Saharyjski off-road

Bardzo spokojna, przyjemna, wycieczka pełna niezapomnianych chwil. expand

Bardzo spokojna, przyjemna, wycieczka pełna niezapomnianych chwil.

Wycieczka super, zwłaszcza dla kogoś, dla kogo walory przyrodnicze mają większe znaczenie niż oglądanie zabytków. Mała kameralna grupa 9 osób, podzielonych na 2 samochody terenowe, (...) expand

Wycieczka super, zwłaszcza dla kogoś, dla kogo walory przyrodnicze mają większe znaczenie niż oglądanie zabytków. Mała kameralna grupa 9 osób, podzielonych na 2 samochody terenowe, komfortowe warunki przejazdu. Sam przejazd i widoki za oknem były super, Tunezyjski przewodnik ok. Polski przewodnik Jędrzej super. Bardzo zaangażowany, przekazywała nam mnóstwo wiedzy (jechał ze mną w samochodzie) Bardzo pozytywny młody człowiek. Szkoda tylko że tak mało było prawdziwej Sahary, trochę dopracujcie ten temat. I jeszcze w dniu w którym byliśmy w górach Atlas można było zorganizować obiadokolację, a nie spieszyć się na obiad, mogliśmy spędzić cały dzień w tak pięknych okolicznościach przyrody wędrując górskimi szlakami, Za to nie fajnie na Djerbie z uwagi na okropne plaże, pełno wodnej roślinności, nie dało się wejść komfortowo do wody, nie wyobrażam sobie całego tygodnia w tym miejscu. Za to wycieczka fakultatywna po wyspie była ciekawa, polecam, dużo atrakcji w przystępnej cenie. Polecam tą wycieczkę.

no description expand

no description

Bardzo ciekawa, choć mogłoby być więcej off road, a mniej asfaltu. Bardzo dobrze podróżuje się w małych grupach z lokalnym przewodnikiem. expand

Bardzo ciekawa, choć mogłoby być więcej off road, a mniej asfaltu. Bardzo dobrze podróżuje się w małych grupach z lokalnym przewodnikiem.

Polecam super wycieczkę objazdową Saharyjski Off-road. Mała grupa pozwoliła się szybko zintegrować. Program wycieczki zgodny z programem. Nocleg w skałach i na pustyni - niezapomniane (...) expand

Polecam super wycieczkę objazdową Saharyjski Off-road. Mała grupa pozwoliła się szybko zintegrować. Program wycieczki zgodny z programem. Nocleg w skałach i na pustyni - niezapomniane przeżycie. Super przewodnik Raidah, kierowcy - mistrzowie kierownicy. Warto zabrać ze sobą ręczniki i kosmetyki: nocleg w domostwie troglodytów (domy w sakle) i nocleg na pustyni w namiotach. Trasa wycieczki nie jest męcząca. Polecam wycieczkę w ostatnim dniu (dodatkową płatną) do Midoun.

Super wakacje ,kameralna wycieczka w gronie super przewodników Riadh i Jacka , doborowe towarzystwo.Przygoda życia. expand

Super wakacje ,kameralna wycieczka w gronie super przewodników Riadh i Jacka , doborowe towarzystwo.Przygoda życia.

Bardzo polecam tą wycieczkę. Niewielka grupka uczestników, dzięki czemu można zwiedzać miejsca gdzie masowa turystyka jeszcze nie dotarła. Można bardziej poznać i doświadczyć Tunezji. Mała grupa (...) expand

