Blaski południa

no description expand

no description

Przepiękne miejsca i niesamowite wrażenia! Do skorygowania plan wycieczki z uwagi na brak dłuższego wolnego czasu w Bari i niezagospodarowany przez organizatora czas w dwóch ostatnich dniach (...) expand

Przepiękne miejsca i niesamowite wrażenia! Do skorygowania plan wycieczki z uwagi na brak dłuższego wolnego czasu w Bari i niezagospodarowany przez organizatora czas w dwóch ostatnich dniach wycieczki. Jasnym punktem wyjazdu była pani pilot Maria. Sympatyczna i profesjonalna dbała o wszyskich z niezwykłym zaangażowaniem.

Opinia zdecydowanie na tak lecz z małymi zmianami organizacyjnymi. expand

Opinia zdecydowanie na tak lecz z małymi zmianami organizacyjnymi.

Wycieczka objazdowa Blaski Południa - na plus piękne miejsca i wspaniała pilotka pani Maria. Dzięki niej wszystko przebiegało sprawnie, ciekawie i nawet w trasie ani przez moment nam się nie (...) expand

Wycieczka objazdowa Blaski Południa - na plus piękne miejsca i wspaniała pilotka pani Maria. Dzięki niej wszystko przebiegało sprawnie, ciekawie i nawet w trasie ani przez moment nam się nie nudziło. Bardzo otwarta na wszelkie nasze potrzeby, pomocna, cudownie spinała wszystkie punkty programu, potrafiła doradzić w każdym z miejsc, gdzie co kupić, zjeść itp. Byliśmy pod wrażeniem jej ogromnej wiedzy i znajomości każdego z odwiedzanych miejsc. Do tego mieliśmy doskonałego, bardzo pomocnego kierowcę, który lawirował po tych zatłoczonych ulicach i serpentynach tak, że naprawdę wzbudzał podziw. Ale kilka słów o wycieczce. Po wylądowaniu na lotnisku pod Rzymem pojechaliśmy do Frascati. Nie ma tam za wiele do oglądania, ale można zjeść dobre Sale e Pepe i wypić trochę pysznego lokalnego wina (koniecznie zjedzcie, bo tego dnia nie ma w planach kolacji). Polecam też wspiąć się pod górę do klasztoru kapucynów - zostaniecie bardzo gościnnie przyjęci:) Pierwszy nocleg na przedmieściach Rzymu - hotel Sotel Culture Nomentana. Kilka osób ruszyło stamtąd metrem pod Koloseum:) Pokój OK, łóżka ogromne, ale brudne materace. Oferta śniadaniowa całkiem spora, i choć tak jak wszędzie - niemal nie ma do jedzenia warzyw - to jednak jeden z nielicznych hoteli ze świeżym pieczywem:), bezproblemowo. W pokojach wanna. Neapol - praktycznie przebiegliśmy uliczkę z szopkami, ulicę przecinającą starożytne centrum na pół i pooglądaliśmy kościoły, ale tylko te bezpłatne, jak kościół Januarego. Na uliczkach sporo kramów, harmider, duży ruch, trzeba uważać. Piękna Galleria Umberto I. Polski akcent - do spróbowania deser zwany „babà”, nasączony rumem. Piękny punkt widokowy przy Piazza del Plebiscito (obok Muzeum Królewskiego) na Wezuwiusz. Niestety czasu wolnego tak mało, że ani muzeum, ani prywatnej wycieczki na Wezuwiusz czy zwiedzania Pompejów nie da się zrealizować. Trzeba będzie wrócić:) Zdecydowanie dobra decyzja to w czasie wolnym płatny obiad w jednej z pizzerii - np. Lombardi 1892. Przepyszne jedzenie! I super, bo potem nocleg w hotelu Kairos, i choć hotel nowiuteńki i ładny, to jedzonko bardzo słabe (i napoje do kolacji płatne). A wszystko obsługuje 1 pani, która jest kelnerką, barmanką, recepcjonistką i nie wiadomo, kim jeszcze, więc kolacja wlecze się niemiłosiernie. O jeden komplet ręczników musieliśmy poprosić, bo oczywiście go zabrakło:) Materace nowiutkie z bardzo zachęcającą do spania powłoką - na niej znak: naturalna bariera przeciw pluskwom i roztoczom:) Śniadanie - ograniczone ilości czerstwego chleba, jeszcze mniej czegoś "do chleba", dużo słodkich