Wybierając się na wakacje, oprócz opracowania planu zwiedzania, bardzo często zastanawiasz się także nad tym, czego warto spróbować. Niektórzy są zwolennikami kulinarnego podróżowania, aby w pełni poznać charakter odwiedzanego miejsca. Wietnam to synonim pysznej kuchni. Połączenie tropikalnego klimatu i azjatyckiej kultury sprawia, że lokalne potrawy mają wyjątkową głębię smaku — łączą słodycz owoców, ostrość chili, świeży aromat przypraw i ziół oraz wspaniałe, świeże owoce morza. To wszystko czeka na Ciebie w Wietnamie.
Spis treści:
- Jaka jest kuchnia wietnamska?
- Niezbędne zioła i przyprawy w kuchni wietnamskiej
- Sajgonki (Nem)
- Zupa Pho – klasyczna zupa z makaronem ryżowym
- Bun Rieu – zupa krabowa
- Bun Mam – zupa z pastą rybną
- Bun Cha – grillowana wieprzowina z makaronem
- Bun Thit Nuong – makaron z grillowaną wieprzowiną
- Com Ga – ryż z kurczakiem
- Xoi – kleisty ryż na słono i słodko
- Bun Bo Hue – pikantna zupa z wołowiną
- Banh Mi – chrupiąca bagietka z nadzieniem
- Banh Xeo – naleśniki ryżowe
- Cao Lau – makaron z Hoi An
- Mi Quang – żółty makaron z ziołami
- Com Tam – ryż łamany z grillowanym mięsem
- Hu Tieu – lekka zupa z makaronem
- Ca Kho To – ryba w karmelu
- Ga Nuong – grillowany kurczak
- Oc – potrawy ze ślimaków
- Banh Ran / Banh Cam – kulki z ciasta ryżowego
- Che – słodki deser w kubeczku
- Ca Phe Trung – kawa z żółtkiem
- Ca Phe Sua Da – kawa z mlekiem skondensowanym
- Bia Hoi – lokalne piwo
- Co zjeść w Wietnamie – podsumowanie
Jaka jest kuchnia wietnamska?
Kuchnia wietnamska przez wielu uznawana jest za jedną z najzdrowszych na świecie. Wynika to z ogromnej różnorodności, jaką wyróżniają się tamtejsze dania.
Tradycyjne potrawy są bardzo podobne do chińskich z powodu długotrwałego wpływu kulturowego. W Wietnamie, tak jak w przypadku innych krajów azjatyckich, większość dań spożywa się pałeczkami, a ich bazę często stanowi ryż oraz różne rodzaje makaronów ryżowych i pszennych. Tradycyjnie wiele dań przygotowuje się na głębokiej patelni typu wok, który przydaje się zarówno do szybkiego smażenia (xào), jak i do dań na głębokim oleju – np. przy cha gio.
Niezbędne zioła i przyprawy w kuchni wietnamskiej
Kuchnia wietnamska nie byłaby tak smaczna, gdyby nie przyprawy, z których są przygotowywane dania. Lokalni kucharze używają kolendry, mięty, tajskiej bazylii, rau ram oraz ngo gai (wietnamskich rodzajów kolendry, nieco innych w smaku, niż tej używanej w Europie). Jeśli chodzi o płynne przyprawy, Wietnamczycy często zastępują sos sojowy sosem rybnym, a oprócz tego stosują ocet ryżowy, olej chili lub czosnkowy.
Nieodzownym elementem są także dodatki, takie jak kiełki, dymka, prażona cebulka, smażony czosnek czy prażone orzeszki ziemne. To one sprawiają, że potrawy zyskują chrupkość, a ich smak nabiera głębi.
Sajgonki (Nem)
Znane danie, podawane zwykle jako przekąska lub przystawka. Jest to farsz zawijany w papier ryżowy, czyli cieniutkie placki wykonane z mąki ryżowej. Sajgonki mogą być przyrządzane w wersji mięsnej, krewetkowej lub wegetariańskiej. Oprócz nich zawsze dodaje się sosy, w których mogą być maczane. Sajgonki można podawać w różnych formach, na przykład Goi Cuon lub Cha Gio
Goi Cuon – świeże sajgonki
Wietnamskie sajgonki serwowane na zimno, zwane są także summer rolls. Papier ryżowy nadziewany jest makaronem vermicelli, krewetkami lub wieprzowiną, ziołami, sałatą i kiełkami oraz podawane z gęstymi sosami do maczania. Uznawane są za jedno z najlżejszych dań kuchni wietnamskiej i bardzo popularną przekąskę w miastach południa.