Bardzo polecam tą wycieczkę. Niewielka grupka uczestników, dzięki czemu można zwiedzać miejsca gdzie masowa turystyka jeszcze nie dotarła. Można bardziej poznać i doświadczyć Tunezji. Mała grupa też szybciej się integruje i przewodnik tez ma bardziej indywidualne podejście do Nas uczestników. Podróż jeepami bardzo fajna, aczkolwiek może być męczą ze względu na upał i słabą klime w aucie. Są też momenty off-roadowe. U nas było 10 os na 2 samochody więc bywało ciasnawo, ale do przeżycia :) Niektóre noclegi są w bardzo nietypowych miejscach np, namioty w oazie przy pustyni czy domu wydrążone w skale. Jedzenie może sprawiać wrażenie monotonnego bo zazwyczaj jest to kuskus z kurczakiem, aczkolwiek wszystko smaczne i zjadliwe. Minusem jest pierwszy i ostatni hotel na wyspie. Jakość obsługi pozostawia wiele do życzenia. Straszne zamieszanie mają na recepcji a brak rezydenta na stałe w hotelu (bywa tam tylko 2h w wybrane dni) utrudnia kontakt z obsługa osobom nie znającym języka (angielski lub francuski). Podobały mi się nietypowe noclegi np w domach w skale albo możliwość zjedzenie jak lokalna ludność na poduszce na podłodze. Fajne było tez to że zwiedzaliśmy mniej popularne miejsca. Prawie wcale nie widzieliśmy innych wycieczek. Mogliśmy też pójść na lokalny targ i zobaczyć jak wyglada zwykły targ, nie taki dla turystów i jak wygląda zwykle życie. Polecam tą wycieczkę osobom które nudzi leżenie tylko przy basenie i chcą poznać kraj. Polecam bardzo!!

Godna polecenia przygoda. W ramach wycieczki zwiedzane są interesujące miejsca w pustynnej części Tunezji. Istotnym nadmienienia jest natomiast fakt braku bezpośredniego opisu koniecznego na (...) expand

Godna polecenia przygoda. W ramach wycieczki zwiedzane są interesujące miejsca w pustynnej części Tunezji. Istotnym nadmienienia jest natomiast fakt braku bezpośredniego opisu koniecznego na wycieczce wyposażenia. To pozostawione jest w domyśle doświadczeniu podróżnych. Jednym z wartych zaznaczenia niedomówień jest brak zapewnienia przez organizatora wody (czy innych napojów) do posiłków. Może wydawać się to błahe, jednak przy wysokich temperaturach utrata wody przez człowieka tworzy konieczność jej częstego uzupełniania. To z kolei oferowane jest jedynie za dodatkową opłatą 2-5 dinarów (~5zł) za butelkę wody do każdego posiłku. Oprócz tego konieczne jest posiadanie kilku butelek wody w zapasie na drogę. Informacja o tym nie znalazła się jednak w opisie wycieczki.

Poza bardzo średnim hotelem na Djerbie, wszystko inne ok. Szczególne wrażenie robi pierwszy nocleg w jaskiniach; przejażdżka quadami po Saharze - jak dla mnie pozycja obowiązkowa; hotel w Tauzar (...) expand

Poza bardzo średnim hotelem na Djerbie, wszystko inne ok. Szczególne wrażenie robi pierwszy nocleg w jaskiniach; przejażdżka quadami po Saharze - jak dla mnie pozycja obowiązkowa; hotel w Tauzar bardzo przyzwoity. Jedzenie wszędzie smaczne. Pilot, przewodnik, kierowcy pomocni i sympatyczni. Jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić: pierwszego dnia było za gorąco ;) myślę, że w przypadku osób o słabszej kondycji lepiej wybrać się na tę wycieczkę w terminiach, kiedy upał jest mniejszy. Poza tym wyjazd naprawdę dla każdego. Ja byłam sama z piętnastolatkiem, który już zbiera na własnego quada, żeby szaleć po pustyni.

Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana. Przewodnik Pan Bartek super profesjonalistą. Program super jedyny minus to upał expand

Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana. Przewodnik Pan Bartek super profesjonalistą. Program super jedyny minus to upał

Wycieczka jest REWELACYJNA. Trzeba jednak pamiętać, że ma charakter trochę suvivalowy i nie marudzić później że spartańskie warunki, nie ma ręczników itp. Największą zaletą tego wyjazdu są małe (...) expand

Wycieczka jest REWELACYJNA. Trzeba jednak pamiętać, że ma charakter trochę suvivalowy i nie marudzić później że spartańskie warunki, nie ma ręczników itp. Największą zaletą tego wyjazdu są małe grupy. Nasza składała się z ośmiu osób. Nie mogliśmy trafić lepiej. Wszyscy nastawieni byli na dobrą zabawę, mieli ogromne poczucie humoru i dystans do siebie i świata. Doskonale spisywał się nasz pilot Bartek i sprawnie dbał o sprawy organizacyjne. Noc na Saharze i w jaskiniach niezapomniana. Bardzo ciekawe miejsca do zwiedzania. Wyżywienie trochę monotonne ale smaczne. Sprawny transport. Bardzo polecam.

Wycieczka dla lubiących przygodę, nas zachwyciła! Nawet ponad 50 stopni na pustyni nie zniechęciło:). Fantastyczna atmosfera, piękne widoki, trochę adrenaliny podczas przejazdu po wydmach. Super (...) expand

Wycieczka dla lubiących przygodę, nas zachwyciła! Nawet ponad 50 stopni na pustyni nie zniechęciło:). Fantastyczna atmosfera, piękne widoki, trochę adrenaliny podczas przejazdu po wydmach. Super obsługa zarówno polskiego pilota Bartka, jak i tunezyjskiego przewodnika i kierowców. Grupa 8 - osobowa- bardzo zgraną, wesoła, z takich, co nic im nie przeszkadza i wszystko wywołuje uśmiech na twarzy:).Jechaliśmy tylko dwoma samochodami, więc niemal prywatny wyjazd. Oczywiście najbardziej podobał nam się nocleg w glinianych domach i pustynnych namiotach - jest pościel, ale brak ręczników, więc weźcie je ze sobą. Hotel na objeździe fajny, czterogwiazdkowy, z bufetem. Przed wyjazdem czytałam, że słabe wyżywienie podczas objazdu - my byliśmy bardzo zadowoleni, oczywiście był często kuskus z kurczakiem i warzywami, ale nie zdziwiło nas to, bo to przecież tradycyjne arabskie danie,po którym nie grożą kłopoty żołądkowe:). Hotel Iris w pierwszym dniu po przylocie i dwa noclegi na zakończenie - niby cztery gwiazdki, ale kiepściutki, pewnie Itaka wie o tym, bo w zamian All, którego nie było w umowie:). Po zakwaterowaniu okazało się, że w pokojach nie działa klimatyzacja, ale nasz niezawodny pilot Bartek " wywalczył" zmianę pokoi:). Ogólnie wyjazd baaardzo udany i wart polecenia.

Wycieczka ok , ale brak wycieczki prowadzonej w języku polskim , był przewodnik anglojęzyczny i prowadził js w języku angielskim . Teoretycznie był z nami pilot mówiący po polsku , ale jakby go (...) expand

Wycieczka ok , ale brak wycieczki prowadzonej w języku polskim , był przewodnik anglojęzyczny i prowadził js w języku angielskim . Teoretycznie był z nami pilot mówiący po polsku , ale jakby go nie było . Niekomunikatywny , nie tłumaczył Przewodnika mówiącego po Angielsku , zastępował go uczestnik wycieczki w tłumaczeniu . Zero informacji o powrotnych wylotach do Polski musieliśmy sami wydzwaniać i się o tym dowiadywać , żadnej kartki z godzinami wylotu , byliśmy zdani na siebie w tej kwestii . Nigdy się z czymś takim nie spotkaliśmy . Reszta : program, hotele , realizacja programy ok zgodna z oferta .