buł - tak więc kto pierwszy, ten lepszy - zgarnie, co podali, bo więcej jedzenia nie doniosą. Kolejny dzień - Polignano a Mare - bajka! Rejs motorówką w zawrotnym tempie - oglądanie kilku grot, których jest w sumie 40. Miejsce jest oszałamiające. Woda idealnie czysta, można pochodzić po brzegu, tylko weźcie buty do wody - są kamienie, i to dość śliskie. Piękne klify, zaułki, schodki i ściany z sentencjami. Cudowne miejsce. Potem Bari - bazylika św. Mikołaja, w której oprócz relikwii słynnego świętego można zobaczyć grób Bony Sforzy – polskiej królowej. Miasteczko romantyczne, na ulicach wyrabiany jest i sprzedawany makaron w kształcie uszu. Tu 3 noce śpimy w hotelu Kristal, takim z lat 80-tych; więc wnętrza nieco spartańskie, zapaszek po wejściu do budynku nieprzyjemny; woda pod prysznicem raz zimna, raz gorąca; ale tu chyba jest najlepsza kawa i to chyba jedyny hotel, w którym na śniadanie podają świeże pieczywo, a do kolacji dzbanki wina za darmo - czułam się tu nie jak gość hotelowy, ale ktoś z rodziny właściciela:) gościnna i miła obsługa. Kolejny dzień to wyprawa do Vieste. Miasteczko super, plątanina wąskich uliczek, wiszące pranie, pyszne lody, schody miłości:) Najlepszy punkt w programie wycieczki - rejs statkiem - spokojny rejs na plażę, tam 40 minut na kąpiel i plażing i powrót (w sumie to około 3-godzinny rejs wzdłuż klifów i jaskiń morskich). Woda tu jest po prostu magiczna. Bardzo chcę tutaj wrócić, to było cudowne doświadczenie, zwłaszcza ta kąpiel:) Locorotondo – Alberobello Alberobello to piękne trulli, okrągłe domki ze stożkowym dachem z kamieni. Urocze, ale za dużo turystów:)! Zwiedzanie połączone z wizytą w sąsiednim miasteczku Locorotondo - pięknym, czystym, niemal w całości białym miasteczku otoczonym winnicami. Mnie zachwyciło. Ma w sobie jakąś taką atmosferę spokoju. I choć nie ma jakiejś szczególnej atrakcji, to na każdym kroku warto je uwiecznić na zdjęciach. Degustacja wina dla chętnych. Matera - miasto w skale. Uwieczniona na planie filmowym Pasji i Jamesa Bonda. To jedno z najstarszych miast na świecie. Mieszkania - groty. Nie ma co pisać - to po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy. We wspomnieniach zostanie na długo. Altamura - degustacja (opcja do wykupienia) - pyszne kanapki i wino. Można kupić pyszną oliwę:) Monte Cassino - krótki pobyt na cmentarzu i zwiedzanie opactwa. Niestety tego dnia na tym zwiedzanie się kończy. I to jest szok, bo do tej pory czasami po dwa miasta i wszystko szybko:) Jedziemy potem do hotelu lbergo Raffaello w Fiuggi (uwaga astmatycy - weźcie podwójną dawkę leku albo bądźcie możliwie krótko w pokoju, bo tam pełno obić, w których jest tona roztoczy) i tam mamy praktycznie dobę na zajęcie się sobą. Hotel - jedzenie bardzo smaczne, chyba najlepsze ze wszystkich, jakie serwowano, z kolei kawa w automacie z proszku, brak płatności kartą, a do kolacji w cenie woda. W łazience wanna, podobnie jak w hotelu nr 1, do tego tu nie ma klimy. Fiuggi, które jest miejscowością uzdrowiskową, dużo do oglądania nie ma - ewentualnie fragment miasta z cudnymi muralami, jest też park uzdrowiskowy - wstęp płatny 5 euro od osoby. Ogólnie pobyt uważam za bardzo udany, zobaczyliśmy przepiękne miejsca, prawdziwe perełki - nastawiliśmy się właśnie na zwiedzanie, oglądanie i doświadczanie, a nie wypoczynek w SPA:), na kupowanie pyszności we własnym zakresie, żeby nie odczuć za bardzo średniej jakości posiłków w ramach programu. Przy takim nastawieniu ta wycieczka jest po prostu wspaniałym przeżyciem.

