Gruzja - ona temu winna

Bardzo dobrze zaplanowana trasa, mnóstwo ciekawych miejsc do zobaczenia. Jednak największą jej wartością jest lokalny przewodnik, który cierpliwie i szczegółowo wyjaśnił szczegóły i newanse (...) expand

Bardzo dobrze zaplanowana trasa, mnóstwo ciekawych miejsc do zobaczenia. Jednak największą jej wartością jest lokalny przewodnik, który cierpliwie i szczegółowo wyjaśnił szczegóły i newanse życia w Gruzji, jej historii, realiów ale także sposobu myślenia ludzi, zwyczajów, świętowania czy jakże ważnych dla Gruzinów postów przed najważniejszymi Świętami. Bez wątpienia na specjalną uwagę zasługuje Tamada i gruziński zwyczaj wznoszenia toastów. Miłośnikom wina polecam przygotować wrażliwe podniebienie i kupki smakowe na zupełnie nowe doznania!!!

no description expand

no description

Wycieczka ciekawa. Pokazała życie w Gruzji. Fatalny ostatni dzień, Zostaliśmy pozostawieni bez opieki rezydenta. Po wykwaterowaniu z hotelu oczekiwanie na wieczorny lot poza hotelem z (...) expand

Wycieczka ciekawa. Pokazała życie w Gruzji. Fatalny ostatni dzień, Zostaliśmy pozostawieni bez opieki rezydenta. Po wykwaterowaniu z hotelu oczekiwanie na wieczorny lot poza hotelem z brakiem możliwości skorzystania z miejsc w recepcji hotelowej. Oczekiwanie na bus na ławeczce przed hotelem. Samolot z 4 godzinnym opóźnieniem a my do nosy bez opieki z walizkami koczujący bez opieki.

Wycieczka spełniła moje oczekiwania. a bylam kolejny raz wcGruzji. Ciekawy program -kilka dni w Kachetii, bardzo dobry przewodnik Krzysztof, dobry kierowca, wygodny autobus ze sprawną (...) expand

Wycieczka spełniła moje oczekiwania. a bylam kolejny raz wcGruzji. Ciekawy program -kilka dni w Kachetii, bardzo dobry przewodnik Krzysztof, dobry kierowca, wygodny autobus ze sprawną klimatyzacją i wodą butelkowana dla każdego uczestnika. Hotele w większości dobre, niektóre z basenami i pięknymi widokami. Jedzenie smaczne. Fajne degustacje win, wieczór z występami tancerzy gruzinskich i zespołu popowego, supra, tańce. Wspaniala grupa ludzi sprawiła,że ta wycieczka na długo zapadnie w mojej pamięci.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Jestem zadowolona z organizacji, programu i transportu. Zwiedzaliśmy perełki architektury i krajobrazy Gruzji. Noclegi w dobrych warunkach. Ciekawie przekazane informacje o zwyczajach i (...) expand

Jestem zadowolona z organizacji, programu i transportu. Zwiedzaliśmy perełki architektury i krajobrazy Gruzji. Noclegi w dobrych warunkach. Ciekawie przekazane informacje o zwyczajach i obyczajach Gruzinów.

Ocena ogólna dobra. Plusy: przesympatyczni współtowarzysze podróży, urozmaicony program ( aczkolwiek można by dodać miasto skalne, wojenną drogę, więcej gór i morze - czyli wydłużyć wycieczkę o (...) expand

Ocena ogólna dobra. Plusy: przesympatyczni współtowarzysze podróży, urozmaicony program ( aczkolwiek można by dodać miasto skalne, wojenną drogę, więcej gór i morze - czyli wydłużyć wycieczkę o kilka dni zwyczajnie) , dobra jakość hoteli za wyjątkiem hotelu Comfort ( 1-sza noc) - poziom kiepskiego hostelu. Pierwsza noc - do przeżycia, bo krótka ( przylecieliśmy ok 1 w nocy). Kolejne noclegi to miłe zaskoczenie. Wifi w busie na plus. Wyżywienie w porządku. Na minus: wspomniany hotel Com fort w Kutaisi, za długi pobyt w Telavi, Warto 1 noc skrócić i przenieść się do Tbilisi na dłużej. Przewodnik [...] nie do końca wykorzystany potencjał - dużo milczał . Milczenie jest złotem, ale nie w tym fachu. Za to zadbał o dodatkowe atrakcje poza programem - punkty do zwiedzania oraz winno - koniakowe pożegnanie przed wyjazdem oraz pomógł w organizacji ostatniego dnia wolnego przed wylotem. Co było miłe. Największy minus wycieczki - brak zestawu audio guide. Fatalny błąd biura. Skutecznie uniemożliwia korzystanie z wycieczki podczas przystanków na zwiedzanie kolejnych atrakcji. No fatalna wpadka biura Itaka.