Zacznę od tego, że jeśli ktoś chce zobaczyć co to prawdziwa pustynia - to zdecydowanie polecam tę wycieczkę. Mimo upalnej pogody przyjemnością było podziwianie krajobrazu. Mogłoby się wydawać, (...) expand

Zacznę od tego, że jeśli ktoś chce zobaczyć co to prawdziwa pustynia - to zdecydowanie polecam tę wycieczkę. Mimo upalnej pogody przyjemnością było podziwianie krajobrazu. Mogłoby się wydawać, że jest on mało zróżnicowany, ale liczą się szczegóły. Góry, niziny, pustynie żwirowe, aż do pustyni z piaskiem, który wydawał się być pyłkiem. Miejscami żartowaliśmy, że jesteśmy w Colorado :) Odwiedzone kilka miejsc, gdzie nagrywali Star Wars. Czas wolny na targowiskach, spacery, a nawet małe trekkingi po miasteczkach na wzgórzach. Warto mieć chociaż trochę kondycji fizycznej na takie warunki pogodowe. Nocleg w skale to bardzo ciekawa sprawa, z pięknym widokiem także zdecydowanie polecam. Najciekawszy jednak był nocleg w namiocie w oazie przy pustyni. W namiocie jedyne co było to łóżka, stoliczek i dywan przez który wchodziło trochę piasku. Ale to nadawało temu miejscu klimatu. Łazienki w bliskiej odległości od namiotów. Naszą grupę złapał (chyba, że tak jest tam zawsze?) bardzo mocny wiatr, także piasek w oczach gwarantowany. W tym miejscu polecam wykupić dodatkową przejażdżkę na quadzie. 30 euro za quad (1 lub 2 osoby). Super adrenalina, gdy podczas jazdy po wydmach pustyni razem z quadem podskakuje się do góry. Potrzebne jednak trochę siły w rękach, aby bez problemu prowadzić quada. Spotkaliśmy mnóstwo wielbłądów, kóz, psów, a nawet kotów. Jeśli chodzi o jedzenie to faktycznie najczęstszym daniem jest kuskus z kurczakiem. Jednak w pierwszym i ostatnich dniach jest się w hotelu z all inclusive więc każdy znajdzie coś dla siebie. Standard hoteli poprawny. Pamiętajmy, że to Afryka :) Nasza grupa liczyła 14 osób, w różnym wieku, z różnych "światów", a dogadywaliśmy się bardzo dobrze. W ostatni wieczór zrobiliśmy sobie ostatnią wieczerzę :) Super grupa. Przechodząc do minusów, bo takie też były. Głównie sprawy organizacyjne. Zaczynając do tego, że gdy wylądowałyśmy, rezydentka wskazała nam jeden numer autokaru (który okazał się pełny), a pojechałyśmy zupełnie innym. Kierowcy średnio znali j.angielski więc trudno było się dogadać. Nie miałyśmy również informacji do jakiego hotelu jedziemy na pierwszą noc, a pytali o to nawet na lotnisku w Djerbie. Ogólnie trzeba się samemu o wszystko dopytywać, średni przekaz informacji. Chyba zbyt liczna grupa Polaków (2 objazdówki oraz ludzie na samo all inclusive). Zakwaterowanie w pierwszym dniu w hotelu Hari Club bardzo źle zorganizowane, Musieliśmy czekać ok.3h (plusem było, że dostaliśmy już opaski i mogliśmy korzystać z restauracji i baru) jednak o wyznaczonej godzinie dalej nie było gotowych pokoi. Kompletny chaos na recepcji, średni angielski pracowników, a rezydentki ani widu ani słychu. Bardzo duża grupa oczekiwała na klucze, trzeba było wręcz sobie wywalczyć. Trwało to baaardzo długo. Jedzenie też bardzo przeciętne w tym miejscu + natarczywi animatorzy. Mieliśmy wrócić tu na dwie ostatnie noce, na szczęście nasz anglojęzyczny przewodnik nam to zmienił. Kontynuując: walizki jeżdżą na dachu jeepa w upale. Na koniec wycieczki są mocno pokiereszowane więc nie polecam zabierać nowych walizek tak jak w moim przypadku :) I zwrócić uwagę co pakujemy, żeby się nie roztopiło (kremy itp). Największym minusem był nasz przewodnik [...] (nie wiem jaka dokładnie pisownia), który miał być naszym polskim przewodnikiem. Miał tłumaczyć grupie to co mówił ten anglojęzyczny. Jednak on kompletnie się nie angażował. Patrząc z perspektywy czasu to pojechał on sobie z nami na wycieczkę, a nie do pracy. Kilkukrotnie prosiliśmy o tłumaczenie na polski, ponieważ nie wszyscy znali angielski i dlatego wykupili wycieczkę polskojęzyczną :) Jednak prośby zostały olane. Nie stawał z grupą, nie chodził z nami we wszystkie miejsca. Jeden członek grupy, Bartek, który był na podróży poślubnej ratował sytuację bo zgodził się tłumaczyć najważniejsze informacje. Wyręczał więc [...] w jego pracy. Chyba nie o to tu chodzi? To było bardzo słabe, a grupa czuła się niezaopiekowana przez niego. Przewodnik anglojęzyczny starał się tak jak mógł, a tak jak pisałam wcześniej, po naszych złych opiniach, zmienił nam hotel na dwie ostatnie noce. Duży plus dla niego. Wycieczka generalnie bardzo pozytywna, polecam!

