczestników pociła (...) expand

Świetny program turystyczny niestety popsuty licznymi niedociągnięciami organizacyjnymi. Autokar nie powinien wyruszać w trasę w takim stanie. Podczas nocnych przejazdów część uczestników pociła się z gorąca, gdy inna część w tym samym czasie ...marzła. Średnia była w normie! Mikrofon autokarowy przerywał pilotce co drugie zdanie. Pominę liczne drobniejsze usterki. Uczestnicy wycieczki nie mieli zapewnionych obiadokolacji, a pilotka nie zawsze potrafiła znaleźć czas na posiłek we własnym zakresie. A gdy go znalazła...okazało się, że w tym czasie restauracje w całym mieście mają administracyjny zakaz wydawania obiadów.

Program ułożony prawie doskonale. Nie można mieć wszystkiego z najwyższej półki, nie można wszystkiego przewidzieć, ale wrażenia i emocje rozłożone pięknie aby się nimi nie "przejeść" i (...) expand

Program ułożony prawie doskonale. Nie można mieć wszystkiego z najwyższej półki, nie można wszystkiego przewidzieć, ale wrażenia i emocje rozłożone pięknie aby się nimi nie "przejeść" i smakować jak francuską kuchnię.

Super udany wyjazd. Pierwszy raz we Francji, a taki udany. Program wycieczki był bardzo interesujący i Naszej oczekiwania były duże,a wszystko zależy od przewodnika w tym przypadku Pani Joanna (...) expand

Super udany wyjazd. Pierwszy raz we Francji, a taki udany. Program wycieczki był bardzo interesujący i Naszej oczekiwania były duże,a wszystko zależy od przewodnika w tym przypadku Pani Joanna stanęła na wysokości zadania. Szóstka z plusem kolejna wycieczka z Itaka za nami. Czekamy na następne.

Polecam wycieczkę. Program jest bardzo zbalansowany, można zwiedzić zarówno duże miasta jak i mniejsze, są również małe miasteczka i wioski oraz wiele terenów zielonych (parki, klify, ogrody). (...) expand

Polecam wycieczkę. Program jest bardzo zbalansowany, można zwiedzić zarówno duże miasta jak i mniejsze, są również małe miasteczka i wioski oraz wiele terenów zielonych (parki, klify, ogrody). Wycieczka szczególnie powinna przypaść do gustu fanom średniowiecznej architektury, ale również fanom klifów. Sama atmosfera północnej Francji jest bardzo przyjazna, ludzie są bardzo mili, francuskie jedzenie również bardzo dobre

Zgodna z programem, spełniająca oczekiwania. expand

Zgodna z programem, spełniająca oczekiwania.

Wycieczka niezwykle interesująca, głównie dla osób chcących poznać dwa przepiękne, północne regiony Francji. Może najpierw o przebiegu imprezy. 1. Pierwszego dnia po przyjeździe nieco zmęczeni (...) expand