no description expand

no description

Wycieczka odbyła się zgodnie z programem, jednak nie jest on zbyt interesujący. Pół dnia w autokarze by dostać się do jednego punktu wycieczki. Można by urozmaicić program o chociażby przystanki (...) expand

Wycieczka odbyła się zgodnie z programem, jednak nie jest on zbyt interesujący. Pół dnia w autokarze by dostać się do jednego punktu wycieczki. Można by urozmaicić program o chociażby przystanki przy punktach widokowych. Pilot wycieczki miał dużą wiedzę i dobrze organizował czas i wycieczkę. Dodatkowy dzień zwiedzania choćby na własną rękę w Tbilisi byłby plusem.

To co było najlepsze na wycieczce nie zależało od biura podróży - byli to uczestnicy. Program wycieczki był w porządku, chociaż można było zdecydowanie lepiej rozplanować to w czasie, były (...) expand

To co było najlepsze na wycieczce nie zależało od biura podróży - byli to uczestnicy. Program wycieczki był w porządku, chociaż można było zdecydowanie lepiej rozplanować to w czasie, były całe dnie spędzone bez sensu w autobusie, albo gonitwa po Tbilisi bez możliwości zatrzymania się, spędzenia chwili w uroczych knajpkach w centrum miasta. Nocleg w Bakuriani też był stratą czasu, miasteczka nie zobaczyliśmy a dojazd w obie strony był bardzo czasochłonny. Pierwszy hotel w Kutaisi bardzo kiepski, lunch boxy zamiast kolacji były nie do przełknięcia. Całość ratował hotel w Telawi i wspólne kolacje całej ekipy w widokiem na góry Kaukazu. Wycieczka fakultatywna zdecydowanie warta uwagi. Ogólnie można było sporo zobaczyć, chociaż monastyry zdecydowanie warto by było zamienić na wspaniałości przyrody, których nie brakuje w Gruzji. Ostatni dzień to porzucenie ponad 20 uczestników w hotelowym lobby z 4 miejscami siedzącymi na 10 godzin. Dziękujemy przewodnikowi Kubie za wsparcie przy organizacji dodatkowych atrakcji- banie siarczane w Tbilisi, jaskinia Prometeusza oraz wąwóz Martvili.

Piękny kraj do zwiedzania, przyjaźnie nastawieni ludzie, smaczne jedzenie, możliwość nauczenia się przygotowania niektórych potraw. Fakultatywne zajęcia zdecydowanie polecamy. expand

Piękny kraj do zwiedzania, przyjaźnie nastawieni ludzie, smaczne jedzenie, możliwość nauczenia się przygotowania niektórych potraw. Fakultatywne zajęcia zdecydowanie polecamy.

W skrócie - monastyry, długie przejazdy, czas wolny i podłe jedzenie Ta wycieczka to głównie monastyry, do których czekają Was długie dojazdy. Proponowany program wycieczki pozostawia (...) expand