Ogólnie dobrze oceniam wycieczkę, choć mogło być pewnie dużo lepiej jeśli chodzi o jedzenie. Przez trzy dni jeść kuskus z kurczakiem na lunch i kolację to trochę przesada. Rozumiem, że agencja (...) expand

Ogólnie dobrze oceniam wycieczkę, choć mogło być pewnie dużo lepiej jeśli chodzi o jedzenie. Przez trzy dni jeść kuskus z kurczakiem na lunch i kolację to trochę przesada. Rozumiem, że agencja chce zaoszczędzić, ale niestety w efekcie tracą uczestniczy wycieczki, bo kulinarnie jest bardzo biednie.

Wspaniale spędzony czas i niezapomniana pustynia. Przewodnik Hussain - kompetencja, dobra organizacja i poczucie humoru. Wycieczka kameralna, tyko kilkanaście fajnych osób. expand

Wspaniale spędzony czas i niezapomniana pustynia. Przewodnik Hussain - kompetencja, dobra organizacja i poczucie humoru. Wycieczka kameralna, tyko kilkanaście fajnych osób.

Wybór tej wycieczki był strzałem w dziesiątkę. Forma transportu odmienna niż zwykle oferują biura podróży, czyli samochód terenowy. Nasza grupa liczyła 14 osób plus obsługa, co sprawiało że (...) expand

Wybór tej wycieczki był strzałem w dziesiątkę. Forma transportu odmienna niż zwykle oferują biura podróży, czyli samochód terenowy. Nasza grupa liczyła 14 osób plus obsługa, co sprawiało że wszyscy stanowili zgraną grupę i nie było najmniejszych problemów organizacyjnych. Program wycieczki ciekawy ale dokonałabym w nim lekkich modyfikacji np. cały dzień w oazie to zdecydowanie za dużo, ze względu na bardzo wysokie temperatury i brak możliwości zagospodarowania czasu wolnego. Nasza grupa mimo skorzystania z atrakcji w postaci jazdy na wielbłądach, kąpieli w ciepłym źródełku oraz jeździe kładami wynudziła się okropnie siedząc na plastikowych krzesełkach w cieniu pod budynkiem z sanitariatami. Oczywiście zgrany zespół, śmiech rozładował nieco napięta atmosferę, ale każdy czekał tylko na wieczór by się schłodzić i odpocząć. Ponadto program ciekawy pozwalający wyciszyć się zobaczyć życie prawdziwych tubylców, a nie tylko kurorty hotelowe. Lubie wycieczki gdzie przyroda gra główna role i tak było na tej wycieczce. Mimo sporych odległości nie czuło się zmęczenia, był czas na odpoczynek a nie tylko szybkie bieganie za przewodnikiem jak często jest przy wycieczkach objazdowych. Brakowało mi tylko więcej czasu spędzonego na pustyni na klasycznym offroadzie. Dzień na pustyni był wspaniały chciałam więcej i czuje niedosyt. Nocleg w hotelach bardzo przyjemny hotele w dobrym standardzie. Noc na pustyni tez bez zarzutów, ktoś we wcześniejszej opinii napisał, że warunki na pustyni wręcz za luksusowe, mogę przyznać mu rację, spodziewałam się brudnych namiotów, nieświeżej pościeli, a tu zaskoczenie luksus. Ciekawym przeżyciem była noc spędzona w hotelu w skale. Piękne miejsce zachwycające widoki, roślinność stworzyły niepowtarzalny klimat błogiego relaksu. Wiele miejsc odwiedzanych to miejsca nagrywania Star Wars, co na początku było ciekawe ale po kolejnym dniu wywoływało u nas szczery śmiech i komentarz , że wypadałoby zmienić nazwę wycieczki na Sladami Star Wars. Dużym zaskoczeniem była dla nas niespodzianka na koniec gdzie dostaliśmy w ramach rekompensaty (za nie do końca dobrze przygotowane pokoje w pierwszym hotelu) inny hotel a do tego w opcji all inclusive co dodatkowo dało nam szansę odpoczynku przed powrotem do codzienności. Wycieczkę polecam szczególnie osobą lubiącym niestandardowe wycieczki po mniej utartych szlakach bez gwarnych miejsc turystycznych sklepów, barów itp.