Cha Gio – smażone sajgonki
Cha Gio to smażone w woku na głębokim oleju ruloniki z papieru ryżowego, wypełnione wieprzowiną, krewetkami, grzybami, makaronem i warzywami, serwowane z sałatą i ziołami. Rolki macza się w sosie nuoc cham. Często stanowią dodatek do dań.
W klasycznej wersji, cha gio podawane są w zestawach z sałatą, miętą oraz sosem do zanurzenia, co sprawia, że danie staje się kolorowym i świeżym posiłkiem. To połączenie smaków i tekstur jest nieodłącznym elementem tradycyjnego wietnamskiego jedzenia.
Chociaż podstawą cha gio są papier ryżowy i nadzienie mięsne, można spotkać wiele wariantów. W zależności od regionu, dodaje się różnorodne składniki, takie jak krewetki, grzyby, czy mąka ziemniaczana, które nadają smaku i tekstury.

Zupa Pho – klasyczna zupa z makaronem ryżowym
Pho to nie tylko zupa, ale wręcz symbol Wietnamu – danie, które łączy w sobie esencję lokalnej filozofii smaku: lekki, klarowny bulion, ryżowy makaron i świeże zioła w idealnej równowadze. Klasyczne Pho powstaje na długo gotowanym bulionie wołowym (Pho Bo) lub drobiowym (Pho Ga), w którym przez kilka godzin powoli „oddają” smak kości, szpik oraz aromatyczne przyprawy, takie jak cebula, imbir, gwiazdki anyżu, cynamon, goździki i ziarna kolendry. W misce lądują następnie płaskie wstążki makaronu ryżowego banh pho, cienko krojone plastry mięsa (często surowej wołowiny, która „dochodzi” w gorącym bulionie) oraz dodatki: kiełki fasoli mung, zielenina, limonka i chili, które możesz dodawać wedle uznania.
Zupa ta może mieć różne warianty w zależności od regionu, w którym jest przygotowywana. Na północy ma delikatny, mniej słodki bulion i skromne dodatki, na południu jest bardziej ziołowa, słodsza i podawana z całą tacą ziół oraz sosów.
W Wietnamie je się ją zarówno na śniadanie, jak i na obiad czy kolację. Pho zwykle spożywa się pałeczkami, wypijając na koniec sam bulion.

Bun Rieu – zupa krabowa
Bun Rieu to jedno z najbardziej domowych, ale też skomplikowanych w przygotowaniu, dań Wietnamu. Szczególnie popularne w Hanoi i na północy, ale możesz spróbować je w całym kraju w różnych wariantach.
Tradycyjnie bazą dania jest pasta z polnego kraba ryżowego, które Wietnamczycy przygotowują, ucierając go z solą i przecierając przez sito – tworzą dzięki temu charakterystyczne kluseczki. Bulion wzmacniają pomidorami i wywarem z wieprzowych kości. Dzięki temu zupa ma wyraźny, lekko kwaśny smak, zupełnie inny niż mięsne pho. W misce, oprócz krabowych kluseczek, znajdziesz tofu, kawałki żeberek i cienki makaron bun, a do całości dodaje się zioła, kiełki, limonkę, pastę chili i czasem pastę z krewetek. W różnych regionach Wietnamu możesz skosztować lokalne odmiany – np. Bun Rieu Cua (z krabem), Bun Rieu Tom (z krewetką) czy Bun Rieu Oc (z dodatkiem ślimaków).