Wycieczka niezwykle interesująca, głównie dla osób chcących poznać dwa przepiękne, północne regiony Francji. Może najpierw o przebiegu imprezy. 1. Pierwszego dnia po przyjeździe nieco zmęczeni podróżą zwiedzaliśmy część centralną Paryża, najpierw w tzw. czasie wolnym poszliśmy pod wieżę Eiffla i chętni mogli wejść lub wjechać we własnym zakresie na drugi poziom,. Pani pilotka Joanna zaprowadziła nas pod wieżę i poinstruowała dokładnie o całej procedurze tej wyprawy. Można też było pospacerować po Polach Marsowych czyli wydeptanym trawniku z łysymi placami. Następnie w czasie godzinnego rejsu stateczkiem po Sekwanie mieliśmy możliwość oglądać budynki o znaczeniu historycznym widoczne z rzeki czyli np. muzeum d'Orsay czy katedrę Notre Dame. Płynęliśmy statkiem wycieczkowym wraz z turystami indywidualnymi, w sumie około 300 osób (była to niedziela). Z rejsu pamiętam głównie wrzask dzieci innych turystów, które pod każdym z mijanych 22 mostów wywoływały echo. Następnie przejechaliśmy przez Pola Elizejskie i Łuk Tryumfalny i robiliśmy sobie zdjęcia. Nocleg mieliśmy w hotelu Adonis pod Paryżem, raczej takim hostelu z czajnikiem, płytą indukcyjną, naczyniami i sztućcami oraz garnkami i patelnią. Gdybym wiedziała o takiej możliwości wzięłabym ze sobą lub zakupiła żywność do podgrzania. ale uwaga - obok hotelu jest sklep prowadzony przez Hindusa, w którym można kupić jajka albo herbatę i zrobić sobie coś ciepłego do jedzenia. 2. Drugi dzień zaczął się od śniadania w hotelu - ok - oprócz standardowych croissantów, bagietek i dżemów, były kiełbaski i jajecznica, serki w wyborze i jogurty. Na początek zwiedzaliśmy dodany autorsko przez Panią Joannę punkt - ogrody Wersalu, bardzo ładne i ciekawe miejsce. Potem pojechaliśmy do Giverny, gdzie zwiedzaliśmy posiadłość Claude Moneta - ogrody i dom. To jeden z najpiękniejszych punktów tej wycieczki, bardzo klimatyczne miejsce, warte odwiedzenia. Następnie pojechaliśmy do Rouen - miasta książąt Normandii z przepiękną architekturą sakralną i świecką. Widok cudownej urody fasady katedry pozostawia niezapomniane wrażenie. Wieczorem zjechaliśmy do motelu o raczej niskim standardzie, włączonego w sieć Campanile, gdzie musiałam wdrapywać się do pokoju na piętro z walizką po zewnętrznych schodach bez windy i podjazdu. Kolację jedliśmy w restauracji flunch w pobliskim centrum handlowym. Pani Joanna poinstruowała nas o sposobie zamawiania i ogólnie była bardzo pomocna. Obok był Carrefour, więc po kolacji mogliśmy zaopatrzyć się w jedzenie na następny dzień. 3. Rano po śniadaniu (było ok) pojechaliśmy najpierw na amerykański cmentarz wojenny z czasów desantu aliantów w II wojnie w okolicy plaży Omaha. To punkt dodany jako gratis prze Panią pilotkę, miejsce warte odwiedzenia i zanotowania w głowie, szczególnie w obecnych realiach geopolitycznych. Następnie przejechaliśmy na punkt widokowy i miejsce umocnień wojskowych - niemieckich bunkrów z czasów II wojny w Pointe du Hoc. Miejsce widokowo zjawiskowe, przepiękne urwiska i lazur wody, a do tego cudowne słońce i bezchmurne niebo. Trudno wyobrazić sobie potworności wojny w tym miejscu. Następnie pojechaliśmy do Rennes - stolicy Bretanii, gdzie zwiedzaliśmy starówkę wyglądającą dość niechlujnie oraz przepiękny ogród lub raczej park publiczny Thabor. W czasie wolnym mieliśmy możliwość posmakować lokalnego specjału - galletes - wytrawnych naleśników gryczanych. Warto pokierować się tu wskazówkami Pani Joanny, która polecała jedną z restauracji - realizacja zamówienia była raczej szybka. Nocleg mieliśmy w hotelu B&B. 4. Najbardziej męczący dzień polegający na przejeździe około 700 km. Śniadanie w tym hotelu bardzo skromne i na słodko - croissant i ćwierć bagietki oraz masło i dżemiki. Wyjazd o Saint Malo, gdzie zwiedzaliśmy klimatyczne wnętrze miasta i kamienne mury miejskie. W czasie wolnym przypadkiem natrafiłam na przepiękną plażę, tuż obok murów i miejsca zbiórki, o którym nawet nie wspomniała Pani pilotka. Reszta wycieczki (oprócz młodego małżeństwa, którzy też tu dotarli ) snuła się po uliczkach i sklepikach, które mijaliśmy już wcześniej. Warto więc wyjść po lewej stronie od miejsca zbiórki przez bramę i natrafić na niezwykłej urody plażę i dalej położoną wyspę z fortem. Następnie pojechaliśmy wzdłuż Cote de Granit Rose, pierwszy przystanek był w Cap Frehel - cudowny punkt widokowy godzien wszelkich słów pochwały i wszelkich trudów. Ale później było gorzej - przejazd autobusem wzdłuż urokliwego