Szkoda czasu i pieniędzy ! expand

Szkoda czasu i pieniędzy !

Nasza wycieczka, to głównie nasz pilot - pan Marcin H. Bardzo profesjonalnie prowadzący imprezę, pomocny w problemach (jeszcze raz dziękujemy za pomoc), a codzienne komunikaty dla turystów na (...) expand

Nasza wycieczka, to głównie nasz pilot - pan Marcin H. Bardzo profesjonalnie prowadzący imprezę, pomocny w problemach (jeszcze raz dziękujemy za pomoc), a codzienne komunikaty dla turystów na założonej grupie na WhatsApp, były dla nas znakomitą nowością i pomocą. Do tego znakomite towarzystwo (pozdrawiamy:)), świetna pogoda, dobrzy lokalni przewodnicy, kierowca i OK autokar. Nie będę pisał o hotelach, bo te się zmieniają dla każdej z grup, więc ich wymienianie w niczym nie pomoże.Minus dla organizatora, to przy temperaturach sięgających 40 stopni, zarezerwowanie hotelu z płatną dodatkowo klimatyzacją, a nawet z pokojami bez klimatyzacji. Wyżywienie pozwala się najeść. Co do programu- rejon Włoch bardzo atrakcyjny i jeśli ta impreza ma się dobrze sprzedawać(a grupa liczyła tylko 14 osób), to konieczne są zmiany w programie (nawet takie bezkosztowe) szczególnie w pierwszym dniu i w dwóch ostatnich.Ale o tym już w kilku opiniach tu pisano i problem faktycznie istnieje.

Wycieczka byłaby w porządku, trochę poprawić program, hotele na trasie marnej jakości, brak klimatyzacji i śniadania totalnie słabe . Pilot chyba z łapanki? Nie zna języka włoskiego. expand

Wycieczka byłaby w porządku, trochę poprawić program, hotele na trasie marnej jakości, brak klimatyzacji i śniadania totalnie słabe . Pilot chyba z łapanki? Nie zna języka włoskiego.

Plusy Pani Bożena jako pilot. Ogarniała wszystko a czasem łatwo nie było. Możliwość korekt w programie. Bardzo zgrana grupa. Nikt nigdy się nie spóźnił. Mega (...) expand

Plusy Pani Bożena jako pilot. Ogarniała wszystko a czasem łatwo nie było. Możliwość korekt w programie. Bardzo zgrana grupa. Nikt nigdy się nie spóźnił. Mega atrakcyjne lokalizacje jak Matera, Vieste, rejs wokół Gargano, Locorotondo, Polignano, Alberobello, Neapol i Bari. Polecajki Pani Izy - przewodniczki w Polignano i Materze. Proszę w ciemno iść tam gdzie poleci Pani Iza. Obiadokolacje, które naprawdę były dobre i nie pozostawiały nikogo głodnym. Minusy Program mógłby być bogatszy bez wielkiego zwiększania kosztów. Monte Cassino można zrobić w drugim dniu jadąc do Neapolu. Można dzięki temu zyskać prawie cały dzień na pominięte atrakcje jak San Giovanni Rotondo, Ostuni, Castel del Monte czy Paestum. Ostatni dzień też jest do poprawy bo można by go wypełnić zwiedzaniem np Tivoli lub Rzymu. Unikać jak ognia Hotelu Gabbiano w Mola di Bari.