Wycieczka interesująca, ale więcej było miasteczek Star Wars jak samej Sahary i off-roadu. Kapitalny nocleg w mieście berberów, natomiast nocleg na pustyni w skomercjalizowanej oazie był lekką (...) expand

Wycieczka interesująca, ale więcej było miasteczek Star Wars jak samej Sahary i off-roadu. Kapitalny nocleg w mieście berberów, natomiast nocleg na pustyni w skomercjalizowanej oazie był lekką porażką. Wszyscy spodziewaliśmy się prawdziwej Sahary (tak zresztą nam mówiono - zero wody, prądu, a więc trzeba przygotować zapasy - a tam całe miasteczko). Ogólnie wycieczka bardzo fajna dla kogoś kto chce doświadczyć Sahary i regionu.

Wycieczka bardzo nam się podobała. Grupa liczyła tylko 10 osób więc było kameralnie i można było się zintegrować. Zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc, a noc na pustyni i w domach troglodytów to (...) expand

Wycieczka bardzo nam się podobała. Grupa liczyła tylko 10 osób więc było kameralnie i można było się zintegrować. Zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc, a noc na pustyni i w domach troglodytów to niezapomniana przygoda. Kierowcy bardzo mili i pomocni, tak samo jak pilot i lokalny przewodnik. Jedzenie bardzo smaczne. Dzięki temu, że jeździliśmy samochodami 4x4 to mogliśmy zjeżdżać z głównych dróg i pobawić się trochę na pustyni.

Prawdziwy off-road, przewodnik lokalny genialny. Jeśli chcesz zaznać prawdziwej Tunezji, stawać w miejscach przez Boga zapomnianych, jak Cafe z czasów rajdu Paryż Dakar oraz oglądać drogę (...) expand

Prawdziwy off-road, przewodnik lokalny genialny. Jeśli chcesz zaznać prawdziwej Tunezji, stawać w miejscach przez Boga zapomnianych, jak Cafe z czasów rajdu Paryż Dakar oraz oglądać drogę mleczną na pustyni to wycieczka dla Ciebie. Jak dla mnie nieco za luksusowo, wysoki komfort nawet na pustyni, a chciałoby nieco więcej "trudów". Byliśmy rodzinnie i wszyscy uznali, że następnym razem zwykła objazdówka odpada.