Bun Mam – zupa z pastą rybną
Bun Mam pochodzi z Delty Mekongu na południu, regionu znanego z bogactwa owoców morza. Bazą mam jest pasta z fermentowanej ryby, która sprawia, że uzyskuje się bardzo aromatyczny, ciemny bulion. Do tak przygotowanej zupy dodaje się kawałki różnych ryb, krewetki, kalmary, plastry bakłażana, czasem boczek lub inne mięsa, a na końcu porcję makaronu bun i zioła oraz kiełki.
Smak jest głęboki, słonosłodki, o wyczuwalnym umami. Bun Mam będzie idealna, jeśli chcesz odmiany od łagodniejszego pho i bun rieu oraz spróbować bardziej autentycznych, fermentowanych smaków Wietnamu.
Bun Cha – grillowana wieprzowina z makaronem
Bun Cha to kulinarna wizytówka Hanoi i jedno z dań, które miejscowi najchętniej jedzą na lunch – podobno dobre bun cha poznasz po dymie unoszącym się nad ulicą z małych, węglowych grilli.
W skład dania wchodzą grillowane kotlety wieprzowe i makaron ryżowy typu bun (vermicelli). Wszystko przyozdabia się chili, imbirem, kiełkami mung, dymką, marchewką, czosnkiem i ziołami. Mięso jest soczyste w środku i chrupkie na zewnątrz. Małe mielone kotleciki oraz cienkie plastry boczku lub karkówki długo marynuje się w sosie rybnym, cukrze, czosnku, szalotce i czasem miodzie, a następnie grilluje do momentu, aż wszystko się skarmelizuje.
Mięso trafia do miski z ciepłym sosem nuoc cham, a obok dostajesz makaron bun i zioła. Składasz kęsy samodzielnie, maczając makaron i zieleninę w sosie. Czasem do dania, w formie dodatku podaje się sajgonki.
Bun cha jest bardzo sycącym daniem, więc możesz zjeść je na obiad i pominąć kolację.

Bun Thit Nuong – makaron z grillowaną wieprzowiną
Bun Thit Nuong wywodzi się głównie z południa i środkowego Wietnamu. Wieprzowina (najczęściej cienkie plasterki karkówki lub schabu) marynowana jest w sosie rybnym, czosnku, trawie cytrynowej, cukrze i oleju, a następnie grillowana nad węglem, aż stanie się lekko dymna i karmelizowana. Podawana jest na zimnym makaronie bun wraz z dużą ilością sałaty, ziół, kiełków, ogórka, marchwi i rzodkwi marynowanej w lekkiej zalewie octowej. Na wierzch często trafiają prażone orzeszki ziemne, smażona cebulka oraz czasem smażone sajgonki, a przed jedzeniem polewa się miseczką sosu nuoc cham.

Com Ga – ryż z kurczakiem
Com Ga dosłownie oznacza ryż z kurczakiem. To danie, które ma wiele lokalnych wariantów, ale najbardziej znana jest wersja z Hoi An.
Kurczak gotowany jest w bulionie z imbirem, cebulą i przyprawami, a następnie mięso studzi się, obiera z kości i rozdrabnia, mieszając z cebulką, ziołami (np. mięta, kolendra, rau ram) i prostą zaprawą z sosu rybnego i soku z limonki. Ryż gotuje się nie w zwykłej wodzie, lecz w bulionie z kurczaka z dodatkiem kurkumy lub annatto (barwnik pozyskiwany z tropikalnego drzewa o tej samej nazwie), dzięki czemu ziarna stają się lekko żółte i bardzo aromatyczne.
Na talerzu znajdzie się kopczyk ryżu, porcja kurczaka, sałatka z kapusty i ziół. Czasem podaje się do tego małą miseczkę rosołu.
Xoi – kleisty ryż na słono i słodko
Xoi to tradycyjne wietnamskie danie z kleistego ryżu gotowanego na parze. Można je serwować na wiele sposobów. W wersji słonej znane są m.in. Xoi Man (kleisty ryż z kiełbasą lap xuong, wieprzowiną, jajkiem, skwarkami) czy Xoi Ga (z kurczakiem). Na słodko popularne jest Xoi Xoai (kleisty ryż z mango), Xoi Dau Xanh (z pastą z fasoli mung) czy Xoi z mlekiem kokosowym i tartym kokosem.
W niektórych regionach przygotowuje się Xoi w wielu kolorach, barwiąc ryż naturalnymi ekstraktami roślinnymi – to potrawa często obecna przy okazji świąt i ważnych uroczystości rodzinnych.
Te słodkie pełnią rolę śniadania, natomiast wersja słona podawana jest raczej w formie przekąski obiadowej lub na kolację.
Bun Bo Hue – pikantna zupa z wołowiną
Bun Bo Hue powstała w królewskim mieście Hue, dawnej stolicy dynastii Nguyen, i odzwierciedla tamtejszą miłość do wyrazistych, pikantnych smaków. Bulion gotuje się na kościach wołowych i wieprzowych z dużą ilością trawy cytrynowej, a kolor i ostrość nadaje mu pasta chili, którą podsmaża się na oleju i dodaje do zupy.
W klasycznej wersji dania znajdziesz gruby, okrągły makaron bun, plastry wołowiny, szynki wieprzowej, a na wierzchu lądują kiełki, zioła i plasterki chili. W odróżnieniu od pho, bulion jest cięższy, bardziej tłusty i zdecydowanie ostrzejszy, a całość ma głęboką, czerwonawą barwę.
Zupa bún bò huế smakuje najlepiej wtedy, kiedy jest gorąca, dlatego makaron należy dodać do niej tuż przed podaniem.