Wycieczka objazdowa Blaski Południa ma ciekawy program turystyczny. Niewątpliwe pewną niedogodnością jest, że lot z Polski odbywa się do Rzymu a zwiedzanie dotyczy głównie południa Itali. (...) expand

Wycieczka objazdowa Blaski Południa ma ciekawy program turystyczny. Niewątpliwe pewną niedogodnością jest, że lot z Polski odbywa się do Rzymu a zwiedzanie dotyczy głównie południa Itali. Miasteczko Frascati nieciekawe, mało atrakcyjne, w programie na przeczekanie do zameldowania w hotelu pod Rzymem. Pierwszy nocleg na przedmieściach Rzymu, blokowisko, dyskont spożywczy, jedna pizzeria naprzeciwko. Dla zdeterminowanych możliwa wyprawa do Rzymu. Następny dzień w Neapolu, trzeba doliczyć czas na dojazd spod Rzymu, program zwiedzania ciekawy, pozwala na pierwsze zapoznanie się z tym miastem, można dodatkowo wykorzystać turystycznie czas wolny. Hotel pod Neapolem dużo lepszy ale poza cywilizacją, więc zakupy należy zrobić w Neapolu. Następny dzień to początek zwiedzania Apulii, miasteczko Polignano a Mare, przepiękne, rej motorówkami fajny, bardzo polecamy dodatkowo płatny obiad/degustację w tym miejscu, wspaniałe chwile. My z przyczyn niezależnych od organizatora zwiedzaliśmy następnego dnia Bari, wcześnie rano, chyba nawet lepiej niż wieczorem, było chłodno., oraz Locorotondo i Arbelobello. Turystycznie wspaniały dzień, wart wykupienia wycieczki, bardzo dobra przewodniczka lokalna, odpowiednia ilość czasu wolnego na odpoczynek lub pogłębione zwiedzanie czy zakupy. Jedynym zgrzytem był spacer w upalne popołudnie na degustację wina, dla osób starszych zbyt forsowny po całym dniu zwiedzania. Kolejny dzień to wyprawa do Vieste. Miasteczko i widoki super, dodatkowo w programie rejs wzdłuż wybrzeża. Niespodzianka, bardzo interesujący, długi (chyba 1,5 godziny) z 40 minutowym pobytem na plaży i możliwością kąpieli, o czym nic nie było w programie imprezy oraz brak info od pilotki. Zabierzcie koniecznie kostiumy kąpielowe, to jest właśnie ten moment na schłodzenie w Adriatyku. Trzy dni w Apulii to jeden hotel, super lokalizacja, nad morzem tuż przy centrum Mola di Bari, ze wspaniałym świętowaniem weekendu przez lokalsów, warto dołączyć wieczorem. Komfort hotelu niższy, trzeba dodatkowo zapłacić za klimatyzację, która wydaje się być niezbędna do odpoczynku po trudach zwiedzania. Doskonałe kolacje w restauracji nad brzegiem morza, woda i wino do posiłku bez opłat, w wystarczającej ilości, miła niespodzianka. ( 3 noclegi i kolacje w jednym miejscu, na plus). Kolejny doskonały dzień to zawarta w programie wycieczka do Matery, super przewodniczka lokalna, Polka, mieszkająca w Materze. Dużo czasu wolnego, polecamy drinka w lokalu z balkonem i widokiem na kamienne miasto. Nocleg w hotelu pod Neapolem, ten najlepszy jakościowo ale otoczony gajem cytrynowym i polami. Ostatni dzień z pełnym programem to zwiedzanie klasztoru Monte Cassino, może nie są to Włochy południowe ale w związku z powrotem do Rzymu doskonały pomysł, chwila wytchnienia i refleksji. Ostatni nocleg w Fiuggi, spokojne, ładne miasteczko z termami, restauracje i kawiarnie super, w zasadzie bardzo dobry pomysł organizatora na krótki odpoczynek po trudach codziennego zwiedzania w dość dużym tempie, na podsumowanie pobytu i wyciszenie przed powrotem do codzienności. Ale niestety wybór hotelu najgorszy z możliwych, wstyd, tym bardziej, że jest to miejscowość turystyczna i znajduje się w niej bardzo dużo dobrych hoteli w całkowicie przystępnych cenach. Tak więc zwłaszcza dla osób wylatujących późnym wieczorem taka ostatnia noc w kiepskich warunkach i konieczność szybkiego opuszczenia pokoju rano, pozostawia złe wrażenie. Podsumowując turystycznie świetny pobyt ale organizacyjnie spodziewałbym się od Itaki trochę więcej. Zwłaszcza, że część uczestników zapłaciła pełną cenę za wycieczkę i oczekiwała odpowiedniej jakości.