Super wycieczka samochodami 4x4 przez bezdroża Sahary. Mała grupa bardzo fajnych ludzi. Świetny pilot i przewodnik. Wiele przygód i wrażeń takich jak nocleg w hotelu, którego pokoje są (...) expand

Super wycieczka samochodami 4x4 przez bezdroża Sahary. Mała grupa bardzo fajnych ludzi. Świetny pilot i przewodnik. Wiele przygód i wrażeń takich jak nocleg w hotelu, którego pokoje są jaskiniami, jazda quadami po pustyni, nocny off-road, nocleg w namiocie na kempingu na pustyni, podziwianie zachodu i wschodu słońca na pustyni, przemierzanie samochodami i podziwianie wszystkich rodzajów pustyni oraz wiele innych. Super wyprawa z świetnymi ludźmi.

One of the best trips I have ever done! Every day was exciting, full of things to see. I traveled with my husband and three teenage kids. After the first two days we have already experienced (...) expand

One of the best trips I have ever done! Every day was exciting, full of things to see. I traveled with my husband and three teenage kids. After the first two days we have already experienced so much that if we had to leave on the third day we already thought the trip was worth taking. Sleeping in a Berber house and in a tent in Sahara desert were experiences I will not forget. Driving in off-road cars over dunes at night to get to the campsite was exhilarating. Once we left the campsite we thought there was not much more we can see or experience that would surprise us but every day we still saw great places and experienced more things. We worried about the heat but it was not unbearable. Yes, it was very hot but after walking around a cite for a while we would stop by a place to get cold drinks or hide in a shade or just hop into the cars and continue the journey. The food was nothing special but we did not go on this trip for food. Most meals were buffet style so you had some choices and certainly will not go hungry. Our guide, pani Gosia, was wonderful. She took a great care of us and made sure we were all happy. For anyone who wanted optional trips (quads, camel rides, buggies) she arranged them. If you needed anything or had any concerns she took care of it. The whole group (12 of us) want to take another trip with her next year to another destination, that’s how much we like her. I liked being in a small group and traveling in off-road cars. Overall, I highly recommend the trip. It is very well organized and absolutely worth it.

Wycieczkę brałem jak miała 3 opinie i jak się potem dowiedziałem 4 realizacje, a jest to prawdziwa perełka. Każdy dzień zaskakuje, począwszy od pierwszego gdzie dostaliśmy hotel około 7 minut od (...) expand

Wycieczkę brałem jak miała 3 opinie i jak się potem dowiedziałem 4 realizacje, a jest to prawdziwa perełka. Każdy dzień zaskakuje, począwszy od pierwszego gdzie dostaliśmy hotel około 7 minut od plaży. Drugi bardzo rozbudowany - do hotelu trafiliśmy przed 20. Widok z niego był przepiękny. Po drodze ksary przerosły moje oczekiwania. W trzeci dzień braliśmy przejazd quadami i wielbłądami o zachodzie słońca, a w wolnym czasie chodziliśmy po zaułkach. Oaza w tym miejscu jednak nie powala. Naprawdę polecam dobrać tutaj fakultety, nie ma co się bać, a doznania są niesamowite. Nocą wracaliśmy przez wydmy ponad godzinę, tutaj dopiero było czuć po co nam były samochody 4x4. Na kolacji w namiotach fani harissy będą wniebowzięci, jest najlepsza z całej wycieczki. Tutaj dodam, że każdy dzień jest naszpikowany małymi dodatkami o których nie ma mowy w planie jak np. to, że o 5 wyszliśmy na wschód słońca. Pilotka oraz tunezyjski przewodnik zadbali o to żebyśmy się nie nudzili. Przejdę do dnia piątego który mimo, że kończy się najszybciej to był moim ulubionym, widoki mnie osobiście wgniatały - połączenie widoku z góry, wody, palm, bezmiaru pustyni zapiera dech w piersiach. Szósty dzień to dłuższe przejazdy, ale były przystanki widokowo ciekawostkowe co około godzinę, można było spróbować soku palmowego. Wycieczka zawiera wszystkiego po trochu - zwiedzanie, aktywności, relaks. Przerwy w miastach są krótkie, nie ma chodzenia 4 razy po tych samych uliczkach co bardzo cieszy, widać, że plan był ułożony przez kogoś doświadczonego.

no description expand

no description

no description expand

no description