Banh Mi – chrupiąca bagietka z nadzieniem
Banh Mi to nic innego jak rodzaj wietnamskiej nadziewanej bagietki. Robi się ją z użyciem mąki pszennej i ryżowej. Klasyczna kanapka składa się z warstwy pasztetu, czasem majonezu, różnych wędlin (np. cha lua – szynka wietnamska), grillowanego mięsa lub kotleta, a do tego obowiązkowo marynowanej marchewki z rzepą (do chua), ogórka, świeżej kolendry i papryczki chili.
W Sajgonie znajdziesz wersje o wiele bogatsze, z większą ilością mięsa i sosów, w Hoi An słynne są Banh Mi Phuong i Banh Mi Queen, a na północy dominuje nieco skromniejszy, śniadaniowy styl.
Banh Mi trafiło na wiele list „najlepszych kanapek świata” i stało się globalnym symbolem street foodu.

Banh Xeo – naleśniki ryżowe
Są potrawy, które rozpoznasz zanim trafią na talerz – Banh Xeo robi to dźwiękiem. Nazwa oznacza „syczący naleśnik”. Gdy ciasto spotyka bardzo rozgrzaną patelnię, słychać charakterystyczne skwierczenie. Masa powstaje z mąki ryżowej i wody, często wzbogaconej mlekiem kokosowym, a kurkuma nadaje jej złoty kolor.
Na patelnię najpierw trafia cienka warstwa oleju, potem mięso i krewetki, a następnie spora chochla ciasta rozprowadzana tak, aby przykryć farsz. Gdy spód stanie się chrupiący, dodaje się kiełki i dymkę, naleśnik składa na pół i serwuje na talerzu wraz z ziołami i liśćmi sałaty.
Tradycyjny sposób jedzenia jest prosty i bardzo „uliczny”: kawałek naleśnika zawija się w sałatę z ziołami i macza w sosie rybnym, łącząc chrupkość, świeżość i soczysty farsz.

Cao Lau – makaron z Hoi An
Cao Lau nierozerwalnie kojarzy się z Hoi An i według lokalnej legendy „prawdziwy” makaron można zjeść tylko tam, bo do ciasta używa się wody z konkretnej starożytnej studni oraz popiołu z okolicznych drzew.
Makaron jest gruby, lekko sprężysty, o specyficznej teksturze, przypominającej nieco japoński udon.
Do miski nalewa się niewielką ilość bulionu lub sosu, plastry marynowanej i pieczonej wieprzowiny, chrupiące skwarki, kiełki i mieszankę ziół. Na wierzchu często kładzie się chrupiące kawałki suchych placków ryżowych. Danie wygląda bardziej jak makaron z sosem niż zupa.

Mi Quang – żółty makaron z ziołami
W prowincji Quang Nam, Mi Quang uchodzi za danie codzienne – takie, które pojawia się regularnie na śniadanie albo lunch.
Makaron barwiony kurkumą ma żółty kolor i jest lekko płaski, a do miski trafia tylko niewielka ilość bulionu – tyle, by zwilżyć składniki, ale nie zmienić dania w pełną zupę. Na wierzchu układa się wieprzowinę, krewetki, jajko na twardo, zioła, kiełki, orzeszki i duże kawałki chrupiącego krakersa ryżowego, który łamie się rękami nad miską.
Mi Quang je się zazwyczaj na śniadanie lub lunch.