wybrzeża i obserwowanie cudnych miejsc prze okno nie ma nic wspólnego ze zwiedzaniem. Przystanek na 10 minut na punkcie widokowym na zrobienie zdjęć to raczej kara a nie nagroda. Coś jak lizanie cukierka przez papierek. Następnie po wielu godzinach dojechaliśmy do zachwalanej w programie wioski rybackiej Le Conquet, gdzie nie było niczego do zobaczenia, totalna porażka. A na koniec dotarliśmy do tzw. końca świata ziemi bretońskiej - cudownych klifów w Pointe de Saint Mathieu, malusieńkiej wioseczki z kawiarnią i restauracyjkami, gdzie mieliśmy około 45 minut czasu na obejrzenie niesamowitych klifów ale nie było już czasu by siąść na chwilę i coś zjeść lub przynajmniej wypić kawę. Do hotelu dotarliśmy bardzo zmęczeni i głodni po 22.00. Ta trasa jest zupełnie nie do przyjęcia ponieważ nie ma nic wspólnego ze zwiedzaniem dla przyjemności. Radzę zaopatrzyć się w solidny zapas jedzenia i picia. 5. Znów śniadanie na słodko. Wyjazd do Mont Saint Michel - jedyne w swoim rodzaju, zachwycające miejsce, jakby żywcem wyjęte ze średniowiecza. Wielkim atutem jest możliwość zwiedzania indywidualnego we własnym tempie. Dość dużo czasu wolnego daje możliwość obejścia wysepki z różnych stron. W kilku sklepikach i barach trafiają się osoby mówiące cokolwiek po angielsku. Super miejsce. Następnie jedziemy do Caen - miejsca pochówku Wilhelma Zdobywcy i jego ukochanej żony Matyldy. Bardzo piękne miejsce, wspaniałe opactwa męskie i żeńskie. Kolacja znów w restauracji flunch na tej samej zasadzie co poprzednio. Nocleg w hotelu, którego nazwy nawet nie pamiętam. 6. Rano po śniadaniu pojechaliśmy do Deauville, kurortu gwiazd kina, gdzie można było skorzystać z morskiej kąpieli. Ze względu na bardzo wczesną porę dnia (godzina ok. 9.00) tylko nieliczni zdecydowali się wejść do morza. Następnie przejechaliśmy do Honfleur - małego miasta z piękną starówką i ładnym drewnianym kościołem. Czas wolny starczył jedynie na zjedzenie w pośpiechu posiłku ( z powodu skróconego czasu ze względu na notoryczne spóźnianie się na zbiórkę przez jednego pana) w odkrytej przypadkiem tawernie, tam spróbowałam pysznych muli oraz talerza krewetek i ślimaków morskich. Rada - jeśli chcecie spróbować owoców morza podanych szybko i tanio - około 8 euro - warto skierować się do tawerny blisko miejsca zbiórki koło masztu z flagą. W pobliskiej restauracji cena za taką przyjemność wynosi już ponad 20 euro, a czeka się o wiele dłużej. Następnie przejechaliśmy do Etretat - miejscowości z wyjątkowo malowniczymi klifami. Na szczyt jednego wjechaliśmy pojazdem w kształcie kolejki, na drugi weszłam na własnych nogach. Widoki zapierające dech, bardzo dobrze, że znalazły się w programie wycieczki. Następnie przejechaliśmy znów do hotelu Adonis. 7. Rano po obfitym śniadaniu zwiedzaliśmy Paryż z lokalnymi przewodnikami, najpierw z Panią Ewą, która oprowadzała nas w okolicy kościoła świętego Szczepana, Centrum Pompidou, ratusza, Panteonu i ogrodów luksemburskich itd. Opowiadała ciekawie i fajnie. Potem wziął nas w obroty Pan Mariusz w okolicy Moulin Rouge, gdzie trzymał nas jak na patelni przed tym przybytkiem, w wielkim upale i hałasie ulicznym przez około 15 minut ględząc o niezwykle zajmujących obiektach w niezwykle nudny sposób. Potem ruszyliśmy na zwiedzanie wzgórza Montmartre. Zobaczyliśmy jakąś fontannę, która nie działała, fragment domu gdzie mieszkała Dalida, piosenkarka którą pamiętają chyba wyłącznie najstarsi, oraz placyk jej imienia wraz z popiersiem. Następnie pomnik jakiegoś świętego, którego pozbawiono głowy oraz faceta, który przechodzi przez mur. Ukoronowaniem tej zajmującej wycieczki było przedostanie się przez zwarty tłum turystów poniżej kościoła Sacre Coeur i obejrzenia go z zewnątrz. Czas wolny przeznaczyliśmy na błyskawiczne znalezienie jakiejkolwiek restauracji z szybko podawanymi posiłkami oraz spożycie go. Ogólnie oceniam wycieczkę na plus. Mankamentem jest brak wieczornych posiłków po całodziennym intensywnym zwiedzaniu. Warto byłoby wtedy usiąść wraz z sympatycznymi współtowarzyszami i pogadać przy kolacji. Jako zaletę wymieniłabym piękne miejsca do zwiedzania (poza Paryżem, którego w mojej ocenie nie powinno być w programie tej wycieczki). Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników i Panią pilotkę Joannę. Szczególnie moje pozdrowienia i podziękowania za wspólnie spędzony czas i dywagacje botaniczne kieruję do Pani Eleonory i Pana Zbigniewa, z którymi nie pożegnałam się jak należy :)