W skrócie - monastyry, długie przejazdy, czas wolny i podłe jedzenie Ta wycieczka to głównie monastyry, do których czekają Was długie dojazdy. Proponowany program wycieczki pozostawia wiele do życzenia. Pierwszy dzień po przylocie i nieprzespanej nocy (dolot około 2 nad ranem) jako jedyny jest wypełniony atrakcjami po brzegi, zakończony jest noclegiem w kurorcie górskim Bakuriani. Byłaby to ciekawa atrakcją gdyby nie fakt, że hotel znajdował się na odludziu, a przyjazd do niego nastąpił tuż przed zachodem słońca. Nic straconego, przecież następnego dnia będziemy mogli zwiedzić to urokliwe miasteczko, prawda? Nic bardziej mylnego, następnego dnia z samego rana udaliśmy się do Mcchety. Jaki jest w takim razie sens wyboru hotelu znacznie oddalonego od trasy wycieczki jeśli nie będziemy zwiedzać nic położonego w okolicy? Następne trzy dni polegały na odwiedzeniu minimum jednego monastyru dziennie i czasem degustacji zawartego w nazwie wycieczki wina (bez gwarancji, że podany przez winnicę trunek nie będzie zepsuty) oraz ciągłym czasie wolnym. Dobrze, że hotel w Telavi miał basen, który był najciekawszą atrakcją tego miejsca. Dzień w Tbilisi rozpoczęty od długiego przejazdu autokarem polegał na bieganiu za przewodniczką. Wszystko zobaczone "po macoszemu", na tym etapie wycieczki, przewodniczką nie wchodziła już nawet z grupą do oglądanych obiektów. Miasto przepiękne, ale pozostaje zdecydowany niedosyt po zwiedzeniu go w zaledwie 6h. Tego samego dnia zorganizowana została również tradycyjna gruzińska kolacja - supra. Cała grupa bawiła się fantastycznie, jednak zabawa ta została przerwana przez pilotkę o godzinie 22, ponieważ ta musiała wrócić do swojego mieszkania w Tbilisi. Druga grupa Itaki natomiast w pełni mogła doświadczyć Supry, ponieważ ich pilotka potrafiła wypełnić swoje obowiązki zawodowe, zamiast spieszyć się do domu. Ostatni dzień, po kolejnym długim przejeździe, spędziliśmy w większości w Kutaisi, którego główną atrakcją był kolejny monastyr i bazar. Zakwaterowani zostaliśmy w hotelu daleko od centrum miasta, którego standard był opłakany. Rozumiem, że hotele na objazdówkach nie są najwyższych lotów, ale ten pobił wszystkie inne. Pilotka pozbyła się grupy tuż po jej zakwaterowaniu, nie zobaczyliśmy jej już do końca wyjazdu. Jedzenie w "hotelu" (prędzej nazwałabym to niskiej jakości hostelem) było niezjadliwe, a na śniadanie go tak naprawdę w ogóle nie było (pilotka podała tak późną godzinę sniadania, że dla naszej grupy zostały ochłapy). Kolejny problem pojawił się przy wykwaterowaniu. Okazało się, że "hotel" nie oferuje żadnej przechowalni bagaży mimo tego, że tuż obok recepcji był wolny pokój gdzie ewidentnie stały walizki. Walizki mieliśmy zostawić koło kwiatka. Po wielu kłótniach z obsługą i telefonie do pilotki, jej jedynym komentarzem było "jakoś innym grupom to nie przeszkadzało, możecie sobie wykupić pokój na ten czas", po czym obsługa hotelu wystawiła cudze bagaże leżące w wyżej wymienonym pokoju bez wiedzy ich właścicieli (!) do holu. W takich warunkach, grupa oczekiwała na przyjazd transportu na lotnisko do godziny 15. Tutaj pojawił się kolejny zgrzyt. Pilotka nie przekazała nawet jak liczna jest nasza grupa, więc autokar mógł kogoś nie zabrać. Nie nastąpiło to głównie ze względu na to, że nasza grupa dość mocno się zintegrowała i "pilnowaliśmy" się nawzajem. Warto też wspomnieć o jedzeniu. Wycieczka ta NIE jest dostosowana dla wegetarian. Mimo tego, że zgłoszone było, jak i po wielu trudach potwierdzone przez biuro, zapotrzebowanie na dietę wegetariańską lub peskatariańską, pilotka nie miała o tym pojęcia. Niestety, nawet poinformowanie jej o tym fakcie następnego dnia po przylocie (pierwszego dnia nie pojechała z grupą do hotelu) niewiele zmieniło. Pilotki nie obchodziło, czy wegetarianie (2 osoby z 15-osobowej grupy) mają co jeść i przy kolejnych pytaniach i prośbach pomocy łaskawie wskazywała, że dostępne jest przecież chaczapuri, chleb i przy dobrym dniu, rolada z bakłażana w porównaniu do stołu uginającego się od potraw mięsnych. Podczas wycieczki fakultatywnej, gdyby nie wielokrotne zwracanie uwagi pilotce (mimo jej wcześniejszych zapewnień o dostępności dań wegetariańskich), wegetarianie jedliby głównie chleb i frytki. Uważam to za ogromny zawód (szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że Gruzja słynie z pysznej kuchi), ponieważ nie jest to opcja diety wegetariańskiej, którą obiecało biuro, a raczej "coś znajdziesz dla siebie".