Com Tam – ryż łamany z grillowanym mięsem
Com Tam narodził się w Sajgonie, jako danie biedniejszych warstw, które wykorzystywały połamane ziarna ryżu z odsiewów, a dziś stał się pełnoprawnym symbolem miasta. Połamany ryż gotuje się tak, aby był lekko sypki, ale nie suchy, a na wierzch trafia grillowany kotlet wieprzowy marynowany w sosie rybnym, czosnku, cukrze i czasem miodzie lub mleku (dla karmelizacji). Do tego dochodzą dodatki: jajko sadzone, mielona wieprzowina z jajkiem gotowana na parze (cha trung), skórki wieprzowe w formie cienkich nitek, marynowane warzywa, świeży ogórek i miseczka sosu nuoc cham do polania całości. Co ciekawe, Com Tam najczęściej je się rano lub wczesnym południem – to śniadanie, po którym spokojnie można przepracować pół dnia.

Hu Tieu – lekka zupa z makaronem
Hu Tieu to przede wszystkim specjalność południa, szczególnie Sajgonu i Delty Mekongu, która występuje w niezliczonych wariantach. Bulion na kościach wieprzowych, suszone krewetki i kalmary. Daje to delikatny, ale wyraźnie słodkawy smak, charakterystyczny dla południowego Wietnamu. Makaron może być ryżowy, tapiokowy lub mieszany, a potrawa składa się z plastrów wieprzowiny, mielonego mięsa, krewetek, podrobów, jaj przepiórczych, kiełków i ziół.
Hu Tieu kho – występuje także w wersji „suchej”, gdzie makaron podaje się z sosem, a bulion w osobnej miseczce do popijania, co wielu miejscowych uważa za najbardziej smakowitą odsłonę tego dania.

Ca Kho To – ryba w karmelu
Ca Kho To to klasyczny przykład wietnamskiego „kho”, czyli powolnego duszenia w słodko-słonym sosie karmelowo-rybnym z odrobiną sosu sojowego. Najczęściej używa się suma lub ryb słodkowodnych o tłustym mięsie – trafiają one do glinianego garnka, w którym wcześniej karmelizuje się cukier i podsmaża czosnek oraz szalotkę. Po zalaniu sosem rybnym, sojowym, odrobiną bulionu i doprawieniu pieprzem oraz chili, całość dusi się na małym ogniu, aż sos zgęstnieje i zacznie oblepiać kawałki ryby. Danie ma intensywnie brązowy kolor i karmelowy aromat, a podaje się je zawsze z dużą ilością białego ryżu.

Ga Nuong – grillowany kurczak
Ga Nuong to ogólne określenie na kurczaka z rusztu, ale w praktyce w całym kraju znajdziesz dziesiątki lokalnych receptur. Najbardziej klasyczna marynata łączy sos rybny, czosnek, trawę cytrynową, cukier lub miód, czasem kurkumę i pieprz – mięso (często udka, skrzydełka albo całe małe kurczaki) marynuje się długo, a następnie piecze na grillu węglowym. Skórka staje się przypieczona i lekko skarmelizowana, mięso pozostaje soczyste, a dymny aromat świetnie łączy się z ziołami i sosem chililimonkowym podawanym obok.
W zależności od regionu, Ga Nuong możesz dostać na patyku jako przekąskę, na talerzu z ryżem albo jako element większego zestawu ulicznych grillowanych mięs.

Oc – potrawy ze ślimaków
Oc to termin obejmujący ślimaki lądowe i wodne oraz drobne mięczaki, które w Wietnamie traktuje się jako świetną przekąskę do piwa. W ulicznych knajpach, szczególnie w Sajgonie, znajdziesz restauracje, które specjalizują się w serwowaniu dań ze ślimakami. Popularne pozycje to: ślimaki gotowane na parze z trawą cytrynową, grillowane w maślano-czosnkowym sosie, duszone w kokosowym mleku czy smażone z tamaryndowcem.
Banh Ran / Banh Cam – kulki z ciasta ryżowego
Banh Ran (nazwa częściej używana na północy) i Banh Cam (na południu) to jeden z najbardziej charakterystycznych ulicznych deserów. Kształtem przypomina twarogowe pączki. Ciasto powstaje z mąki ryżowej kleistej i zwykłej, często z dodatkiem batata lub dyni, co daje elastyczną, lekko sprężystą strukturę. Do środka trafia słodkie nadzienie z pasty z fasoli mung, czasem aromatyzowanej wanilią, skórką cytrusową lub kokosową. Kulki obtacza się w sezamie i smaży na głębokim oleju, aż ich powierzchnia stanie się rumiana.
Na północy spotkasz też wersje bez nadzienia albo z dodatkiem syropu cukrowego, a na południu wariant bardziej słodki, mocno sezamowy. Uliczni sprzedawcy często trzymają Banh Cam w metalowych koszach przy rowerach lub wózkach – pachną tak intensywnie, że trudno będzie Ci przejść obojętnie i nie skusić się na jednego lub dwa.