6+. Korzystaliśmy z b. wielu wycieczek a wiec latwo je porównać. Po pierwsze, Kierowcy swoją jazda od poczatku dawali poczucie pewnego bezpieczenstwa podróży. Nie jest to częste. Po drugie, (...) expand

6+. Korzystaliśmy z b. wielu wycieczek a wiec latwo je porównać. Po pierwsze, Kierowcy swoją jazda od poczatku dawali poczucie pewnego bezpieczenstwa podróży. Nie jest to częste. Po drugie, program skoncentrowany na Bretanii i Normandii, bo taki w założeniu, b. dobrze wypełniony a zarazem dający spora doze na polozenie własnego akcentu w zwiedzaniu. Po trzecie, pilot. Jak można robić to lepiej? Krótko, nie można. Pelna kontrola i dyscyplina w czasie. Wiedza do pozazdroszczenia. Mam wrażenie ze kilku uczestnikom przydała by się w przeszlosci taka mama. Po czwarte, hotele. Przy oferowanej cenie wypełniły swoje zadanie. Jesli ktokolwiek ma inne wrażenie proponuje zachodnie biura podróży. Po piąte, wyżywienie. Zapewnione przez biuro podrozy absolutnie wystarczające. Francuskie restauracje również nie wymagają rekomendacji. I po szoste. Cena do oferty. B.dobra. Jesli ktokolwiek ma zastrzezenie proponuje nastepnym razem wybierać sie nad polskie morze albo indywidualnie np. zeby daleko nie szukać do Norwegii. W skali od jednego do sześciu, ocena 6+. Dziękujemy Pani Joanno.