Brakuje informacji, że pilotka zostawi grupę w hotelu o najniższej klasie przed kolacją przedostatniego dnia i tyle. A ostatni dzień - stracony. Śniadanie fatalne - prześlę zdjęcia, o 9. potem (...) expand

Brakuje informacji, że pilotka zostawi grupę w hotelu o najniższej klasie przed kolacją przedostatniego dnia i tyle. A ostatni dzień - stracony. Śniadanie fatalne - prześlę zdjęcia, o 9. potem do 12 wykwaterowanie, o 15 transport na lotnisko. Hotel - wiecie doskonale gdzie i jaki, nie zapewnia, bo nie musi miejsca na bagaże, nie ma gdzie się napić choćby herbaty, nie na gdzie zjeść. Jedna toaleta... Podnieście cenę, ale tego ludziom nie fundujcie. Wieczór w restauracji z inną grupę z ITAKI. Byłby wspaniały, ale różnicujecie grupy. Jednym na stół wjeżdzają arbuzy i melony, imponujące, a nas szlag trafia. Mięsa moc, owoców brak. Cała grupa pyta dlaczego?

Wycieczka rewelacyjna.Gruzja to wspaniały kraj ,a dobór miejsc odwiedzanych pozwala wczuć się w klimat.Śniadania i kolacje na np.tarasie 7 piętra z widokiem na góry Kaukaz zazdrościć będzie (...) expand

Wycieczka rewelacyjna.Gruzja to wspaniały kraj ,a dobór miejsc odwiedzanych pozwala wczuć się w klimat.Śniadania i kolacje na np.tarasie 7 piętra z widokiem na góry Kaukaz zazdrościć będzie każdy. Jedzenie rewelacyjne -chodziliśmy b. dużo ale niestety nie schudłem :-) .Przewodnik Jakub przygotowany merytorycznie ,doskonale nawiązywał kontakt z grupą integrował i był bardzo pomocny w każdej sprawie ,powodował,że wycieczka była jeszcze ciekawsza -doskonały wybór, Kierowca -mistrz kierownicy ,tak jak prowadził autobus jeszcze nie widziałem ,można było spokojnie usnąć -tak bezpiecznie. Wróciliśmy zmęczeni lae już cieszę się na następny wyjazd z Itaką

Na wycieczkę pojechałam wraz z 16 letnim synem. Wycieczka po Gruzji spełniła w 100% nasze oczekiwania. Nasz przewodnik Jakub pokazał nam Gruzję w całej okazałości. Napewno jeszcze raz odwiedzimy (...) expand

Na wycieczkę pojechałam wraz z 16 letnim synem. Wycieczka po Gruzji spełniła w 100% nasze oczekiwania. Nasz przewodnik Jakub pokazał nam Gruzję w całej okazałości. Napewno jeszcze raz odwiedzimy ten kraj, w którym wręcz się zakochaliśmy. Dzięki Kuba.Komfort podróży autokarem był rewelacyjny. Dużo miejsca pomiędzy siedzeniami, co w moim przypadku jest bardzo ważne. Jestem wysoką osobą i nie zawsze mam miejsce na swobodne umieszczenie nóg, a tu niespodzianka. Kierowca wykazał się dużymi umiejętnościami. Był miły i uprzejmy. W autokarze darmowa woda, klimatyzacja i darmowe wi-fi, które działało bez problemów. Hotele bardzo przyzwoite. Tylko pierwszy i ostatni o niższym standardzie. Pozostałe rewelacja. Dobre jedzenie. Niczego nie brakowało. Wycieczkę oceniam celująco. Trochę ubolewam że nie mieliśmy czasu wolnego w Tbilisi. Wycieczka zgodna z programem.

Myślę, że wycieczka w najlepszy sposób pozwala poznać całą Gruzję - zarówno od strony krajobrazu, historii, kultury i społeczeństwa. Program jest zróżnicowany. Hotele w naprawdę dobrym (...) expand

Myślę, że wycieczka w najlepszy sposób pozwala poznać całą Gruzję - zarówno od strony krajobrazu, historii, kultury i społeczeństwa. Program jest zróżnicowany. Hotele w naprawdę dobrym standardzie, wycieczka pozwala poznać lokalną kuchnię (w tym względzie zwłaszcza polecam hotele w Bakuriani i Telawi). Godna polecenia wycieczka fakultatywna. Przewodnik Jakub jest osobą stworzoną do swojej pracy, ze świetnym nastawieniem, zna Gruzję lepiej od połowy Gruzinów i generalnie nie ma pytań, na które nie znałby odpowiedzi, co sprawia, że można mocno wczuć się w klimat miejsca. Chyba godne uwagi jest również to, że cała grupa była wesoła i towarzyska, co niewątpliwie nie pozostawało bez znaczenia dla zapisania przygód w pamięci.