no description expand

no description

Blaski Południa wprowadzają urlopowicza w niezwykły klimat Włoch. Odmienne regiony i niesamowite wrażenia. expand

Blaski Południa wprowadzają urlopowicza w niezwykły klimat Włoch. Odmienne regiony i niesamowite wrażenia.

Nigdy więcej expand

Nigdy więcej

Ogólnie bardzo lubię wycieczki objazdowe. O południu Włoch marzyłam od dawna. Wycieczka w piękne miejsca, urokliwe miasteczka . Bardzo słabe posiłki, na obiadokolację codziennie makaron i zero (...) expand

Ogólnie bardzo lubię wycieczki objazdowe. O południu Włoch marzyłam od dawna. Wycieczka w piękne miejsca, urokliwe miasteczka . Bardzo słabe posiłki, na obiadokolację codziennie makaron i zero warzyw. Myślę, że Itaka powinna w tej sprawie zainterweniować. Hotele na średnim poziomie. Bardzo męczący całodniowy pobyt po nieprzespanej nocy w nieciekawym Frascati (spaliśmy na ławkach w parku). Zamiast tego miejsca mógłby być Wezuwiusz i Pompeje. Jedyna możliwość kąpieli morskiej podczas bardzo ciekawego rejsu łodzią wzdłuż klifów, liczyłam na więcej. Pilot praktycznie nic nie opowiadał na temat Włoch, to niestety najsłabszy punkt wycieczki, zawsze lubię posłuchać czegoś o kraju, który zwiedzam.

Wycieczka i cała organizacja przez pilota 10/10. Dużo zwiedzania, mnóstwo ciekawostek o życiu tamtejszej ludności, piękne widoki i oczywiście najlepsza kuchnia na świecie! Mało czasu wolnego, (...) expand

Wycieczka i cała organizacja przez pilota 10/10. Dużo zwiedzania, mnóstwo ciekawostek o życiu tamtejszej ludności, piękne widoki i oczywiście najlepsza kuchnia na świecie! Mało czasu wolnego, ale zależy kto co lubi i czego oczekuje. Wspaniała przygoda - kto już raz posmakował południa i całych Włoch napewno tam wróci! Bardzo gorąco polecamy:)

Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana, program wycieczki zgodny z opisem , ( jedyny minus to słabe warunki hotelowe np. w jednym z hoteli dopłata za używanie klimatyzacji ). Rekompensatą (...) expand

Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana, program wycieczki zgodny z opisem , ( jedyny minus to słabe warunki hotelowe np. w jednym z hoteli dopłata za używanie klimatyzacji ). Rekompensatą niedogodności była cudowna pani pilot , bardzo serdeczna, profesjonalna , kompetentna posiadająca dużą wiedzę którą dzieliła się z uczestnikami wycieczki tworząc cudowną atmosferę.

Blaski południa Program wycieczki dobry .Dzień przedostatni wygląda słabo,ponieważ jest slabo zorganizowany i tylko Monte Cassino i popołudnie to powolny dojazd do hotelu I od godz16 do (...) expand

Blaski południa Program wycieczki dobry .Dzień przedostatni wygląda słabo,ponieważ jest slabo zorganizowany i tylko Monte Cassino i popołudnie to powolny dojazd do hotelu I od godz16 do następnego dnia do godz15 pobyt w hotelu I miejscu gdzie nie ma robić,a wylot o godz19 . Hotele słabiutkie i jedzenie również. Wiele ludzi pogryzły pluskwy..mnie również. Pilotka dobra.