Wycieczka godna polecenia ze względu na miejsca ,nie tylko historyczne ,urokliwe ,przepełnione urzekającym i miejscami Normandi i Bretani .Wspaniała pilotka wycieczki Pani Joanna - (...) expand

Wycieczka godna polecenia ze względu na miejsca ,nie tylko historyczne ,urokliwe ,przepełnione urzekającym i miejscami Normandi i Bretani .Wspaniała pilotka wycieczki Pani Joanna - posiadająca ogromna wiedzę ,urokliwa,sympatyczna ,zabawna .Wymienić tu trzeba także sympatycznych ,pomocnych Panów kierowców . Gorąco polecam ta wycieczkę

Wycieczka wspaniała ,dużo zwiedzania ,bardzo ciekawe miejsca i piękne expand

Wycieczka wspaniała ,dużo zwiedzania ,bardzo ciekawe miejsca i piękne

Intensywne zwiedzanie, bogaty program. W krótkim czasie można dużo zobaczyć. Posiłki i hotele adekwatne do ceny za wycieczkę. Pozdrawiam przy okazji Panią Joannę, pilotkę, która wspaniale (...) expand

Intensywne zwiedzanie, bogaty program. W krótkim czasie można dużo zobaczyć. Posiłki i hotele adekwatne do ceny za wycieczkę. Pozdrawiam przy okazji Panią Joannę, pilotkę, która wspaniale opowiadała o Francji i jej historii w czasie podróży. A także udzielała dużo cennych i praktycznych wskazówek podróżującym. Wycieczka spełniła moje oczekiwania.

Ciekawa trasa ,bardzo dobry program. expand

Ciekawa trasa ,bardzo dobry program.

no description expand

no description

Przepiękne krajobrazy północnej Francji, klify, urocze miasteczka. Widzieliśmy każde z miejsc widocznych na zdjęciach oferty. Na żywo miejsca te wyglądają równie pięknie i robią niesamowite (...) expand

Przepiękne krajobrazy północnej Francji, klify, urocze miasteczka. Widzieliśmy każde z miejsc widocznych na zdjęciach oferty. Na żywo miejsca te wyglądają równie pięknie i robią niesamowite wrażenie. Moje oczekiwania ten wyjazd spełnił.

Wspaniała wycieczka w niezwykle malownicze zakątki Francji!! 'Rendez-vous z Francją' to urzekająca, niezapomniana podróż do najpiękniejszych, acz mniej znanych, miejsc w tym kraju, ale także (...) expand

Wspaniała wycieczka w niezwykle malownicze zakątki Francji!! 'Rendez-vous z Francją' to urzekająca, niezapomniana podróż do najpiękniejszych, acz mniej znanych, miejsc w tym kraju, ale także okazja, by 'odświeżyć' sobie Paryż i spędzić kilka godzin.. na plaży! Zacznę od rzeczy nieoczywistych: wycieczka 'Rendez..' daje możliwość, by - albo pokrótce poznać, albo odświeżyć sobie i wrócić w obowiązkowe miejsca na mapie Paryża. 1,5 dnia (łącznie) pozwoliło nam na, za zgodą Pani przewodnik, indywidualne zwiedzanie tego, co najbardziej w tym mieście kochamy, nieco w stylu wycieczki 'Paris et Toi' - tutaj również jest możliwość personalizacji, a zwiedzić można także - i przede wszystkim - całą Północ. :) Wycieczka pozwoliła również poplażować - kilka godzin czasu wolnego w Deauville, w połączeniu z piękną pogodą, zaowocowały kąpielami - morską i słoneczną. ;) Było przecudownie - w ogóle się tego nie spodziewałam, ale możliwość wykąpania się, pierwszej w sezonie kąpieli w morzu, w Deauville właśnie, przysporzyła mi dzikiej radości! W moim przekonaniu jest to wycieczka idealna dla osób, które chcą się udać na wyprawę śladami Claude'a Monet - od jego domu i ogrodu w Giverny, poprzez katedrę w Rouen i klify w Etretat, które malował, a na Musée de l’Orangerie (indywidualny pomysł, zrealizowany podczas pobytu w Paryżu), gdzie wystawiony jest cykl 'Nenufarów', skończywszy. 'Rendez-vous' pozwala na zobaczenie wszystkiego - i miast, i miasteczek, i wsi, piękych krajobrazów, pięknej architektury; wycieczka jest ucztą dla ducha, ale i dla ciała - można spróbować wykwintnych dań, np. wspaniałych owoców morza, okonia morskiego, etc., (zwłaszcza w Honfleur (wioska rybacka)), czy lokalnego alkoholu (kir normandzki). W moim osobistym odczuciu, przepiękne krajobrazy i żywe kolory naprawdę cieszą oko i pozwalają niesamowicie odpocząć, zatracając się w jakiejś piękniejszej, malowniczej rzeczywistości. Kwestie techniczne też generalnie dograne, mimo małych podknięć: uprzejma Pani Przewodnik Joanna, mili i weseli Panowie Kierowcy; dobry autokar; plan wycieczki (choć nieco męczący, przez zmianę hoteli) pozwala na zobaczenie naprawdę wspaniałych miejsc w dość krótkim czasie, hotele okay, chociaż bez szału (ale jest to oddane przez opis w ofercie), śniadania zazwyczaj bardzo dobre, duży wybór, oprócz może jednego miejsca, ale generalnie naprawdę w porządku. Zazadniczo jestem bardzo zadowolona z wycieczki, bo mogłam zobaczyć niesamowite miejsca, więc wszystkie inne rzeczy są dla mnie drugorzędne. :) Wspaniałe wakacje dla koneserów, gorąco polecam!