Fajnie, polecam wycieczki objazdowe jako ciekawą fortmę spędzania wakacji expand

Fajnie, polecam wycieczki objazdowe jako ciekawą fortmę spędzania wakacji

Było ok ale mogło być lepiej expand

Było ok ale mogło być lepiej

To była bardzo udana wycieczka, jesteśmy zadowoleni: piękne krajobrazy, bardzo dobre wino, dobre jedzenie. Pewien niedosyt daje zbyt krótki pobyt w Tbilisi, chętnie spędzilibyśmy tam jeszcze (...) expand

To była bardzo udana wycieczka, jesteśmy zadowoleni: piękne krajobrazy, bardzo dobre wino, dobre jedzenie. Pewien niedosyt daje zbyt krótki pobyt w Tbilisi, chętnie spędzilibyśmy tam jeszcze jeden dzień. Dużo do życzenia pozostawia ostatni hotel, przed wyjazdem.

no description expand

no description

Oceniam średnio ten wyjazd, jak za taką kwotę. expand

Oceniam średnio ten wyjazd, jak za taką kwotę.

Pan pilot Oleg to klasa sama w sobie : ogromna wiedza z wielu dziedzin , takt i humor dopełniają wizerunek. O i piękna gra na fortepianie .…. Wycieczka spełniła moje oczekiwania- miejsca pełne (...) expand

Pan pilot Oleg to klasa sama w sobie : ogromna wiedza z wielu dziedzin , takt i humor dopełniają wizerunek. O i piękna gra na fortepianie .…. Wycieczka spełniła moje oczekiwania- miejsca pełne kontrastów na tle pięknego Kaukazu Dopełnieniem były supry w miłym gronie towarzyszy kaukaskiej podróży .

no description expand

no description

Wycieczka nie spełniła moich oczekiwań. Wybrałam tę wycieczkę, ponieważ chciałam poznać ten kraj i ludzi tam zamieszkujących. Moje estetyczne i duchowe wrażenia dotyczą jedynie przecudnych (...) expand

Wycieczka nie spełniła moich oczekiwań. Wybrałam tę wycieczkę, ponieważ chciałam poznać ten kraj i ludzi tam zamieszkujących. Moje estetyczne i duchowe wrażenia dotyczą jedynie przecudnych krajobrazów. Niestety tempo zwiedzania sprawiło zarówno mnie jak i części uczestników ogrom zmęczenia. Pierwszy dzień wycieczki uważam za stracony z powodu opóźnionego o 6 godzin przylotu. Mieliśmy tylko czas 2 godziny na odświeżenie się i zjedzenie śniadania. Niewiele pamiętam, gdyż większość czasu w autokarze przespałam. Mimo, że znałam wcześniej program wycieczki, nie spodziewałam się, że wiodącym tematem jest zwiedzanie starych klasztorów i cerkwi. Do dzisiaj nie potrafię sobie przypomnieć miejsc, ani historii tych świątyń. Winnice, które były jakby inspiracją do tytułu wycieczki, widzieliśmy tylko przez szyby autokaru w czasie przejazdu. Jedyny związek to degustacja win, aby zachęcić nas do kupna. Moim zdaniem brakowało wizyty w prawdziwej winnicy. Na najpiękniejsze miasto Gruzji Tbilisi poświęcono tylko jeden dzień, a właściwie 5 godzin biegania za przewodnikiem. Niestety nie było to ani miłe, ani przyjemne. Chętnie zostalibyśmy w Tbilisi na drugi dzień, aby spokojnie posmakować miasto. Za to rano pojechaliśmy do Kutaisi. gdzie nie ma nic do zwiedzania. Zapomniałam, że po drodze był jeszcze klasztor. Co stanowi dobrą ocenę: ogromna wiedza przewodnika p. Olega i wspaniały kierowca p. Kaha. Tytuł tej wycieczko powinien brzmieć: Klasztory i cerkwie w Gruzji.

Temat wycieczki niezgodny z programem- była to raczej pielgrzymka po ruinach. Opłaty i napiwki pobrane na miejscu 128 euro na osobę miały pokrywać bilety wstępu, z tego co wiem było to muzeum ( (...) expand

Temat wycieczki niezgodny z programem- była to raczej pielgrzymka po ruinach. Opłaty i napiwki pobrane na miejscu 128 euro na osobę miały pokrywać bilety wstępu, z tego co wiem było to muzeum ( gdzie nic szczególnego nie było, bo co wartościowsze eksponaty przeniesiono) i kolejka w stolicy. Reszta obiektów to obiekty sakralne czynne cerkwie więc nie pobiera się opłat.… pytanie na co przeznaczono euro???jedyny plus to zobaczenie jak Gruzja zielonym jest krajem.

Poprawna expand

Poprawna