Che – słodki deser w kubeczku
Che to ogólna nazwa na desery w szklankach i miseczkach, od prostych, dwuskładnikowych po prawdziwe warstwowe kompozycje. Jest to rodzaj rzadkiego puddingu, podawanego z kruszonym lodem i różnymi dodatkami: fasolą (mung, czerwoną), kleistym ryżem, tapioką, żelkami z agaru, owocami, mlekiem kokosowym. Składniki są dobierane w różnych proporcjach.
Che Ba Mau, czyli „trójkolorowe che”, układa się warstwami: na dole czerwona fasola, wyżej fasola mung lub ciecierzyca, na górze kolorowe galaretki. Całość zalewa się mlekiem kokosowym i dodaje lód, a przy mieszaniu powstaje kolorowy, półpłynny deser.
W miastach południa wieczorem całe uliczki zamieniają się w „che bary”, gdzie młodzież siada na stołkach i zamawia swoje ulubione kombinacje, jak my w Europie lody.

Ca Phe Trung – kawa z żółtkiem
Ca Phe Trung narodziła się w Hanoi w czasach niedoboru mleka, kiedy barista wpadł na pomysł zastąpienia mleka kremem z ubitych żółtek. Dziś w kultowych kawiarniach dostaniesz filiżankę, w której na dnie znajduje się mocna, gęsta kawa, a na górze gruba warstwa kremu jajecznego o konsystencji tiramisu.
Żółtka ubija się z cukrem, czasem z dodatkiem mleka skondensowanego lub serka, aż powstanie puszysta, jasna pianka, którą wlewa się do gorącej kawy – całość często stawia się w miseczce z ciepłą wodą, by dłużej trzymała temperaturę.
Pije się ją dwiema metodami: albo miesza całość i pije jak bardzo bogatą kawę latte, albo łyżeczką nabiera krem, popijając czarną kawą spod spodu.

Ca Phe Sua Da – kawa z mlekiem skondensowanym
Ca Phe Sua Da to najpopularniejsza forma kawy w Wietnamie – mocnej, gęstej, najczęściej parzonej z ziaren robusty w metalowym filtrze phin. Na dnie szklanki ląduje kilka łyżek słodzonego mleka skondensowanego, na to stawia się filtr z kawą, przez który powoli, kropla po kropli, sączy się gorąca woda. Po zaparzeniu kawę miesza się z mlekiem, a następnie przelewa do wysokiej szklanki wypełnionej lodem. Ca Phe Sua Da to intensywna, mocno słodka kawa mrożona.

Bia Hoi – lokalne piwo
Bia Hoi to fenomen północnego Wietnamu – ultralekkie, niefiltrowane piwo, warzone codziennie i dostarczane w metalowych kegach do małych barów. Nie jest pasteryzowane ani mocno gazowane, przez co ma bardzo krótki termin przydatności i musi być wypite tego samego dnia. Zawartość alkoholu jest niska, a smak delikatny, lekko zbożowy. Uliczki z Bia Hoi wieczorami pełne są plastikowych stołków i niskich stolików, na których stoją talerzyki z przekąskami: ślimakami, smażonym tofu, orzeszkami, smażonymi sajgonkami – to jeden z najbardziej ikonicznych obrazów hanojskich wieczorów.
Co zjeść w Wietnamie – podsumowanie
Kuchnia wietnamska opiera się na równowadze: jest jednocześnie lekka i sycąca, świeża i intensywna w smaku. Dużo w niej ziół, chrupiących dodatków, aromatycznych marynat i sosów, które potrafią w jednym kęsie połączyć słoność, słodycz, kwasowość i delikatną ostrość.
Dla wielu osób to jeden z tych kierunków, który poznaje się nie tylko zwiedzając popularne miejsca, ale także przez doświadczanie i smakowanie. Jedzenie staje się tu ważnym elementem poznawania kultury Wietnamu.
Teraz już wiesz, czego warto spróbować, więc pakuj walizkę i jedź na wymarzone wakacje.