straszna - wycieczka zle zorganizowana: przejazdy 300-400km bez postoju po to zeby pilot wskazal palcem 'tam macie klif' idzcie zobaczcie macie 15 min, albo na godzine do wioski rybackiej bez (...) expand

straszna - wycieczka zle zorganizowana: przejazdy 300-400km bez postoju po to zeby pilot wskazal palcem 'tam macie klif' idzcie zobaczcie macie 15 min, albo na godzine do wioski rybackiej bez rybakow zeby sie wysiusiac ( we wlasnym zakresie bo pani joanna nie umiala znalezc toalety przy pomocy googla) i kupic w markecie bagett i zjesc na ulicy , autobus tez przypadl ciasny, hotele - najgorsze jakie mozna bylo znalezc we francji ( zdarzaly sie sniadania na stojacy), na dodatek wycieczka z pilotem p. joanna, brak zapowiedzianych przewodnikow lokalnych brak rozliczenia pieniedzy, pani joanna to osoba nieodpowiedzialna wrecz uwazam ze niebezpieczna pomylki codziennie np zaprowadzila nas na 4 godz na plaze i nie uprzedzila wczesniej zeby sie przygotowac kostium recznik itd, zostawila bus zaparkowany poza miastem na 4 godz bez lawek i ludzie siedzieli 4 godz pod drzewem w oczekiwaniu jak wroci ze spaceru z kierowcami bo przedostanie sie do miasteczka nie bylo latwe - mosty ruchome albo most staly oddalony o 20-30 min drogi i nie wszyscy umieli sobie poradzic, - HORROR

Wycieczka była interesująca po dodaniu dodatkowych atrakcji np. ogrody parkowe Wersalu, miejsca lądowania Amerykanów w Normandii; także atrakcyjna ze względu na zróżnicowany program, który (...) expand

Wycieczka była interesująca po dodaniu dodatkowych atrakcji np. ogrody parkowe Wersalu, miejsca lądowania Amerykanów w Normandii; także atrakcyjna ze względu na zróżnicowany program, który zawierał zarówno niezwykle obiekty architektoniczne jak naturalne krajobrazy, parkowe i ogrodowe. Zwiedzanie było urozmaicone poprzez wykorzystanie różnych środków transportu lokalnego np. rejs statkiem po Sekwanie, kolejką drogową na klify. Program był wzbogacony o dodatkowe atrakcje, które powinny się w nim znaleźć w kolejnych terminach realizacji wycieczki, zwłaszcza, że czasu było wystarczająco dużo. Autokar raczej nadaje się do wymiany, klimatyzacja działa nierównomiernie na przodzie i w tyle ( za zimno). Śniadania były smaczne, nie tylko z bagietką i croissantem ( 2 razy), pozostałe cztery były zasobne w sery , wędliny, owoce itd. Pani Pilotka niestety była beznadziejna merytorycznie zwłaszcza zasób informacji przekazywała ubogi, niewiele miała do powiedzenia nt. Normandii i Bretanii, mieszkańców , tradycji, kultury; o samych obiektach i miejscowościach opowiadała także niewiele lub byle jak. Pamiętajcie by zabrać pampersy ze sobą bo toaleta była proponowana po ok. 4-5 h. Uwaga! można zjeść obiad na Montmartrze (oferta pilotki), nie ma tego w programie fakultatywnym więc uprzedzam chętnych by dodatkowo zabrać , prócz 195 euro do końca nie wiadomo gdzie wydanych, jeszcze 40 euro.

no description expand

no description

- zmieniono program pobytu w Paryżu w zakresie terminu posiłków. Pilotka zaproponowała posiłek w "zaprzyjaźnionej" restauracji w cenie ( 45 euro) na godz. 12 po tym na 13 z czego skorzystała (...) expand

- zmieniono program pobytu w Paryżu w zakresie terminu posiłków. Pilotka zaproponowała posiłek w "zaprzyjaźnionej" restauracji w cenie ( 45 euro) na godz. 12 po tym na 13 z czego skorzystała ok 1/2 grupy. Wyznaczyła tez spotkanie dla niekorzystającej z posiłku grupy na 14.30 a 10 min. przed ustalonym terminem dalszego kontynuowania zwiedzania Paryża SMS poinformowała o 1/2 godz wydłużeniu przerwy obiadowej. Pozostała część grupy nie korzystająca z obiadu zaproponowanego przez pilotkę oczekiwała dodatkowo 45 min. w upale 40 stop. C. Spowodowało to zaburzenie programu i tempa dalszego zwiedzania Paryża, - dzień 5 -łączna trasa ok. 700 km (zbyt dużo). Przejazd trasą wzdłuż COTE DE GRANIT ROSE bez zatrzymania na jakimkolwiek punkcie widokowym trudno uznać za jedno z najpiękniejszych wybrzeży Francji, gdyż było widoczne jedynie dla pasażerów siedzących po prawej stronie autobusu. - powrót do hotelu w Rennes z Pointe De Saint-Mathieu wydłużył trasę przejazdu o ok 260 km. - Pilotka nie określała w sposób jednoznaczny i zdecydowany terminów zbiórek oraz informacje ogólne dotyczące programu turystycznego były podawane w sposób oszczędny.

1. Program wycieczki ciekawy- przepiękne ogrody Moneta, Rouen, Saint-Malo i oczywiście opactwo Monte Saint Michele ale opuściłabym Paryż na rzecz zobaczenia mniejszych miasteczek w Bretanii (...) expand

1. Program wycieczki ciekawy- przepiękne ogrody Moneta, Rouen, Saint-Malo i oczywiście opactwo Monte Saint Michele ale opuściłabym Paryż na rzecz zobaczenia mniejszych miasteczek w Bretanii i Normandii i ich plaż. Cote de Granit Rose zostało ominięte. 2. Dodałabym noclegi na trasie dojazdowej, 3. Pani pilot z dobrą wiedzą ale powinna zrewidować logistykę zwiedzania np 1,5 h na ogród różany w Rouen a 15 minut na tzw. koniec świata z wspaniałym widokiem i ruinami opactwa św. Mateusza- dla mnie trochę nie zrozumiałe. 4. Podsumowując wycieczka pokazująca piękne miejsca i zabytki - warta polecenia